TEN, KTO NA PRAWDE KOCHA I JEST SZCZESLIWY W ZWIAZKU JUZ NIE BOI SIE WPADKI!!!!!

ale bzdura:o a co jak mam 17 lat i naprawde kocham i napewno nie jestem gotowa na dziecko to co mam sie nie bac wpadki??

chodzi o milosc dojrzala a nie LICEALNA:/ jak sie 17 lat trudno mowic o prawdziwym zwiazku....

a zreszta na dziecko trzeba byc gotowym, znam pare ktora sie bardzo kocha, ale boja sie wpadki a sa juz po stuadich ale nie czuja ze juz czas na dziecko, wiec bzdury opowiadasz i tyle

to chyba ci cos sciemniaja ze sie kochaja:/ ludzie ktorzy swiadomie ze soba chodza do lozka zdaja sobie sprawe ze moze byc z tego DZIECKO...ci ktorzy sa siebie pewni obawiaja sie ale nie byloby TRAGEDII gdyby to dziecko sie urodzilo malolato...malo jeszcze wiesz o zyciu i zwiazku...dobrzeze nie chcesz miec jeszcze dziecka bo by mi zal ciebnie i jego bylo

ale dupisz od rzeczy nie nie sciemniaja, mam takze innych znajomych sa po studiach we wrzesniu wzieli slubi narazie nie chca miec i weim ze nizebyt byliby zachwyceni gdyby teraz wpadli

zreszta nie jestem malolata mam 24 lata. a od tego zeby nie wpasc sa srodki antykoncepcyjne

ale jestes pojebana smarkulo z probowki:/ nie kumasz o co come on w ogole w temacie :/ bujaj do ksaiazek offtopic

po cholere mam bujac do ksiazek skoro juz pracuje:O idz sie lecz popie*** dziwko

gdzie sprzatasz?? w tv "trwam" niedouczona pindo??

apropos...:D dziwka to twoja mamusia:D widzisz tez sie obawiala wpadki ico?? ma ciebie:D buzi buzi:*

ludzie po studiach sa jak 17 - nie maja stałej pracy, dopoiero wchodzą w zawodowe zycie. Nie chodiz tylko o wiek, ale i o sytuacje zyciową. U mnie nikt nie miał dzieci a zenili sie na 4 roku na 5 i nie mieli dzieci nieraz przez 3-4 lata od daty slubu. Nie chcieli. chcieli poukladac zycie, byc ze sobą. Fajnie:)

zakkochana --> wlasnie o to mi chodzilo;) A autorka topiku ma ciasny umysl dlatego nie zrozumiala:P

tak jebnieta ze az milo patrzec:D

Autorka topicu ma rację ludzie pewni siebie NIE BOJą się wpadki, co nie znaczy, że chcą od razu mieć dziecko. Po prostu, jeśli \"wpadka\" się zdarzy to nie robią z tego tragedii, tylko się cieszą na swoje dziecko.

taka jest prawda. Zgadzam sie w 110%

i boje sie a wiesz dlaczego? Bo mam problemy hormonalne i kazda nieplanowana ciaza to ogromne prawdopodobienstwo uszkodzenia plodu. Poza tym kochac inna osobe to nie znaczy byc gotowym na odpowiedzialnosc za wlasne dziecko, jakos nie uwazam ze to sie jakos wiaze. Po prostu Ci co sie kochaja z wpadki nie robia tragedii jak to ktos madrze powyzej napisal