Mam 18 lat chce isc do pracy - tato sie nie zgadza ....

Witam! Jesczze miesiac mi brakuje do 18 nastki ale ma propzucje parcy w dyskotece jako kelnerka ..problem w tym ze godziny pracy zaczynaja sie od 19 do 3 lyb 4 w nocy..Boje sie pytac ojca bo wiem ze sie nie zgodzi..mama nie ma nic przeciwko bo zna wlasiciela klubu jest tam dobra ochrona Zawsze by cos wpadlo w kieszen.

Skąd taka pewność,że się nie zgodzi? :) Może niepotrzebnie się stresujesz. :) Po prostu zapytaj. :)

Masz 18 lat. Nie wiem czy to praca na weekendy, ale jezeli nie to nie zdziwie sie jesli ojciec ci nie pozwoli. Popatrz wrócisz do domu o 3 nocy a nastepnego dnia szkola. Ojciec bedzie sie bał ze ją olejesz zwyczajnie...

dokladnie, a matura na karku.....

skad wiem ?? juz sie pytalam mjakies 3 miesiace temu tez podobna sytuacja ..moze sie boja? w sumie 3 w nocy ,dyskoteca duzo gowniarzy..szczerze mowiac to ja nigdy nie bylam na imprezie zawsze jestem w domu ok 22 wiec moze sa nieprzyzwwyczajeni

praca jest w weekend 2 dni tylko :) a w poniedzialek mam na popoludnie do szkoly..

A nie wystarczy jak mama się zgodzi? Ja zawsze pytałam tylko mamę, ona mówiła ojcu że zgodziła się zebym coś tam zrobiła, i on już wtedy nie mógł odmówić:)

najwazniejsza dla ciebie jest szkoła ... Skończysz pracę o 4 w domu bedziesz o 5 albo póżniej , pójdziesz spać bo wiadomo ... potem do szkoły ... a kiedy się będziesz uczyć? Na tych dyskotekach, chybaupadłaś na glowe. Chcesz byc całe życie kelnerką za kilka groszy czy miec wykształcenie i zawód ?

2 dni myślę że jej nie zaszkodzą:) sama bardzo młodo zaczęłam i za nic nie załuję:D

ojca? przeciez bedziesz miala 18 lat, poza tym to raczej dobrze swiadczy o tobie ze chcesz pracowac:) jesli tylko nie bedziesz zawalac nauki oczywiscie:P

Ewentualnie powiedz że to tylko na 2 tygodnie albo na miesiąc np. na zastępstwo koleżanki... w tym czasie nie zawalaj szkoly, a zobaczysz ze po 2 tygodniach bedzie latwiej:D Ojciec troche sie przyzwyczai, troche uspokoi... etdy powiesz ze jeszcze miesiąc:) a potem samo pojdzie:)

zebys w te weekendy albo sie pouczyla, albo odpoczela.To nie jest specjalnioe ambitna praca, dla ktorej warto zarywac noce.I mimo ochrony moze byc roznie, A jak bedziesz wracac w srodku nocy do domu? Wydasz to co zarobisz na taksowke?

ja ci odradzam ...wiesz ochrona jest na dyskotece ,ale powrot do domu to juz sama sobie musisz radzić ,raczej nie podejmuj tej pracy ,poszukaj cos o normalnych godz.

No niby tak, ale nie każdy może mieć luksus pracy \"dla ambicji\", może dziewczyna chciałaby mieć po prostu parę groszy... Choć przyznam że lepiej byś zrobiła szukając np. w sklepie w jakimś centrum handlowym, tam potrzebują czasem na weekendy bo pracują głównie studentki zaoczne, a te w weekendy akurat nie mogą...

sytuacja finansowa, ale jesli nie jest zle, to lepiej odpusc tych pare groszy, poucz sie,nie wydasz chocby w ten sposob na korki. Albo szukaj jakiejs pracy , ktora by ci juz budowala cv, nawet moze byc wolontariat, to sie oplaci w pozniejszym zyciu, A tak, tylko sie narazasz na zaczepki, jak to w dyskotece, ochrona nie zawsze dziala

Ty to juz głupszej rady nie możesz komus dać. Pieprzysz od rzeczy. Co to znaczy, że bedzie miała 18 lat, myslisz, że za miesiąc bedzie mądrzejsza i bedzie miała większe doświadczenie życiowe jak dzisiaj? Zaraz mnie ponosi na taką dziecinadę. Jej obowiązkiem jest się uczyc i zdobyć zawód, to najważniejsze dla niej i jak na razie jeden bardzo ważny cel w życiu. Juz nie mowię, że okres ten to najcudowniejszy okres w zyciu każdego człowieka bo potem ma się już przerąbane ... praca, obowiązki, dom ... Po co się do tego śpieszyć ?