Życie erotyczne. Taki tu temat. Opiszmy swoje. Ja zaczynam.

takie jest zycie, jak rogal czerstwy :)

Z pozoru te duże rogale kryją w sobie zakalec. Każdy ma inny smak dziś na ciebie chętke mam. Zjem cię nie powstrzymam się. Tak czy siak chce znać smak obojętne czy zaszkodzisz mi czy nie....

Bułki też bez kiślu bywają.

to nic innego nam nie zostalo, jak faktycznie zmienic piekarnie. mysle, ze jestem juz na dobrej drodze;) mam na oku calkiem fajne ciacho...

Oka to lepiej nie nadstawiaj

w kulminacyjnym momencie zamykam oczy. tak jest bezpieczniej

Znam ten wierszyk: Otwórz buzię zamknij oczy to do buzi coś Ci wskoczy.

bardzo piekny ten wierszyk, taki z zycia wziety;)

A gdzie te barwne opisy życia erotycznego?

Czy wy naprwdę nic tego. Tylko forum?

A ty fredi to niby wyjątek?

Pokahontas ja tu zaglądam jak już jestem conajmniej po 8 browarach. Chyba za często tu jestem.

A myślałam że jak po ten teges jesteś...to wpadasz jeszcze na bajere słowną... A ty życie erotyczne z browarem prowadzisz :(

Nie z browarem. Ale forum traktuję tak jak to pozdro powiedziała. ,,Dzień świra czyli chwila dla debila\" Wszystkie tu spragnione ale zaproponuję spotkanie, hotel, wymianę telefonów. I echo będzie. Chyba same tłuste maszkarony tu siedzą i gwiazdy udają bo na forum to nie widać

Prawdę powiedziałem.

a u mnie jest kiepasko mam faceta wiecznie zmeczonego.....mam sex w sobote lub niedzile...ZLE!!!!!!!!!!!MI!!!!!!!!

Moje zycie erotyczne to moja niezastapiona raczka plus 2 strony z pornolami dodane do ulubionych- na zywo zdarza sie raz na tydzien bez zadnych uniesien i takich tam- chyba tez zmienie piekarnie albo sobie ugnniate sama jakiegos roglika z marmoladka

z ogierami; jest ich 4, kazdy ma "cos" w sobie; kazdy wieczor z innym; czekam az hormony przestana mi buzowac , moze sie uspokoje

Dziewczyna a ja zawszę pocztę podaję. Na konkeretną propozycję konkretna odpowiedź.

Mam chętkę poerotyzować...:)

A jesteś podobna do Pokahontas?

Co ty z tą Pokahontas? Mogę być Wodzu Fredi...zapraszam do mojego tipi ;)

Tipi czy cipy. A już wiem cipa w tipi.

Nieżle wyposzczony jesteś...tylko ci*py ci w głowie. Lubie jeżdzić na oklep...na koniku ale niekoniecznie na indiańca

ja sie pochwale; ja mam zawsze ochpte na mojego faceta, jeszcze nigdy mu nieodmówiłam, robie wszystko czeko chce i uwielbiam jak on budzi sie ranu gotowy do sexu, tak działamy na siebie, że ciągle nam mało !

Masz rację. Nie na indiańca.

życie erotyczne ogranicza się do tych głupich ruchów. nic więcej

wcale ,że nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jankesa- w temacie trzeba było opisać swoje życie erotyczne co niniejszym uczyniłam

mój partner zyciowy twierdzi że nie lubi jak kobieta chce.........więc go to odrzuca i nie chce zycia erotycznegmnie sie już tez nie chce mam spokój