mój facet oznajmił mi, że...

powiedział mi, ze w styczniu wyjeżdza ze znajomymi na 3 tygodnie wakacji do Tajlandii, nawet o mnie nie pomyślał. Kiedy ja go prosiłam o wyjazd, dosłownie na tzry dni w wakacje to oczywiście nie mógł, bo praca itp. a teraz dowiaduje sie takiego czegoś:-( przykre jak cholera. Jak mu o tym powiedziałam to stwierdził,że nigdy nie wiadomo co do stycznia może sie wydarzyć...:-( powiedziałam mu zeby sobie żył ze swoimi znajomymi a nie ze mną, oczywiście on jak zawzse próbował odwrócić kota ogonem ze to moja wina, ze mam zawzse pretensje , ze lubie sie obrażac itp. ale jak ma na takie coś nie zareagować.

jeszcze może z samymi facetami

niech się pocałuje w dupę. Skoro nawet o Tobie nie pomyślał,

zapytaj go o cel wycieczki do tej Tajlandii...

a ile jestescie ze soba????

jesteśmy ze sobą prawie rok. jadą z nim trzy małzeństwa ion. wiecie co..on chyba nie traktuje mnie poważnie skoro takie coś robi...

znajomy zaproponował mi wyjazd na weekend i wiecie co nie miałam zamiaru jechać ale chyba to zrobię. strasznie przykre jest to co on zrobił:-(

no pewnie a nawet mu nie przyszlo do glowy zeby cie zapytac czy niepojechalabys z nim?? jak zareagowalas jak ci to powiedzial??

wybacz, ale nie chce mi się wierzyć, że to co piszesz to prawda..... na jakiej zasadzie jest oparty wasz związek ??? jesteście małżeństwem?? kto sponsorowałby ten wypad?? rok czasu ze sobą i teksty typu \" nie wiadomo co się wydarzy....\" chyba czegoś nam do końca nie powiedziałaś......

zareagowałam bardzo spokojnie, uśmiechnęłam sie, obejrzałam bilet, powiedziałam tylko: no to fajnie. potem wygarnełam mu to na gg za jakieś trzy dni.

jeśli uważasz, że jadąc ze znajomym gdzieś bez swojego chłopaka, odegrasz się na nim w jakikolwiek sposób, to się mylisz..... poza tym, co to za znajomy, który tylko tobie oferuje wyjazd, a nie WAM.... chcesz sobie, albo swojemu facetowi coś udowodnić ??? nie uda ci się, nie w taki sposób

jak moglas zareagowac spokojnie?? jestescie raze, czy nie?? rozumiem wypad z kumplami bez ciebie ale 3tygodniowe wakacje bez ukochanej osoby?? moze on nie wie ze jestescie razem??

nie jesteśmy małżeństwem, jesteśmy ze sobą prawie rok, on zawsze uwielbiał towarzystwo znajomych, kolegów, kiedy mu mówiłam o tym, ze jak ma wolny czas to najpierw powinien pomyśleć aby spędzić go ze mną , ale wtedy on oczywiście mówił: o co Ci znowu chodzi itp:( twierdzi, ze mu bardzo na mnie zależy, chce sie ze mną spotykac, chce ze mną być ...ale jak on to che...wczoraj mi pisał na gg : i co nadal w złym humorze, nic mu nie odpisałam. sama już nie wiem co mam mu napisać, czy pwiedzieć:(

nie chciałam robić z siebie głupiej i robić awantury, powiedziałam mu to wszystko na gg.

mi tu-> to co mam siedzieć grzecznie i jeszcze czekać na niego z obiadkiem jak wróci??? !!!! sama nie wiem czy po tym nie zakończe tego związku.

a zapytalas czy mozesz jechac z nim??

nie zapytałam mu sie, po co miałam to robić, pzreciez gdyby chciał abym z nim jechała to sam by to zaproponował

wiez rzuc go?? ja jestem w szoku jak mozna nie zabrac ze soba na 3tygodniowe wakacje kogos kogo sie kocha. a moze jada 3 malzenstwa on i jeszcze ktos do towarzystwa zastanow sie.

