Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MAM DOŁA

CHCE TYLKO POGADAĆ Z KIMS KTO MNIE ROZUMIE...-

Polecane posty

Gość MAM DOŁA

Witam wszystkie przyszłe i obecne Mamy. Jestem w ósmym miesiącu ciąży i cieszę się bardzo, że już niedługo zobaczę swoją wymarzoną Julcię :-) ale jest coś, co psuje mi czasem humor... Jesteśmy z mężem 7 misięcy po ślubie, znamy się trzy lata- myślę że to zdecydowanie za krótko żeby się sobą znudzić. Ja mam ciągle ochotę na seks, nawet w ciąży mogłabym się kochać codziennie. Mój mąż jest natomiast zaprzeczeniem wszelkich stereotypów o facetach- nie ma wogóle ochoty . Na początku naszej znajomości było cudownie- kochalismy się codziennie, ale potem wszystko nagle się zmieniło. Już przed ciążą wiecznie był zmęczony, wręcz mnie odpychał czasem od siebie. Czekałam więc na urlop- tłumacząc że jak będzie wyspany i wypoczęty to wszystko się zmieni- niestety nie. Do tego stopnia, że jak kiedyś się do niego \"przymilałam\' powiedział że jestem zboczona!!!!!!dlatego, że kilka miesięcy po ślubiem, po dwutygodniowym poście miałam straszną ochotę na seks. Kochamy się więc rzadko- wtedy kiedy on ma łaskawie ochotę. Od kiedy jestem w ciąży jest jeszcze gorzej- mimo że naprawdę się nie zaniedbuję, wyglądam dobrze, staram się byc zawsze ładnie ubrana, pachnąca itp. Brakuje mi seksu - nie ukrywam, że mam duży temperament, boję się że kiedyś nie wytrzymam i go zdradzę- CZY JEST KTOŚ NA TYM FORUM KTO MNIE ROZUMIE ??? dziś mam wyjątkowego doła, bo ostatnio jak się kochalismy mój mąż przerwał nagle i stwierdził że nie może się ze mna kochać...to bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne, ja mam całkiem odwrotnie w ciąży... Ale z mężczyznami tak jest- często w ciązy odpychają nas, boją się, że zrobią krzywdę dzidzi, napewno po porodzie wszystko wróci do normy więc głowa do góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
U mnie tez tak jest ibylo..... Na poczatku zwiazku seks dzien w dzien a teraz nic:-( Jestesmy ze soba tylko 3 lata a nasze porzadanie wygaslo po roku:-( Teraz kiedy jestem w ciazy kochalismy sie dopiero 2 razy a to juz 25 tydz.:-( Nie jest to dla mnie najwazniejsze ale boli.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
Wiesz moj maz nie jest tez typowym facetem! -moge sie ubierac w sexi bielizne i nic, moge mu tanczyc przed oczami i nic:-( On ma uraz z dziecinstwa, bo bila go matka i teraz zamiast sexu woli sie przytulac! Nie pomaga moje tlumaczenie! Na dodatek nie znosi sie calowac:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam2678
ja cie rozumie tz to ze jest zmeczony ja przechodizllam przez to samo!trwalo to ok pol roku!!!! koszmar! ale staralam sie go zrozumiec maila wielkie problemy w pracy stres tak na niego dzialal ..a ja czekalam cierpilwie zmienil prace i teraz jest odwrotnie to on wiecznie ma ochote a ja ciagle jestem ssena a to ze cie ostatno odzucil to moze dlatego ze jestes w ciazy i boi sie owasze malenstwo....moj tez tak reagowal tz nie odzucal mnie podczas kochania ale mowil ze ..moze dajmy spokoj do porodu.. jest jeszce inne podejzrenie ze moze cie zdradzil i teraz mu sumienie nie pozwala na seks z toba porozmawiaj z nim! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
Gdyby to się zmieniło w ciąży to bym zrozumiała, ale tak się stało na długo przed ślubem- dla mnie też seks nie jest na pierwszym miejscu- ale nie ukrywam że jest ważny i że mi go brakuje. Poza tym widzę, jak mąż potrafi zachowywac się w stosunku do innych kobiet- szczególnie po alkoholu i jest mi przykro bo nie da się ukryć że najzwyczajniej na nie "leci". Przez tą sytuację czuję się nieatrakcyjna, wiem że mnie nie zdradza ale wiem że coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
Gdzie jestes autorko??? Jesli o mnie chodzi to zdrada nie wchodzi w gre! To nie w stylu mojego meza! Nauczylam go szybkiego sexu, bez pieszczot bo takiego kiedys potrzebowalam a on teraz nie potrafi mi dac czulosci:-( Poza tym jako dziecko nic nie mial wiec potem na strasznego egoiste wyrosl! Inne dziewczyny tez nie mialy z jego strony czulosci, czesto o tym rozmywiamy ale nie pomaga! Potrafi sie tulic do mnie calymi dniami ale jesli chodzi o sex to kompletna klapa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
To niewiem autorko co ci poradzic:-( U mnie porzadanie tez dlugo przed ciaza wygaslo, ale moj maz nawet na inne nie spojrzy! Jest zadowolony z mojego ciala i mowi ze tadna inna uroda mi nie dorownuje! Wiesz sa dwa wyjscia!!!! Albo mu sie juz nie tak bardzo podobasz! Albo to hormony ciazowe i wydaje ci sie ze patrzy na inne babki! Byc moze nie jest tak zle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
