Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madchen

Znowu oblałam prawko

Polecane posty

jestem beznadziejna. Drugi raz i to jeszcze na tak kretyńskim powinieniu- łuku! musialam komus o tym napisac bo juz mnie zgryza milczenie a niemam komu:( A egzaminator był taki miły! Normalnie zycze wszystkim takich ludzi na egzaminach. Dlatego tez i zal wiekszy ze nawalilaam bo taka szansa sie juz pewnie nie powtorzy.. :( a nastepny za 1,5 miesiaca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moderNgirL
tez dzis oblałam ehh jestem smutna,to było pierwsze podejscie,nie denerwowałąm sie wcale i to mnie boli,ze oblałam na głupocie :/:[:[ nie ustąpieniu pierwszenstwa tyzw wymuszeniu,zbyt slabo wcisnełam pedał hamulca i nie stanełam całkowicie :[ ja mam z amiesiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nashjdlashd
ja niedawno oblaałam 6 raz i jakos żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moderNgirL
ja sie chyba załamie jak przyjdzie mi[nie kracząc]zdawac 3 raz np,co dopiero za szóstym ehh,współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda...Ja zdałam za pierwszym razem, a tępota umyslowa jestem.Widocznie trzeba mieć sporo szczescia.Moje prawko leży w szufladzie, mogę Ci oddać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek ekno
rany dziewczyny współczuje wam, ja miałam tyle szczescia ze zdałam za pierwszym razem i tez miałam swietnego egzaminatora, ale to było rok temu, teraz widze ze trzeba długo czekac na nastepny egzamin a to nie jest dobre dla zdajacych, trzymam za was kciuki nastepnym razem uda sie wam :) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moderNgirL
ja z chęcią przyjme prawko,u mnie wrodzinie wszyscy dzdali za pirwszym,chłopak tez,tak bardzo tego chciałam,chciałam zeby byli dumni,zeby się można 'pochwalić' że sie zdało za pierwszym ehh zła jestem na siebie:[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moderNgirL
ja ym sie az tak nie złościła i przejmowała niezdaniem gdybym oblała na czymś trudniejszym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam do was, ja jutro mam 3 termin. Też miałam fajnego egzaminatora, dobrze mi się jeździło, ale głupi błąd zrobiłam i po wszystkim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba faktycznie kwestia szczescia. najgorsze jest to ze wiem ze ten egzaminator puscilby plazem drobne bledy,. a reszta raczej lapie za pierdoly tak jak juz ktos wyzej tego doswiadczyl.. wie ktos moze jak mozna przyspieszyc termin?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia jozia
bo trzeba myslec na egzaminie. ja zdalam jednego dnia teorie i praktyke. w miescie trzeba myslec nad tym co sie robi! i po sprawie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm jak chodzi o myslenie a ja gnije na tym glupim łuku to mam iq rowne 2. Ale taka chyba prawda:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia jozia
no wiadomo jest stres ale zapewne cwiczylas luk na kursie:) ja sie nauczylam tak ze jak jest ten pierwszy drazem po wyjezdzie z koperty kierownice o pol obrotu tak jade az zobacze w tej bocznej tylnej szybce drugi drazem i kolejne pol obrotu i jade a potem jak juz wyjezdzam to jak srodkowy slupek w kopercie w ktorej mam wyladowac jest bardziej z lewej strony auta to kierwonica o caly obrot w przeciwna strone. No ale fakt faktem,mimo iz na jazdach wychodzilo mi ZAWSZE to na egzaminie mam wrazenie ze nieco przejechalam po gumie na ktorej stoi pacholek;) na szczescie albo egzaminator tego nie zauwazyl albo jednak nie najechalam;) nie wiem:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia jozia
drazek a nie drazeM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fakt jest stres. I w ogole u Was w osrodkach tez jest tak ze tory lukow sa rownolegle do siebie dlatego slupki ciezko sie liczy bo sa obok siebie i sie pokrywaja z roznych torow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia_jozia
u mnie tak nie bylo. kazdy tor oddalony od siebie był. bylam bardzo zadowolona z mojego osrodka. Nawet mieli dwie gorki,jedna taka niska jak na egzaminie i druga naprawde spora aby lepiej sie nauczyc. jestem z wroclawia tak pozatym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znaczy sie u mnie w osrodku na ktorym sie uczylam byly tez oddzielone dlatego tam umiem , ale na egzaminie w osrodku egzaminacyjnym takie dzikie tory polaczone/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 raz
nie przejmuj sie ja zdalam za 4 razem! Nie moglam z placu zejsc! Ale jak zeszlam to egzaminator byl zachwycony:-) Na miescie radzilam sobie jak doswiadczony kierowca:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chlera jasna
ja dzis oblałam juz trzeci raz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem idiotka;//// drugi raz wymuszenie pierwszeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uczyli cię przejechać łuku patrząc na słupki? bo po słupkach można poznać kiedy wykonać obrót kierownicą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×