dlaczego całe życie nikt mnie nie lubi

Przerwę sobie zrobiłam bo oglądam serial przez Magdę polecony. Ostatni odcinek został i skończę jutro. Teraz wieści ze świata rozczytuję, kłizy rozwiązuję i w spanie się udaję. 

Przed chwilą, Seven napisał:

Cześć. Wolny jutro? Wiesz co ci chcę powiedzieć? Że kotek jednak będzie miał operację i usuwane zęby, cztery te osadzone głębiej. Narkoza i trzeba go dostarczyć z rana i odebrać po południu. Dziś od 19 dieta czyli woda a ona chodzi i zaczepia bo głodna. Ciekawe jak po będzie się miała.

Normalnie będzie żyła i jadła w formie papki tak jak ssaki naczelne przecież pomimo braków uzębienia żyją przecież i coś jeść muszą.

Ty o tej porze jesteś nieprzewidywalna i proszę mi czaju zaparzyć żebym przed północą wypił.

Jutro wolne Istoto ale jeszcze nie wiem co będę robił  

11 godzin temu, Get Out napisał:

Normalnie będzie żyła i jadła w formie papki tak jak ssaki naczelne przecież pomimo braków uzębienia żyją przecież i coś jeść muszą.

Ty o tej porze jesteś nieprzewidywalna i proszę mi czaju zaparzyć żebym przed północą wypił.

Się parzy, siadaj z nogą na nogę. Wyjątkowo przyszłam cię przywitać bo wczoraj mi czmychnąłeś. Kły zostaną więc będzie kąsać. U mnie jest na 6 tygodni, to się lekko denerwuję jutrem. Z rana ją odstawiam i odbieram po 17 bo wcześniej nie ma jak. Myślisz, że się nie zamiauczy tam w obcym miejscu? 

11 godzin temu, Get Out napisał:

Jutro wolne Istoto ale jeszcze nie wiem co będę robił  

Długi łikend bo i dziś wolne co niektórzy. Zrób coś na co nie masz czasu zwykle, czyli same przyjemne rzeczy. 

1 minutę temu, Seven napisał:

Długi łikend bo i dziś wolne co niektórzy. Zrób coś na co nie masz czasu zwykle, czyli same przyjemne rzeczy. 

Zupy chce sobie zacząć gotować takie witaminowe i z chlebkiem jeść gorące, bo zimno

11 godzin temu, Get Out napisał:

Zupy chce sobie zacząć gotować takie witaminowe i z chlebkiem jeść gorące, bo zimno

Gar dyniowej na tydzień i z głowy. Żartuję. Zupy są najłatwiejsze to pora zacząć Widmo. Dużo warzyw i na gęsto, kremy w tym również. Ogrzewasz chatę w końcu? W końcu ja wyłączyłam ogrzewanie bo piecuchów miałam i był parnik. 

13 minut temu, Seven napisał:

Przerwę sobie zrobiłam bo oglądam serial przez Magdę polecony. Ostatni odcinek został i skończę jutro. Teraz wieści ze świata rozczytuję, kłizy rozwiązuję i w spanie się udaję. 

"Heweliusz"? 

Deszcz pada od wczoraj. 

Bo może byc tak, że nie robisz tego co by inni oczekiwali, nie jesteś zbyt rozmowny, żartobliwy, uśmiechnięty, miły, nie pasujesz do nich, bo nie masz nic wspólnego albo tego nie wiedzą, nie pasujesz, bo nie masz żony, nie masz grupki znajomych, nie lubisz wielu rzeczy, które inni lubią. Nie popierasz tego co jest tzw martixem. Albo jesteś zbyt cichy, masz zbyt łagodną twarz, nie wzbudzasz inspiracji wręcz przeciwnie. W sumie piszę o sobie, ale rozesmiac to sie potrafię jednak rzadko przy :znajomych których przysżło mi znać kiedyś.

5 minut temu, Seven napisał:

Się parzy, siadaj z nogą na nogę. Wyjątkowo przyszłam cię przywitać bo wczoraj mi czmychnąłeś. Kły zostaną więc będzie kąsać. U mnie jest na 6 tygodni, to się lekko denerwuję jutrem. Z rana ją odstawiam i odbieram po 17 bo wcześniej nie ma jak. Myślisz, że się nie zamiauczy tam w obcym miejscu? 

Koty są terytorialne i to neurotyczne istoty więc fatalnie mogą znieść obce miejsce. Ale jak właściciel mądry to zadba żeby się kot nie stresował. 

