Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ofra

jak przekonac chłopaka?

Polecane posty

Gość ofra
ale mam dzis doła! chyba całe zycie będziemy osobno mieszkać! :(( i w dodoatku nie można z nim nawet na ten temat porozmawiać bo wiecznie mu cos nie pasuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
abeille może Ty mi coś doradzisz? bo juz opadam z sił .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie czytalam ...
wszystkich wypowiedzi ... ale zachowujecie się jak dzieci, a nie ludzie dorośli. Pracujecie i moim zdaniem powinniscie wziąźć kredyt mieszkaniowy, a nie upierać się i planowac mieszkac razem z rodzicami. Jestem zdecydowanie przeciwna wspólnemu mieszkaniu z rodzicami/teściami, nie ma nic gorszego jak taka decyzja. No chyba, że w domku 1-rodzinnym z osobnym wejściem, kuchnią itd. ... czyli 2 odrębne mieszkania, chociaz i na takie zamieszkanie nie kazdy się nadaje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
ale ja jeszcze nie pracuje jestem na ostatnim roku i dopiero od czerwca przyszlego roku bede szukac pracy a moja mam jest jak najbardziej za tym zeby on z nami zamieszkal a sek w tym, że go nie idzie przekonac na kredyt :( to sa tylko ja na razie plany ale on jest wszystkiemu przeciwny kredyt nie wynajme nie u mnie nie u niego TAK! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na rozwiązanie
problemów w związku najlepsza jest rozmowa, rozmowa ................... i rozmowa Spokojna rzeczowa innego sposobu nie ma. Nie jesteście dziećmi i powinniscie to wiedzieć. Jeżeli to dla was jest aż takim problemem i nie umiecie go rozwiązać to może warto zastanowić się czy dobrze wybraliście partnera/partnerkę ? Może problem nie jest w pgóle we wspólnym zamieszkaniu ? Może to tylko pretekst. PS Kredyty mieszkaniowe są, mając prace nie ma problemu. Odradzam zdecydowanie wspólne mieszkanie z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
a dodam ze ma swietny kontakt z moja mama wiec tym bardziej nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to jak on sobie wyobraża
wasze wspólne zycie, NA DOCHODZĄCO ? Poza tym juz najwyzszy czas przeciąć pępowinę ......... nie uważacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
dziekuje wam za rade! tylko z dwoja złego wole mieszkac u mnie bo na kredyt chyba go nigdy nie namowie! niestety! piszecie, że najlepsza jest rozmowa i właśnie w tym problem z nim nie idzie na ten temat porozmawiać probiowałm juz tyle razy na spokojnie i nadal bez skutku ja wiem , że to wam sie smieszne wydaje mi zreszta też dlatego juz nie mam siły na niego! chyba dam sobie spokoj i już nigdy więcej nie wspomne o wspolnym mieszkaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
No to jak on sobie wyobraża ...sama nie wiem jak on to sobie wyobraża! z nim nic nie idzie zaplanowac! a ten kredyt to jak bysmy brali to dopiero jak znajde prace ( jestem na ostatnim roku) wiec pracy szukac bede dopiero od czerwca 2008 ale planować juz moglibyśmy zaczac tylko z nim sie nie da!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bardzo dobrze że
on ma dobry kontakt z twoją mama, ale to wy zakładacie SWOJĄ rodzinę i przestańcie trzymać się spódnicy waszych matek. Ludzie ile wy macie lat, do konca zycia chcecie być z rodzicami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
wczoraj rozmawialam z mam o ona ppowiedzial, ze jesli nas nie stac na mieszkanie to mozęy mieszkac z nia ona nam 2 pokoje jeden zostawi sobie i bedzie ok! ale to tez do niego nie trafia! ja wiem, że lepiej mieszkac na swoim ale bez kredytu nie ma o tym mowy a on i kredyt .. ciezko to widze!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli jak piszesz ...
z nim sie nie da ... to może zastanów się dziewczyno czy warto dalej ciągnąć ten związek ? Jeżeli on nie planuje, nie planujecie waszej wspólnej przyszlości po tylu latach ... to coś jest nie tak, nie uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
najlepszym rozwiązaniem jest kredyt ja to wiem ale jak go przekonać? ja już chciałabym zacząć coś planować bo to dodało by mi motywacji! ale z nim sie nie da!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
ale ja go kocham! nie wyobrażam sobie życia bez niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
