Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ortanol

Czy mogę wziąć urlop dziekański na V roku studiów?

Polecane posty

Gość ortanol

Po to, zeby pisać pracę. I czy ktos wie, ile sie za to placi... Proszę o podopowiedzi, bo moje panie z dziekanatu są niekumate, a dziekan dopiero za tydzien bedzię... ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
Naprawdę nikt nie wie? Nie ma tu studentów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
urlop dziekanski nie moze byc forma przedluzenia studiow: w tym wypadku dla pisania przez Ciebie pracy. Przynajmniej tak jest na WSP TWP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
Hmm...troszkę bez sensu, przecież co za roznica, czy komplikacje, które mnie zmuszają do wzięcia urlopu pojawiają sie na III, czy na V roku... Ok, a ktos wie jak jest na UAMie? To studia zaoczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
proponuje poszukac na stronie Twojej uczelni zapisu w regulaminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
No wlasnie jest taki beznadziejny ten regulamin, ze nie ma tam zadnej o tym wzmianki. Wrrrr. Swiat sie wali. Czy naprawde nie mam zadnej mozliwosci napisania pracy po skonczeniu V roku?? Chyba przyjdzie mi blagac dziekana o litosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
zajrzyj w moj topik...wierz mi dziekan ma to gleboko. Moja zona ma w dwa tygodnie zaliczyc egzaminy z V roku i do 23.09. oddac prace mgr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
O kurczę. To większa klęska niż moja. Ja tam jak już do niego pójdę, to nie wyjdę póki nie osiągnę, co chcę. I tak studenci zaocznie sa traktowani jak pomiot jakiś. Nie dość, ze płacimy za 5 lat, bo trzeba, to jeszcze za rok na pisanie pracy też! Przeciez wtedy sie nie chodzi na zajecia, ani nic. Siedzi sie na tylku i pisze prace. Wiec za to zdzierstwo, ja sie spytam. Jemu sie spytam, wrrrr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę musisz brać dziekankę na pisanie pracy? O.o robisz jakieś kosmiczne badania, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
Nie, po prostu nie miałam warunkow do jej napisania na V roku. Sądziłam, ze przysluguje mi tak zwany rok ochronny, ktory ma sie po skonczeniu studiow na napisanie pracy. Tak było cały czas az do teraz. Dowiedzialam sie, ze PRAWDOPODOBNIE regulamin ulegnie zmianie i za ten rok trzeba zaplacic jak za powtarzanie roku! Do dzis nie sa pewni, czy tak bedzie na 100% ! A ja w zyciu nie urodze takiej sumy:( I dlatego kombinuje, czy da sie to zalatwic jakos inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
u niej tez sie placi za przerwe, za roznice programowe po urlopie, itp. Dziekan po dostarczeniu zwolnien i zaswiadczen ze szpitala przedluzyl sesje do 23...straszny syf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
u nas urlop nie dziala wstecz wiec nie wiem czy by Cie uratowal...Kredyt moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
Musze pojsc zagadac, moze zgodzi sie zeby przedluzyc termin oddania np o miesiac tylko i adekwatnie za ten miesiac zaplacę... Cholera, przeciez nie moge tych 5 lat stracic, aaaaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
ostatecznie rozloza Ci platnosc na raty. Beda chcieli kasy chociazby za obrone wiec tak latwo Cie nie skresla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
Kasa za obrone to juz inna bajka, u mnie sie i tak nie placilo za zaliczenia czy ponowne egzaminy....ale za ten rok kolejny, ktorzy dzienni i tak maja za darmo, to juz szczyty. Za sie pytam, jak nikt na zajecia juz nie chodzi... Trzymam kciuki za Twoja żonę, chyba obie jedziemy na tym samym wozku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol jestem w identycznej
sytuacji,ale ja nie chce brac dziekanki,chce sie bronic za pol roku,albo za rok bo nie napisalam magisterki.powod? praca brak czasu proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol jestem w identycznej
ps.podobno na obrone po zakonczeniu studiow masz 2 lata tak jest na wszystkich uczelniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
w podobnej sytuacji :) na jej uczelni termin obrony to pazdziernik i nie ma dyskusji. Walczybylibysmy dalej, ale jest w 6 miesiacu ciazy wiec chcemy zdazyc przed narodzinami coreńki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
no wlasnie tak nie jest. teraz sie za to placi. A ja nie mam tyle siana, zeby VI rok z rzedu dawac tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol jestem w identycznej
Radek co ty gadasz, zawsze sa rozne sytaucje i nie ma czegos takiego jak mus.ludzie pracuja juz na 5 roku wiec opoznienia sa normalne.wystarczyloby porozmawiac normalnie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol jestem w identycznej
a Ty jestes na studiach platnych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
nie mowie, ze to niemozliwe tylko, ze nie mamy czasu walczyc z systemem. Chcemy zeby szczesliwie donosila ciaze. Strasznie sie stresuje bo skurczybyki od egz. nie stawiaja sie w umowionych terminach i skargi trzeba na nich pisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
tak, zaocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol jestem w identycznej
no wiec przepraszam,wiem ze na zaocznych moze byc inaczej ja jestem na dziennych, glupia sytuacja napisalam polowe pracy i tak potoczyly sie sprawy ze ze wzgledu na duza liczbe godzins spedzonych w pracy nie moglam napisac.no takie zycie.wszystko juz zaliczone tylko na magisterka.moze zostać jak prezydent kwasniewski? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol
Na dziennych to nie ma problemu. Ja za to muszę prawdopodbnie zaplacic. Ech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
absolutnie nie bede Cie namawial na zlozenie broni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
zona ambitna: chciala pracowac i studiowac wiec wybrala zaoczne...nio ale to nie to samo co dzienne studia panstwowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol jestem w identycznej
radek w zyciu bym nie pomyslala ze na zaocznych zrobia jej problem.no bo co ja mam zrobic? zakonczyc studia po 5 roku bez magisterki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radek Krupa
zaoczni studenci to podgatunek w mniemaniu wykladowcow, pracodawcow, itp. A szkola prywatna z uprawnieniami do publicznej tego zdania nie zmienia. NIE MOZESZ KONCZYC STUDIOW BEZ MGR!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ortanol jestem w identycznej
radek mam juz jedna ;) na co mi sie zdala? nie wiem gdzie moj dyplom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×