pzreciez wolny czas chce sie spedzac z kims kto jest dla nas wazny i milo spedza sie z nim czas. a jak jest ogolnie miedzy wami?? jak wam sie uklada??

odpisz mu spierdalaj

nigdzie nie napisałam, żebyś siedziała z założonymi rękoma..... :O tylko takie postępowanie i takie myślenie jak masz teraz doprowadzi do rozpadu... ale skoro i tak masz zamiar to skończyć, to po co się zastanawiać ??? mnie i tak się wydaje, że to niemożliwe, żeby tak cie potraktował rzekomo kochając cię ... stać by cię było samą na tą wycieczke, czy on musiałby ci ja zafundować ?????

ale ci faceci są beznadziejni :/ jeju :(

A moim zdaniem to troche dziwne, że jada z nim 3 małżenstwa i on SAM... ja bym sie upewniła czy oby napewno on jesdzie sam. Bo w sumie gdybyś ty np. miała jechać na wakacje z 3 przyjaciółkami i ich chłopakami to nie byłoby ci smutno i nie chciałabyś zabrać też chlopaka?? A twój chłopak zachowuje się jakby mu to odpowiadało,że on jedzie bez partnerki...

fajnie to sobie facet pouzywa

on nawet nie zapytał mnie zcy byłoby mnie nataką wycieczke stać, czy może pojechalibyśmy sobie gdzieć indziej. tak jak napisałam zawsze wolał towarzystwo kolegów, kiedy mu to wypominałam, mowił zebym przestała bo gadam głupoty, ze on dzieli swój wolny czas, którego ma bardzo mało na wszystkich. więc jeżeli odezwie sie do mnie, napisze mu tylko, że "skoro dzieli ten swój czas to chociaż niech go dzieli sprawiedliwie i skoro chciałeś wszystko spieprzyć to Ci sie udało."

Oj oj nie ładnie. moim zdaniem i Ty powinnaś jechać? spytaj sie prostu czemu i Ty nie możesz jechać? może chodzi o kase? np zaproponuj,że sama za siebie zapłacisz itp. (Nie czytałam wszystkich wątków)Tylko poczatek

PS. kopnij go w dupe i tyle. jak tak teraz do Ciebie podchodzi to co bedzie potem. ja sobie nie wyobrażam,żeby mój facet jechał gdzieś sam... + dla mojego znajomi napewno nie sa ważniejszy odemnie

wiecie co..jeste mi tak przykro ze nie mam siły już z tym walczyć, z tymi jego znajomymi, z jego wyjazdem, ciągle tylko smutek, zal o coś:-( a on bawi sie dalej:-( będzie mi smutno, żal, kocham go ale chyab nie będe tego ciągneła dalej. a ten facet, który zaprasza mnie na wyjazd, w każdym razie łączyło nas coś kiedyś, on zawzse mi powtarza ze chciałby do mnie wrócić, ze mnie kocha, że załuje ze tak sie wtedy potoczyło itp. w każdym razie on daje mi więcej uczucia( w samych głupich smsach) i zainteresowania niż mój facet :-(

takie pytanie i proszenie sie o wyjazd jest ponizajace przeciez widac ze on nie ma zamiaru i nie mial jej zabrac, moze nawet specjalnie to zrobil zeby go zostawila

A ja bym nie pchała sie na siłę...jak nie zaproponował ci żebys z nim tez jechała to mu chyba serio nie zalezy na tobie. Sory że tak pisze ale facet zachowuje się jak duże dziecko, na 1 miejscu koledzy a ty gdzieś w oddali. No i 3 tyg bez ciebie to juz wogóle podejżane...zbywa cie byle czym, że niby przesadzasz itp. ale ja uważam że on chyba jeszcze nie doróśł do prawdziwego związku... Ile on woole ma lat, jeżeli moge wiedzieć?? madziurkaa ty lepiej pogadaj z nim szczerze co on do ciebie czuje...