martwi mnie jego postawa! może macie rację że skoro on nie myśli o naszej przyszłości po tylu latach to może cośz nim nie tak! ale ja go tak kocham... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cos mi się wydaje ...
że to ty chcesz żebyście razem mieszkali, a mu odpowiada taki układ jak jest teraz Wiesz ......... do tanga trzeba dwojga, więc nie narzucaj mu się i zastanów się jak ktos tutaj tobie pisał, czy warto z nim planować waszą przyszłość, twoją przyszłość ??????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszustka
na pierwszej str. pisałaś ze masz dobrą prace a na tej, ze nie pracujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
ale on chce mieszkac ze mna ale u niego! dlatego nie mysli o kredycie, wynajeciu mieszkania bo on cały czas myśli, że ja do niego przyjde mieszkac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
pisałam, że on ma dobra prace dlatego nie wyjedziemy za granice pracowac! czytaj uważniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
oj sorki faktycznie napisalam tam ze mam dobra prace poprostu zle mi sie wbilo z klawiatury kazdemu sie czasem zdarza ale chodzilo mi ze ona ma dobra prace! sorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyno ...........
piszesz ... " nie wyobrażam sobie życia bez niego!" ... Ale czy on nie wyobraża sobie życia bez ciebie ? Nie wiem może to okrutne dla ciebie co napisałam , ale ... pewnie prawdziwe :( Jeżeli facetowi zależy na dziewczynie to zrobi wszystko, albo i więcej żeby z nią być, taka jest prawda. U ciebie to ty planujesz waszą przyszłość nie on i to mnie martwi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak...
jedno co moge tlyko powiedzeć to nie zgadzaj się nigdy mieszkać u niego. Nie chodzi już nawet o siostrę ale o teściową. Mieszkanie z teściami męza/chłopaka to jest coś okropnego. a tak to nie wiem co Ci radzić. jeśli on nie chce, nie przekonasz go. Moze pospotykjcie sie ot tak, a jak znajdzies prace to pomyśl nawet sama o kredycie. Chociż nie wiem czy to ejst możliwe bo ja sama nie wyobrżam sobie zebym mogł wziąśc kredyt - nikt by mi go nie przyznał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
może macie racje , że to ja planuje! bo mi bardzo zależy na wspólnym mieszkaniu! ale on mówi, że tez chciałby ze mną mieszkać ale u niego czyli,że co nasz związek nie ma przyszłości? tak myslicie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do cholery co to ...
za mężczyzna, ktory nie chce stworzyć domu dla swojej ukochanej, dla WAS, nie rozumiem ... Powiem tobie, że pewnie trafiłaś na nieodpowiedniego faceta, to nie twoja wina Może zamień go na lepszy model ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
a ja powiem tak... dziękuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
Do cholery co to ... na właśnie taki dziwak mi sie trafił ale ja kocham tego dziwaka! przepraszam was wszystkich, że tak was męcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
a ja powiem tak... dziekuje za rade! ale sama kredytu chyba sie nie odważę wziasc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trudno powiedzieć ...
czy wasz związek ma przyszlość czy nie, przecież was nie znamy, ale z tego co piszesz to wnioskuję, że to ty robisz plany dotyczące waszej przyszlości, on nie i to zastanawia ... Równiez odradzam zdecydowanie mieszkanie razem z teściami tym bardziej, że jesteście w wolnym związku. Dla ciebie to na pewno nie bedzie dobra sytuacja juz nie mowiąc o tym, że wspolne mieszkanie z rodzicami jest okropne i nigdy nie zyczę tego niomu nawet najgorszemu wrogowi. Wiem co mówię i przemyśl to sobie. On unika rozmowy z toba na niewygodny dla niego temat. To dobrze o nim nie swiadczy jako o mężczyźnie nie uważasz? Nic samo się nie rozwiąże. Na twoim miejscu przycisnęłabym go do muru, wóz albo przewóz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko czy on
ciebie tez tak kocha jak ty jego, to jest pytanie. Może mu takie życie odpowiada, sex ma na każde zawołanie .......... a przyszlość odkłada na potem i to niekoniecznie z tobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ofra
Trudno powiedzieć ... czyli co bys zrobiła? jak go mam przycisnąć do muru? a to, że unika niewygodnych tematów dla niego bardzo mnie irytuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×