a ja wiem, że z innymi jego dziewczynami było inaczej- i to mnie dodatkowo dobija. Wiem, że nikt mi nic nie poradzi ale to że mnie rozumiecie to już duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
A dbasz o siebie? Bo wiesz faceci sa wzrokowcami i czesto patrza na ladne kobiety! Moze poprostu w jakims momencie sie zaniedbalas i nie pociagasz go juz albo cos???? Ja to wykluczylam bo tak jak przed ciaza tak w trakcie jej trwania o siebie dbam. I nie dla niego tylko dla siebie! Albo do waszego lozka wkradla sie rutyna? U mnie chyby sie ta stalo! Im rzadziej kocham sie z mezem tym bardziej wstydze sie przed nim otworzyc!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powinnas z nim szczerze porozmawiac powiedz mu o tym ze zle sie z tym czujesz ... zapytaj dlaczego tak jest ja pamietam ze moj maż jak tylko pojawił sie brzuszek tez zrobił sie inny nie wiedzialam o co biega zapytałam a on zapytał czy nic nie zrobi dziecku heh wytłumaczylam mu ze przeciez dziecko jest chronione i spoko pozniej juz bylo wiadomo bylo bez szalenstw Wiadomo seks na poczatku jest inny człowiek nie moze sie nacieszyc soba nawzajem a po jakims czasie jest moze troszke inaczej a jak pojawia sie dziecko to wiadomo nie kochamy sie wtedy kiedy nam sie chce nooo chyba ze malenstwo spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
próbowałam wiele razy z nim rozmawiac na ten temat- zrozumiałabym gdyby mi wyjaśnił jasno co jest nie tak- ale każda nasza rozmowa kończy się kłótnią- on uważa że liczy się dla mnie tylko seks i ucina rozmowę. Najgorszy jest sposób w jaki mnie odtrąca- potrafi się po prostu ode mnie odwrócić, powiedzieć że nie ma ochoty nawet na przytulenie bo jest zmęczony ... Teraz ma dodatkowa wymówkę- strach o ciążę, ale jak ma ochotę raz na jakiś czas to wcale o tym nie mysli- i wcale nie jest delikatny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w takim razie nie wiem co ci poradzic heh kurcze szkoda mi ciebie bo wiem ze jak bylam w ciazy to apetyt na seks mialam ogggromny i mąz juz sie ze mnie smial Mam nadzieje ze wszystko sie zmieni jak urodzisz i zycze ci tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
Autorko wiesz cos brzydko mi to pachnie!!!!!!!!!! A nie krytykowalas go zbyt czesto w sexie? Mezczyzni potem czesto w ogole nie chca go uprawiac! Ja mojemu zawsze mowilam co ma robic i jak! Chcialam go nauczyc ale nic z tego! Efekt byl jeszcze gorszy! Nawet bralam go na przetrzymanie, myslalam ze sam kiedys zacznie, i nic!!!! Powiedzialam ze musimy sie do jakiejs poradni udac, ale nigdy czasu nie mamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeger
Czytałam niedawno książkę, która jak sądzę może Tobie się przydać: http://rutyna-w-zwiazku.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php Autorka m. innymi pisze: "Nie namawiam Cię, Kobieto, do zrobienia operacji plastycznej (nie żałuj, jeśli nie masz na taki zabieg pieniędzy – to nie duże piersi czy gładka twarz czynią związek trwałym). Znajdziesz tu kilkadziesiąt prostych, właściwie darmowych lub bardzo, bardzo tanich sposobów na to, by ożywić Wasz związek i zwalczyć rutynę". Zamów - przyślą natychmiast nawet internetem: http://rutyna-w-zwiazku.zlotemysli.pl/edwardstanislaw.php?c=order&idEbook=357 Kluczem do poprawy stanu Waszego związku jest robienie różnych rzeczy wspólnie oraz robienie czegoś dla partnera/partnerki. Nie macie pomysłu, co można robić razem i jak czerpać z tego radość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
I tak trwam juz 2 lata w nadziei ze kiedys nasze porzadanie wroci! Bardzo sie kochamy wiec to naszego zwiazku nie zniszczy, ale ja tez mam dosc duzy temperament seksualny i bardzo mi tego sexu brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
dbam o siebie- nawet bardziej niż przed ciążą- i tego nie można mi zarzucić- nie chodzę po domu w wałkach i szlafroku. Nie przytyłam, nie mam celulitu ani rozstępów, w sumie to zmieniło się tylko to że mam większy brzuszek. Wszyscy mi mówią, że w ciąży wyglądam super. Ale , tak jak pisałam- nasze problemy zaczęły się długo przed ciążą i przed ślubem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
jeżeli chodzi o wypominanie- nigdy w życiu go nie krytykowałam- wręcz przeciwnie- nawet jak nie było super to i tak mówiłam że było wspaniale- to samo jak nie stanął na wysokości zadania- zrozumiałam bez słowa krytyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