Dziękuję ja mam czekolada gorzka i połamię się z Tobą za herbatę.

11 godzin temu, 250GodzinTak napisał:

"Heweliusz"? 

Tak! Ostatni został, godzinka i dwadzieścia coś minut. Jutro wieczorem może dokończę. A ty? Zaczęłaś? Lubię Różdżkę. :]

1 minutę temu, Seven napisał:

Gar dyniowej na tydzień i z głowy. Żartuję. Zupy są najłatwiejsze to pora zacząć Widmo. Dużo warzyw i na gęsto, kremy w tym również. Ogrzewasz chatę w końcu? W końcu ja wyłączyłam ogrzewanie bo piecuchów miałam i był parnik. 

Ogrzewam bo jest duża wilgoć na dworze i przyjemniej siedzieć w suchym i ciepłym. 

Kremy jakieś i pomyślisz jakieś zupy żeby były dobre dla mnie

11 godzin temu, Get Out napisał:

Koty są terytorialne i to neurotyczne istoty więc fatalnie mogą znieść obce miejsce. Ale jak właściciel mądry to zadba żeby się kot nie stresował. 

Dziękuję ja mam czekolada gorzka i połamię się z Tobą za herbatę.

Już jej przenośny domek naszykowałam, kocyk ulubiony i pluszaka dla uciechy. Bardziej obawiam się zachowania w domu. Szwy będzie miała i co robić? Wiem, powiedzą jak dbać. 

O patrz! Kupiłam czekoladę rozpu ostatnio i o niej zapomniałam! Kurczę! 

1 minutę temu, Seven napisał:

Tak! Ostatni został, godzinka i dwadzieścia coś minut. Jutro wieczorem może dokończę. A ty? Zaczęłaś? Lubię Różdżkę. :]

Na razie jeden odcinek i też ktoś polecił. Chociaż w tamtym roku już mówiono, że będzie pod koniec roku "Heweliusz".. Zaraz 2 odcienek odpalam, a reszta jutro

11 godzin temu, Get Out napisał:

Ogrzewam bo jest duża wilgoć na dworze i przyjemniej siedzieć w suchym i ciepłym. 

Kremy jakieś i pomyślisz jakieś zupy żeby były dobre dla mnie

Ile stopni? U mnie 15 i ciepło. Chociaż trochę czuję, że w stopy zawiewa. Tyle, że tak lubię. Wiem też, że dla roślin które mam wszędzie, dobrze jest podgrzać domostwo coby nie sflaczały. Dlatego to nieuniknione będzie.

4 minuty temu, Mariusz4 napisał:

Bo może byc tak, że nie robisz tego co by inni oczekiwali, nie jesteś zbyt rozmowny, żartobliwy, uśmiechnięty, miły, nie pasujesz do nich, bo nie masz nic wspólnego albo tego nie wiedzą, nie pasujesz, bo nie masz żony, nie masz grupki znajomych, nie lubisz wielu rzeczy, które inni lubią. Nie popierasz tego co jest tzw martixem. Albo jesteś zbyt cichy, masz zbyt łagodną twarz, nie wzbudzasz inspiracji wręcz przeciwnie. W sumie piszę o sobie, ale rozesmiac to sie potrafię jednak rzadko przy :znajomych których przysżło mi znać kiedyś.

Dlatego zmienić znajomych, tylko o to trudno, skoro większość ludzi w pewnym zakresie się niewiele różni od siebie, np są podobni w oczekiwaniach do drugiej osoby, tak jak napisałeś - ludzie lgną do wesołych, bo niemal każdy chce być zabawiany.

11 godzin temu, 250GodzinTak napisał:

Na razie jeden odcinek i też ktoś polecił. Chociaż w tamtym roku już mówiono, że będzie pod koniec roku "Heweliusz".. Zaraz 2 odcienek odpalam, a reszta jutro

Całkiem, całkiem jak na polską produkcję. Gdy skończysz to sobie poopowiadamy wrażenia. Nie spojleruję. 

Przed chwilą, Seven napisał:

Ile stopni? U mnie 15 i ciepło. Chociaż trochę czuję, że w stopy zawiewa. Tyle, że tak lubię. Wiem też, że dla roślin które mam wszędzie, dobrze jest podgrzać domostwo coby nie sflaczały. Dlatego to nieuniknione będzie.

Na zewnątrz z dziesięć, to w domu lubię mieć blisko dwadzieścia żeby komfortowo i lekko odziany po prostu być. Dla kwiatów też korzystnie skoro mi pasuje bo oddychamy tym samym tlenem.