Beznadziejne teksty na randkach!!!!! Czyli śmiech na sali...

Widzę, że panowie nam się tu rzucili nieco :) Nie mam zamiaru zmieniać zdania, jest poparte doświadczeniem, nie tylko mojej mamy. Poprawnie politycznie głodne kawałki o jednostkach, które pragną żyć w samotności i są same, bo tak wybrali, odrzucam, bo nie pasują do tematu. Jak procent społeczeństwa oni stanowią? Mały. I nie są to ci, którzy się umawiają na randki. Ci, mają nadzieję przynajmniej na seks, jeśli nie na wspólne życie, więc tacy samowystarczalni chyba nie są. Ludzie pragną się sparować, taka jest kolej rzeczy. Zarówno mężczyźni, jak i kobiety tego potrzebują. Z tym, że kobietom zależy na tym bardziej (teraz panie powinny się oburzyć :P ). Szukają potencjalnego partnera, jest to dla nich jakiś tam priorytet (i proszę się nie oburzać). Jeśli jest facet, który ma już swoje słuszne lata i nie ma kobiety (a chce), to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przypuszczać, że jest to koleś, który w restauracji rozdrobni jedzenie na jednolitą PAPĘ, wszędzie chodzi z foliową reklamówką, mieszka z mamą i ciocią, których słucha we wszystkim i jest tak skąpy, że nie postawi nawet herbaty w barze mlecznym. I oczywiście uważa, że jest 8 cudem świata, co skutkuje tym, że będzie sam do końca życia i umrze w wielkim zdziwieniu dlaczego. Przesadzony przykład? Prawdziwy! :) Tak więc powtarzam: mam w nosie poprawność. Nie jest to reguła bez wyjątków, ale faceci w pewnym wieku to są dwa "zet" i tyle :P. Jest jeszcze zbiór kawalerów z odzysku, w dużej mierze pokrywający się z kategorią drugiego "zet" :P I tak - kobiet ten podział nie dotyczy. :P Możecie się panowie rzucać, ile wlezie, ale nic na to nie poradzicie ;) I oczywiście, że jest to generalizacja. Wysnucie każdej zasady, jest generalizacją, to jasne jak słoneczko :) I jeszcze do Pana, który tak się oburza i pisze o tym, że nie dla każdego faceta priorytetem jest spędzenie życia z nieznośną, wiecznie niezadowoloną, stękającą babą. :) Współczuję Ci, że takie masz złe doświadczenia :P Ja żyłam w przekonaniu, że związek z kobietą jest posiadaniem towarzysza życia, najlepszego przyjaciela i kochanki w jednym. Oj, naiwna ja ;)

Zajęci albo zasrani: no masz u mnie kubeł piwa :) albo czegokolwiek, ale na pewno cały kubeł!

Zajęci albo zasrani - gowno prawda ze tak powiem :)

bredzić o związkach? przypominam ze temat jest o śmiesznych tekstach na randkach!

Samotna 34-latka ---> dzięki ;) succeed ---> Więc obydwoje (obydwie?) pozostaniemy przy swoim zdaniu. Pozdrawiam. :) I racja, że czas wrócić do tematu. Wrzucę swoje przykłady: 1) "kobieta - tak jak mówi biblia - powinna być cnotliwa i posłuszna" (to ten od tej papy na talerzu i reklamówki :) ) 2) Facet przyniósł na spotkanie w lokalu album ze zdjęciami (w reklamówce nawiasem mówiąc ;) ) i zaczął pokazywać bez słowa fotki, na których figurował ciągle ten sam łysy mężczyzna. Bez słowa wyjkaśnienia, jak czub jakiś :D W końcu się okazało, że na tych zdjęciach jest on, tyle że łysy. Koleś próbował w ten sposób powiedzieć, że nosi tupecik :O

wy to oczywiscie bez skazdy jestescie, takie idealne...