do TAK SAMO - a nie przeraża Cię myśl że to już nigdy nie wróci??? że może być tylko gorzej??? bo mnie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
mam takie myśli, głupio mi bo wiem że to bez sensu- ale mam nadzieję że jak urodzi się dziecko to mój popęd spadnie do zera i wtedy każde z nas będzie zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
Powiem ci ze to samo pytanie mialam ci zadac:-) Tez sie boje ze to sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
Wiesz moj temperament wygasl juz prawie do zera! Ale boje sie ze kiedy urodze i obudzi sie na nowo, bedzie zle! Naprawde z jednej strony nie jest mi to potrzebne a z drugiej bardzo:-) Wiesz u mnie jest tak ze jak prosze meza zeby sie ze mna pokochal to robi to! Ale chcialabym zeby kiedys sm przyszedl! Moi poprzedni partnerzy nie potrafili obok mnie przejsc obojetnie a moj maz??????????????? Niewiem juz jak mam do niego podejsc? Probuje na wszelkie sposoby! Innym razem nie robie nic i tez nie dziala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
dla mnie seks jest ważny i bez niego nie wyobrażam sobie życia- nie musi być codziennie, ale na pewno zbliża ludzi do siebie- i najważniejsze- żeby jedna osoba nie wymuszała go na drugiej- ja mam wrażenie że często po prostu to na nim wymuszam. Tak samo jak Ty- brałam go na przetrzymanie ale musiało minąć naprawdę dużo czasu żeby mu się "zachciało"- a potem znowu susza przez wiele dni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boicoo
jeny jak ja ci współczuję...To koszmar.Ja bym się załamała bo takie postepowanie świadczy o tym że on nie ma ochoty nie na seks ale poprostu na ciebie.Może faktycznie dziecko cos zmieni bo on oszaleje wtedy z miłosci do dziecka i do ciebie za to że dałaś mu dziecko, ale to tez nie nastapi od pierwszego dnia po porodzie.Ja mam normalną seksualną sytuację w domu. Mam 3 dzieci i w każdej ciąży kochaliśmy się do końca ,po porodzie tez w miarę szybko powracaliśmy do współżycia.Dzieci sa zaplanowane .Mam 38 lat a on 40 i bzykamy sie czesto....tak że strasznie mi przykro że tak trudno wam sie zbliżyć.I nie chodzi tu tylko o seks a o zwykły pocałunek,przytulenie - przecież tego potrzeba w ciaży tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W tym cały jest ambaras
żeby dwoje chciało naraz:)W moim małżeństwie jest tak,że jak ja mam ochotę to mój mąż nie ma i na odwrót.Mam wrażenie że na niego strasznie działa to że ja nie mam ochoty na seks,on wtedy męczy mnie dotad aż mu ulegnę.A bywa też tak że mi się chce,wtedy on jest zmęczony ,chce mu się spać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
no właśnie- ja też nigdy nie miałam z tym problemu- wręcz przeciwnie- widzę że faceci na mnie lecą ( nawet teraz mi się to czasem zdarza) i nawet czasem mam takie myśli że jakbym miała kochanka to byłoby najlepiej- uwolniłabym mężą z tego "przykrego " obowiązku :-)) ale to tylko takie myśli.... TAK SAMO- Ty przynajmniej wiesz jaka może być przyczyna oziębłości Twojego męża- chociaz to chyba niewielkie pocieszenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
Kurcze! dziwni ci nasi faceci! Ja wiem ze wina nie lezy we mnie! Z innymi nie mialam problemow! Tylko ze mezem nie zgrywam sie w lozku!!! Czasami udaje orgazm, zeby go zachecic do czestszego sexu! Mowie mu jaki byl wspanialy, ze dawno czegos takiego nie przezylam i nikt nigdy nie potrafil mnie zadowolic tak jak on! Klamie jak z nut! Ale co mam zrobic, nie chce go urazic! Wiesz nasz seksjak juz jest, to jest fatalny, czasami udaje mi sie dojsc! Mowilam mu czesto, bardzo delikatnie jak ma robic niektore rzeczy ale jakos nie potrafi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
boicoo- masz rację, to jest okropne- a po ostatnim naszym zbliżeniu mam strasznego doła- jak można przerwać w połowie i stwierdzić, że nie możesz się kochać bo nie!!!??? to było dla mnie straszne poniżenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAM DOŁA
TAK SAMO- a może właśnie powinnyśmy być z nimi szczere do bólu- oni jakos nie boja się nas urazić- w każdym razie mój mąż- a ja się z nim cackam jak z jajkiem- może pora na chwilę szczerości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak samo
Do autorki! Wiesz powiem ci z mojego doswiadczenia ze ja tak przerywam czasem sex z mezem! a powodem tego jest fakt ze zaczyna mnie denerwowac w jaki sposob cos robi! Byc moze robisz cos co go denerwuje? Ja czasami nie mam sily tlumaczyc mezowi jak ma sie przylozyc! I poprostu mowie STOP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×