Już ósmy dzień z rzędu będę jadł pizzę na obiad

? Lubię pizzę, a nic innego nie potrafię sobie zrobić. :-)

zaproś mnie ja tez lubie i jeszcze z sosem czosnkowym

to bardzo niezdrowo ;)

myslimy ze to bardzo interesujace. moze napisz na ten temat cos wiecej? :O

Może i niezdrowo, ale co ja mam zrobić jak nic innego nie potrafię przyrządzić? :-( Mam nadzieję, że jak jeszcze przez 2 tygodnie będę jadł pizzę na obiad to mi się nic nie stanie.

akurat pizza posiada wszytskie skladniki ktore sa zdrowe juz dawno naukowcy lekarze stwierdzili/zbadali ze wlosi sa bardziej odporni na nowotwory wlasnie przez jedzenie pizzy i picie czerwonego wina :)

to gdzie jest mama ? :O

Hmm pizza :) Najbardziej lubie pizze z Da Grasso, nie wiem czemu:) Ale sama nigdy nie probowalam robic :P Podziwiam

e tam niezdrowo sam robisz czy to taka zamrożona gotowa? jak robisz sam, to jest tam ser (zdrowy), warzywa (zdrowe), mieso (zdrowe) tylko może nie rób za duzej, zebys nie utył, to by była moja jedyna uwaga

kto ma gorzej? :O

dla urozmaicenia zamów sobie makaron ze szpinakiem

Bez przesady. Sam bym na pewno nie potrafił zrobić pizzy "od zera". Kupuję mrożoną w sklepie i odgrzewam w piekarniku. :-)

to samo z hamburgerami - co w tym niezdrowego ? oczywiście mówie o takich samodzielnie robionych, bo do tych "fabrycznych" to cholera wie co dodają mieso, warzywa, pieczywo co w tym niezdrowego? niektórzy to by tylko kiełki i sałatki dopuscili do spożycia

zrob sobie spaghetti:) to chyba kazdy umie zrobic:) kupujesz makaron, gotujesz i sos z torebki wg instrukcji (;) ) i gotowe:P

Nie lubię innego makaronu niż świderki :-)

Twoja mama wraca co????

no to swiderki z sosem i juz:) mniam:P

Za jakieś 2 tygodnie.

forum GOTOWANIE ... tam tobie poradzą :) PS A nie umiesz ugotowac ziemniaki i je potem usmażyć, popic jogurtem, albo ciepłą herbatą A nie umiesz kupic kiełbase, odgrzac ją do tego chleb, chrzan albo musztarda, herbata A nie umiesz wziąźć do ręki książkę kucharską, przeczytać i ... wystarczy pomyslęć, myślenie wbrew pozorom nie boli :)

Tylko, że ja jestem dość wybredny. Kiełbas nie lubię, mięsa w zasadzie też, ziemniaków ugotować nie umiem.

ojoj co to niemasz pomyslu na inne zamawiane dania badz poprostu isc d restauracji/baru? :(

nie masz co robic, nie dbasz o siebie i nie masz kobiety! ogolnie nie fajnie, zamow sobie cos innego, idz do garmazu kup gotowe pierogi, czy szaszlyki czy cos chyba potrafisz nalac olej na patelnie????

nie umiesz ugotowac ziemniakow? BOZE

U mnie w mieście niestety nie ma takich barów, gdzie można w miarę tanio zjeść. Są tylko albo drogie restauracje albo bary dla pijaczków. Poza tym menu też często jest dalekie od tego, co ja lubię. Bywałem parę razy w innym mieście w takich tańszych restauracjach / barach i często zdarzało się tak, że jedyną potrawą jaką mogłem tam zamówić były frytki :-O