Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łinterfresz

Kupowałyście kiedyś bieliznę przez internet?

Polecane posty

Gość Łinterfresz

Ja właśnie zastanawiam się nad kupnem paru staników w sklepie internetowym, bo są całkiem fajne wyprzedaże, a aktualnie zasoby mojego portfela nie pozwalają mi na zakupy dobrej gatunkowo bielizny w porządnym sklepie. Znalazłam sklep internetowy, gdzie bielizna dobrych, znanych marek jest sprzedawana niejednokrotnie 70% taniej i teraz się zastanawiam ... Moja obawa wiąże się z tym, że nie wiem, czy kupiony w ciemno stanik okaże się na mnie dobry (wg tabeli rozmiarów powinnam nosić zupełnie inny rozmiar niż noszę normalnie, ale biorąc pod uwagę, że dotąd nosiłam głównie bieliznę z niemarkowych sklepów, wcale mnie to nie dziwi). Kupowałyście kiedyś bieliznę przez neta? Czy rozmiary zgadzały się z tabelą? Czy jakościowo bielizna prezentowała się solidnie i atrakcyjnie jak na zdjęciach na stronie? To moje pytania do Was. Za odpowiedzi serdecznie dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zacytuję: \"TAK BEZ PRZYMIARKI? Paradoksalnie kupując przez Internet, nie kupujesz kota w worku. Po przymierzeniu możesz się wycofać. Jeśli stanik Ci nie pasuje, to MASZ PRAWO go nie tylko wymienić, ale całkowicie zwrócić - a sklep odda Ci pieniądze. Zatem zakupy przez internet są zawsze najpierw zakupami na próbę. Polskie sklepy dają Ci na to 10 dni (od momentu otrzymania paczki do wysyłki) zmusza je do tego prawo, a brytyjskie 28 dni (od momentu otrzymania paczki przez Ciebie do otrzymania zwrotu przez sklep). Możesz zatem przymierzyć stanik nawet kilka razy, pod różne bluzki, bez wracania do sklepu i tłumaczenia sprzedawczyni, że nadal się zastanawiasz i chciałabyś kolejny raz przymierzyć ten sam stanik.\" Całość tutaj: http://tiny.pl/5pm3 Co do rozmiarów: zmierz się porządnie, pod biustem bardzo ciasno i na wydechu, w biuście luźno i podaj wyniki. Napisz, jacy producenci Cię interesują, jeśli ich znam to zobaczymy jak wyjdzie z rozmiarami - czasem nawet w różnych kolorach tego samego modelu bywa inaczej. A co do wyglądu bielizny... zależy... są firmy, które tak sfotoszopują zdjęcia, że byle szmatka wygląda jak ósmy cud stanikowy. Ale są i sklepy, które prezentują zdjęcia dość naturalne i bardziej wiadomo, czego się spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara...........
Kupowałam, wszystko było ok, rozmiar zgadzał się z tabelą. Podaj nazwę tego sklepu. ;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
http://www.wyprzedazebielizny.pl/ Zamierzam kupić sobie któryś ze staników firmy Kinga na tej stronie. Można zakupić je już poniżej 20zł, czyli wg mnie bardzo tanio. Dotąd nie zwracałam uwagi na firmę stanika i wynik był taki, że po dwóch miesiącach taka bielizna nie wyglądała już najlepiej. Wg najbardziej wiarygodnych tabel rozmiarów mieszczę się w 70B, dotąd nosiłam 75C, ale tak jak mówię - nie ufałabym metkom ze staników za 12zł. Jak dotąd nie mam zbyt dobrego doświadczenia w związku z zakupami przez internet, bo zazwyczaj rzecz kupiona bez przymiarki bardzo zaskakiwała mnie po otworzeniu paczki ... Wiadomo, dobry aparat, perspektywa, wreszcie programy graficzne i na zdjęciu widzimy ekskluzywny towar za bezcen. Po prostu boję się, że będę kolejny raz zła na samą siebie, że połasiłam się na superpromocyjną okazję aby zaoszczędzić, a zamiast tego straciłam kasę. Na podanej wyżej stronie czytałam, że w razie gdyby rozmiar nie pasował można odesłać towar na własny koszt ... Jeden raz to nie problem - gorzej, gdy będzie trzeba tak robić 2, albo 3 razy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnnullka
Kupuję dość często, ale trafienia rozmiarowe to na początku tak 50/50, bo nawet w tej samej marce są różnice między modelami, a tabelka nie jest wyrocznią - nasze ciała są różne. Teraz, po kilku zakupach nawet w nowych modelach trafiam ok. 80%, więc jest OK :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby próbować 70B w Kindze powinnaś mieć pod biustem (zmierzone ciasno i na wYdechu) 75-80 cm (mają rozciągliwe obwody, jak większość polskich marek, ale i jak Triumph), a w biuście 84-86 cm. Co do odsyłania: jeśli nie jesteś pewna, to - jeśli możesz - zamów 2-3 staniki w różnych rozmiarach. Na początku zamrozisz więcej pieniędzy, ale za odsyłkę zapłacisz raz, i szybko otrzymasz zwrot. Tu zerkaj by sprawdzić, który rozmiar odsyłać, a który jest OK: http://tiny.pl/5dwp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Właśnie przeglądałam tę stronkę i jest całkiem pomocna. Pod biustem mam mniej niż 75cm, w zasadzie to mierzę w tym miejscu niewiele ponad 70cm. Znakomita większość staników podjeżdża mi do góry z tyłu, nie mówiąc już o przodzie i efekcie jak u Penelope Cruz w stroju kąpielowym ... Obwód w biuście mam zaś taki, jaki powinnam mieć przy misce B w rozmiarówce Kingi. Lubię staniki typu push-up, ale przy tym komfortowe i trzymające biust w ryzach ... Niestety, przy moim wąskim obwodzie pod biustem ciężko jest znaleźć coś takiego w sklepach. Wydaje mi się, że lepiej podtrzymują biust staniki, których miski łączone są szerszym i usztywnianym pasmem materiału, ale te łączone wąską tasiemką lepiej podkreślają kształt ... Nie wiem, nie wiem co robić ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj. to jak masz ok. 70 cm to na tą stronę nawet nie patrz, szkoda pieniedzy na za szerokie staniki, naprawdę. Tobie potrzebny jest stanik 65D i niestety, ale musiałabyś szukać w sklepach angielskich, na allegro, ebayu etc. Z polskich jest Melissa (niedroga, 60-70 zł), ale ich 65D jest na 85-87 cm w biuście i najpewniej byłoby za duże. Na allegro są dwa, używane, za to niezłych firm i praktycznie za bezcen - może żeby sprawdzić jak Ci pasuje ten rozmiar te 10 zł zainwestujesz? Potem możesz już śmielej rozglądać się na ebayu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Na dzień dzisiejszy nie wyobrażam sobie, bym mogła wydać na stanik 60-80zł. Do używanych jakoś też nie jestem przekonana. Pozostaje mi chyba kupowanie 70B i zwężanie obwodów. Mam tylko nadzieję, że miska będzie odpowiednia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Ehhh, faktycznie, trzeba śledzić allegro i wypatrywać rewelacji ... Z moich osobistych doświadczeń wynika, że nieraz i na bazarku można dostać staniki w rozmiarze 65, tyle że na metce mają wypisane 70, lub, o zgrozo, 75 :] Inna sprawa, że może im towarzyszyć za mała, lub za duża miska, ale jeśli ma się mało pieniędzy, za to dużo cierpliwości, można próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staniki na bazarku mają na metkach radosną twórczość, a nie rozmiary ;) To tak naprawdę losowanie totolotka przypomina, z podobnym prawdopodobieństwem trafienia (zwłaszcza, że często nie można ich przymierzyć) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhh
jest jeden zasadniczy problem - koszty wysyłki :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Mama mojego chłopaka sprzedaje takie staniki, więc jak przychodzę do niej to sobie mogę poprzymierzać do woli. I właśnie poważnie się zdziwiłam, bo gdy podała mi któryś z rzędu stanik i założyłam go na siebie to stwierdziłam, że poważnie jest aż ciasny w obwodzie ... patrzę a tu 75D na metce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Właśnie - koszty wysyłki to jest łyżka dziegciu w beczce miodu :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhhhh, wszystko zależy czego szukasz i ile możesz zainwestować ;) Wziąwszy poduwagę z ofertę sklepów i \"kompetencję\" ich ekspedientek te kilka złotych więcej to niedrogo za ogromny wybór marek, fasonów, rozmiarów, kolorów etc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehhhhh
ale za wysyłkę płacę 10zł a jak mi się nie spodoba to za odesłanie też trzeba zapłacić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bywa. Dlatego, jak ktoś napisał, najlepiej przewidzieć pewną sumę do zamrożenia, zamówić ze 3 rozmiary i odesłać 2 niepasujące. Poza tym zależy od sklepu: ja kupuję czasem w sklepach angielskich, i w niektórych z nich ew. wymiana jest za darmo, a np. Brastop ma 10% zniżki przy wymianie :) A na ebayu zdarzył się sprzedawca, co mi wymienił za friko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Ja właśnie siedzę i się zastanawiam ... Brać dwa w rozmiarze 70B, czy wziąć drugi 70C ... Wezmę chyba dwa 70B, a co tam, też mi się chyba coś od życia należy. Ekspedientki w sklepach są po prostu wspaniałe ... Na ich oko mam 75C i tyle :) Zauważyłam, że nie za bardzo potrafią odróżnić rozmaite konstrukcje staników ... 90% z nich to wg nich typ push-up :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bierz 70B. 70C Ci z wymiarów nie wychodzi - musiałabyś brać, jakbyś była na granicy miseczek :) A prawda jest taka, że może nie 90%, ale więcej niż połowa oferty sklepów to są staniki usztywniane i push upy (w różnych formach - poduszki wyciągane, niewyciągane, żelowe etc.) - ja to nazywam atrapą biustu ;) Zaś o mądrościach ekspedientek jest cały wątek: http://tiny.pl/1mcc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Moja siostra raz przyniosła do domu stanik bodajże Wonderbra, czy coś w ten deseń z silikonowymi poduszkami ... Jak go wzięłam do ręki to po chwili z obrzydzeniem wypuściłam z powrotem. Co jak co, ale noszenie galarety w staniku nie należy do przyjemności, nie chcę nawet myśleć, jak zareagowałby facet, gdyby miał z czymś takim styczność. To byłaby sytuacja typu Bridget Jones i olbrzymie gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łinterfresz
Idę spać :) Dziękuję za rady 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hella Good
He he :D z tymi silikonowymi wkladkami w staniku. Mnie bawia te przyklejane staniki imitujace biust. Przeciez facet widzacy babke w takim "sprzecie" moze na zawal zejsc (o ile wczesniej nie padnie ze smiechu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×