pytanie do dziewczyn---zakupy

mam kilka pytan 1.jak czesto kupujeciesobie nowe ciuchy,np spodnie,kurtki,buty 2.ile macie torebek i jak czesto je zmieniacie... bo ja ostatnio przepuscilam pol wyplaty na ciuchy:(

?

zadna sie nie wypowie?

up

to Cie rozczaruję :P 1) raz-dwa w roku. W tym poszalałam, po aż trzy razy do tej pory (buty, kurtka i spodnie). Na więcej sie chyba nie zdecyduje :P 2) jedna torebka, a raczej torba i jeden plecak, nosze na zmiane, kupiłam 8 lat temu obie te rzeczy :D

a, mam 25 lat, żeby nie było :P

oczywiścier w tych zakupach nie liczyłam bielizny, ale to też nie tak często

ja na zakupy typu \"spodnie, bluzki\" chodze raz w tygodniu:D i zawsze cos przywlokę do domu:P kurtki kupuje raz w roku, raz na dwa lata.zalezy;) a buty to tez zalezy od tego,czy sa zniszczone itd. ale przewaznie 3 razy w roku kupuje buty. torebek mam sporo:D zmieniam je w zaleznosci od stroju. aaa i podkreslam: ubieram sie tylko i wyłącznie w second handach, dlatego moge pozwolic sobie na takie czeste zakupy.

ja kupuje co rok nowa kurtke,plaszcz (ale chodze na zmiane i w nowych i starych), zawsze 2 pary butow na zime, jedne pumy i jedne kozaki... Ale tym razem postanowilam ze przez cala zime niee kupie zadnego ciuszka ,kosmetyku,nie pojde do kina, i w maju/czerwcu wydam na siebie 6000 zl:) kupie wszystko co mi sie bedzie podobalo.... tylko zeby tyle udalo sie oszczedzic...

a ja chodze w jednych ciuchach juz 2 rok

Kupuje jak mi coś potrzeba, raz na tydzień, raz na miesiąc - zależy. A torebek może około dziesięciu (tylko jedna ulubiona uniwersalna)

ja chyba nie mogę powiedzieć tak konkretnie, czy raz w tygodniu czy raz na miesiąc. Co jakiś czas kupię sobie nową bluzkę, czy jakieś spodnie ale teraz np. nic nie mogę dla siebie znaleźć bo w sklepach same rurki :/ ogólnie to raz na dwa tygodnie, czasem raz na tydzień przejdę się po sklepach i czasem udaje mi się znaleźć coś co mi przypadnie do gustu. Kurtkę zimową kupuję raz na 2 lata, w butkach teraz będę chodzić 3 rok (kupiłam je w Bata i nadal się nie zniszczyły i nadal mi się podobają) :) aktualnie poluję na jakieś fajne spodnie :) mam 3 torebki (duże), w tym w dwóch chodzę cały czas na zmianę

a juz myslalam ze to ja jestem maniaczka torebek:)

co jakis czas

ja to kupuje bluzki : 2,3 w miesiacu, jak dostane wypłatę. Spodnie raz na pół roku, buty raz na rok.

mam tyle ubarań, że mogłabym chyba nic nie kupować przez następme 3 lata, ale za bardzo poprawia mi to humor, chociaz może dobre by było takie poćwoczenie silnej woli po 11 latach bezustannych zakupów do szafy :-O

Hmmm, ja w ciagu tygodnia kupilam 2 pary butow, 3 sweterki, kilka tunik i bluzek z krotkim rekawkiem i 5 paskow, ale to dlatego, ze jutro wieczorem wracam z pracowitych wakacji w Londynie do Polski na studia :) A w Polsce zdarza mi sie cos kupic raz na 2 tygodnie. No i jutro tez ide na zakupy Torebek mam teraz ok 10

carmellowa...szalejesz,szalejesz..nie ma co:)

przez wakacje uzbierałam (lipiec - sierpień, allegro-nowe) 6 żakietów, 4 pary szpilek, 1 kozaki, 2 kurtki skórzane, spódnicę skórzaną, 3 pary spodni wyjściowych i 2 pary jeansów, zielony trencz, torebkę skórzana barona... W zeszlym tygodniu dokupiłam 2 pary botków w Bacie z nowej kolekcji... Wygląda na to, że nie muszę wybierać sie do sklepów z resztą... ceny w porównaniu z tymi w jakich kupowałam są teraz b.wysokie... Poza tym - wróciłam do pracy i nie mam czasu na przyjemności...