Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boję się jak cholera

Boję się. W takich sytuacjach wolałbym nie żyć.

Polecane posty

Gość boję się jak cholera

Przed chwilą słyszałem jakiś harmider na klatce. Kilku facetów (wiek jakieś 40-50 lat) urządziło sobie melinę pod moim mieszkaniem i zaczepiło kogoś na klatce. Nie wiem o co im chodziło, ale chyba wolę nie wiedzieć. W takich sytuacjach żałuję, że żyję, bo zdaję sobie sprawę, że gdyby mnie zaczepili to pewnie nieźle bym oberwał. Poza tym w ogóle nie wiem jak się zachować w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapisz sie na kurs samoobrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaaaaaa
moze zadzwon na policje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się jak cholera
Mieszkam w małym mieście. Łatwo się dowiedzą, kto zadzwonił i później będą się nade mną znęcać :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadzwoń na policję.
Mogą kogos zabić jak się będziesz czuć gdy się dowiesz??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaaaaaa
a jak sie niby dowiedza? zgloszenia sa chyba anonimowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się jak cholera
Szczerze? Z jednej strony będę miał pewnie wyrzuty, że nic nie zrobiłem (ale w końcu jest jeszcze parę innych mieszkań w tej klatce), a z drugiej strony będę się cieszył, że nie trafiło na mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boję się jak cholera
CV też teoretycznie nie można przekazywać z jednej firmy do drugiej, a miałem już taką sytuację, że dowiedziałem się, że firma do której w ogóle nie aplikowałem dostała moje CV od innej firmy. Nie wierzę w anonimowość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słodka_Narcyza
Słuchajcie, ja faceta rozumiem - małe miasteczko = zero bezpieczeństwa :(. W ubiegłe wakacje byłam na obozie w Darłówku, banda jakichś gnojów wybijała nam szyby w oknach i groziła, że spali wszystkie domki i zgwałci wszystkie panienki. Co na to policja?... Ano nic. Bali się zareagować, bo ci meliniarze pewnie później nie daliby im żyć. Tak to jest, jak w pipidówce pięciu gliniarzy na krzyż walczy z pięćdziesięcioosobowym gangiem... Zaznaczam, że na obozie była głównie młodzież 16-18 lat, ale też 12-letnie dzieciaki, które dopiero musiały się bać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaaaaaa
mi sie wydaje, ze wlasnie dlatego, ze ludzie nie reaguja jest jak jest. kazdy mysli, co jak sie dowiedza, ze to ja... kiedys jechalam w nocy waskimi uliczkami w moi miasteczku ze znajomymi z imprezy i zobaczylismy kilku facetow z lomem kolo samochodu ja nie wiem co robili, moze to byl ich samochod, moze nie ... chcialam zadzwonic na policj a wszyscy w samochodzie - nie , nie , bo co jak sie dowiedza - kawalek dalej zauwazylam woz policyjny, podjechalam, przeprosilam i powiedzialam, ze to troche dziwnie wygladalo : 3 facetow z lomem przy samochodzie nie wiem co bylo dalej, ale ja bym chciala zeby ktos zadzwonil na policje, jakby ktos moj samochod okradal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku aleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×