Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i ja mam wazne pytanie

syn nie chce zostac sam w pokoju-mowi,ze go porwa jak madleine

Polecane posty

Gość i ja mam wazne pytanie

sluchajcie mam problem syn ma 7 lat i zaczal panicznie sie bac zostawac sam w pokoju, nie zasnie jak przy nim nie bede siedziala w nocy i tak przychodzi z placzem do mojego lozka w dzien ciage wola: mama gdzie jestes? tata? ola? (siostra rok mlodsza) nie moge wyjsc na zakupy bo placze, nie moge isc sama do toalety... ciagle musi ktos byc przy nim, jak nie ja to maz. mowi, ze boi sie ze ktos go porwie i zabije- zaczal sie tym przejmowac jak kiedys w gazecie poczytal o tej madleine co ja w portugali porwano. chce isc z nim do psychologa- maz mowi, ze mu przejdzie ja zaczynam sie o niego powaznie obawiac... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohahaha
wizyta u psychologa to nic zlego,lekarz porozmawia z nim w inny sposob niz ty..ja sprobowalam tego.nie ma co zwlekac i pozwalac dziecku sie stresowac,niech sie nie meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaur
niegy nie zabraniaj mu spac u was zeby wiedzial ze moze ale tez wylumacz mu ze madeleine byla sama w domu i ze nie ma takiej mozliwosci, zebyscie nie uslyszeli, jak ktos bedzie wchodzil to jest zupelnie morlane u dziecka w tym wieku ale NIE MOZNA mu okazywac niezadowolwenia ze chce z wami spac musi wiedziec ze zawsze go witacie z otwartymi ramionami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja mam wazne pytanie
nie wykazujemy niezadowolenia - to nie tak mialam problem nawet z zostawieniem go w szkole kilka razy- krzyk,wrzask, placz... tlumaczylismy wszystko, ze jestesmy w domu caly czas, ze mama nie da go skrzywdzic, ze moze czuc sie bezp, ze wlaczamy na noc alarm...bezskutecznie. nawet jak ja jestem w sypialni a on w swoim pokoju to co kilka minut slysze: "mama? mama? gdzie jestes"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
O rany!właśnie wyobraziłam sobie strach Twojego syna :( On się panicznie boi :( Biedne dzieciątko! Myślę, że wizyta u psychologa to naprawdę nic złego! Widzisz synek sobie coś "wkręcił" i obawiam się, że samo nie przejdzie :( Pamiętam, że to samo było ze mną jak byłam w jego wieku :( Spałam albo z mamą, albo babcią, w najgorszym wypadku w pokoju brata! Pomogły wizyty u psyuchologa i zostawianie otwartych drzwi i zapalonego światła. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój siedmiolatek boi się
że w przedpokoju w nocy "ZIELONA RĘKA" go porwie. Przekonał też do tego czterolatkę i mam cyrk w domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
ja też gdy miałam kilka latek przez jakiś czas się bałam takich głupotek, albo że np. jak zasnę to umrę ;) rodzice zostawiali zapalone swiatło, a ja i tak przybiegałam do nich w nocy ale za jakiś czas gdy się zmęczyłam zabawą na dworze, to po prostu położyłam się spać i zasnęłam, nie miałam siły na lęki ;) i w ogóle im więcej miałam zajęć i zabaw w dzień, tym lepiej mi sie w nocy zasypiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×