Jak znasz jakies smieszne historie z randek z kobietami to sluchamy

oczywiscie że i nam się zdarzają wpadki. też na pewno niejeden facet z ktorym sie umawiałam mial potem temat do zartów. Niestety nie powiedzial mi wiec nie moge przytoczyć przykładów. Jak sobie przypomne jakies wpadki moje jak i panów to opowiem.

on: to kiedy pójdziemy do łóżka ja: zwariowałeś?? mam męża on: nie obawiaj się. wszystko będzie tak jak w prawie rzymskim :O

wpadka własna: on: stęskniem sie za tobą, a ty? ja: no ja nie...codziennie siebie w lustrze widze chciałam być dowcipna :/ a on się obraził ostatnio koleś po ok pół godzinie rozmowy w pociągu zaczął "badać grunt" i pytał patrząć na mnie z niepokojem czy nie myślałam kiedyś o tym aby przenieść się z Warszawy gdzieś do mniejszego miasta (bo w takim mieszka on), bo on w ogóle ma domek jednorodzinny w którym co prawda mieszka z rodzicami, ale miejsca jest dużo, ma dobrą pracę w fabryce, zainteresowania, i czy w ogóle mógłby do mnie przyjechać jakoś niedługo? a właściwie to może on przeniesie się do Warszawy... aaaaaa.......wymiękłam

wow po jednym spotkaniu facet chciał dla ciebie przenieśc się do wawy! Jak moglaś tego nie wykorzystać? Mógłby chociaż nosić ci zakupy;) a ten pierwszy to jakis lewus bez poczucia humoru

hmmm dzis taki fajny kabarecik widzialam http://kabarety.tworzymyhistorie.pl/053_hrabi_kobieta.php Bardzooo mnie sie spodobal... Nastepnym razem, jesli facet zachowa sie nie fair , chyba zaczne zachowywac sie jak ta kobieta z tego kabaretu...

Genialne.

Uuuuuuuuuuwielbiam ta kobietkę:D

Dziewczyny a moze wprowadzimy nowe rzady,wszystkie zmienimy sie w takie kobiety jak ze skeczu i swiat stanie sie lepszy ;) Hmmm...bo mezczyzni niektorzy to sie tylko do garow nadają ;)

matko ale sie topik rozwinął jestem pod wrazeniem:)...jednak ludzie z kafe mja prywatne zycie;)

Spicie?:)

Czas się już pożegnać.... Dziękuję, że są tu Ci, którzy chcą się dzielić różnymi historiami i przez to często wywołują uśmiech na twarzy czytelnika, wyczulają na pewne niepożądane zachowania, dziękuję za to, że zarówno Panie jak i Panowie tu zaglądają, że opisujecie własne gafy... Dziękuję za to, że uczyniliście ten temat takim trochę \'na luzie\' i \'na poważnie\'... Życzę Wam wszystkim dużo radości w życiu, ciepła, miłości, a zwłaszcza tego aby uśmiech codziennie gościł na waszych buźkach, a w zwykłe szare dni dużo siły i wytrwałości, nie dajcie tej szarzyźnie zagościć w waszych serduchach, niech one będą waszym źródłem nadziei i jej tchnieniem... Serdecznie Pozdrawiam ***Madasia, przepraszam, jestem czasami nieodpowiedzialnym człowiekiem...

Gwiazdor, o co chodzi? :o

jak to o co chodzi? On idzie juz spac, jutro szkola :)

Cos powaznie zabrzmialo to pozegnanie

http://pl.youtube.com/watch?v=7lzlitXYVfk ----> specjalnie dla Was.

Gwiazdor co tak na smutno?

Kiedyś usłyszałam od trochę podchmielonego chłopaka dość niecodzienny komplement. Powiedział do mnie: Nie obraź się ale w ch** mi sie podobasz.... Moją koleżankę na pewnej imprezce w remizie strażackiej (byłyśmy na wsi w wakacje) zaczepił jakiś rolnik i zaczął mówić o tym, jakie to on ma ogromne pole tytoniu. Po chwili ciszy dodał: Szkoda, że Ty nie jesteś Iwona. Na Iwonę to ja mam rymowankę :)

Gwiazdorku Mam nadzieję ze tu jeszcze wrócisz:) saskja-----byłyście w lubelskim na tej wsi? Moja kolezanka była w tamtych rejonach na wakacjach i jakis facet jej sie oswiadczał oferując w zamian za jej rękę pare ha chmielu i tytoniu;)

gwaiazdorrrrr nie odchodź

i to jest własnie jeden z tych panów na \"słuch\" których ciary przełaża mi po plecach:) Boze jak ja lubie męskie głosy:) A Turnaua ktoś lubi?

pretty [anna maria wesołowska] jak mogłaś? TA Anna Maria na pewno nie była taka stara i drętwa

OOOO tak młody Cugowski też jest niezły. Ja lubię jeszcze Miecia Szczesniaka

rozpoznal sie w ktorejs z historii i teraz mu glupio...