Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość franza

WYWAL TO Z SIEBIE-tylko dla kobiet!!!

Polecane posty

Gość piekielna_zazdrośnica
Ja natomiast jestem chorobliwie zazdrosna o mojego faceta nawet już jak gada z innymi laskami! To już chore, chcę to pokonać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byla mojego faceta ciagle do niego wydzwaniala, nagle chciala sie skumplowac z jego znajomymi ktorych wczesniej nie trawila i zabraniala mu spotkan z nimi. moj facet zmienil nmer telefonu to ta zaczela do mnie uderzac...co za baby natretne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomóżcie
prosze dajcie jakies porady jak walczyc z zazdroscia jestem strasznie zazdrosna o swojego meza mimo ze mamy razem dziecko i zapewnia mnie ze mnie nigdy nie zostawi.wkurza mnie jak pisze ze swoja byla dziewczyna z ktora byl 2 lata ona jest tera za granica ma 2 dzieci i faceta ale mimo to denerwuje mnie jak ma z nia kontakt,duzo razy zawiodlam sie na chlopakach moze dlatego teraz tak mam ale nie chce tak reagowac bo przez to sie prawie codziennie klucimy ale ta zazdrosc jest silniejsza odemnie prosze doradzcie cos bo oszaleje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny pomóżcie
nikt nie jest zazdrosny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznajooma
Kurcze no ja meza nie mam, chlopak poki co;) ale zazdrosna jestem okropnie! on mi mowi ze go izoluje, kaze mu zerwac znejomosc...ale chodzi tu o JEDNA osobe, przez ktora ciagle sie klocimy, jego wielka przyjaciolka, za ktora kiedys latal...teraz ona zdradza swojego faceta i ja mu o tym powiedzialam, heh:) ulzylo mi. jestem okropna ale nie pozwole zeby jakas cipa niszczyla nasz zwiazek. kazalam mu wybierac... A ty moja droga no coz...malzenstwo dzieci to inna sprawa. Gdyby chcial cie zostawic, zdradzic juz by to zrobil a nie 'marnowal' z toba zycia...kocha cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Na początek to chciałam napisac że jestem nowa na forum więc wszystkich bardzo serdecznie witam,mam taki sam problem i strasznie mi ulżyło że jest nas więcej :) bo serio myślałam już że jestem stuknięta ;p mój problem to chorobliwa zazdrosc... chociaż w sumie to sama już nie wiem czy to zazdrość,czy brak dowartościowania...brak wiary w siebie? Jestem z chłopakiem od 4 lat... jest młodszy ode mnie rok. Od jakiegoś czasu staram sie siebie zrozumiec ;/ Nie za bardzo mi to wychodzi ;( Niepamiętam od kiedy to się zaczęło... chyba od samego początku tylko że wtedy mi to nie przeszkadzało ;/ To jest bardzo długo historia i zanim zacznę się rozpisywac to chciałabym spytac czy w ogóle będzie chciał mnie ktoś wysłuchac ? Czy ktoś już to pokonał? czy zostaje nam samotonośc ...?:( strasznie mnie to męczy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×