Spławiła mnie raz...spróbować drugi ?

fakt, w rozmowie tel. trudniej odmówić spotkania ;)

ale ja chce by odpowiedz byla szczera....by nie byla z zaskoczenia itd..... ja nie lubie takich niedomknietych spraw...

bo tak jest zawsze ze babeczki przekladaja spotkania, sciemniaja ze nie moga itp.. normalne, na smsy tez odpisuja tylko na konkretne pytania i nigdy same nie wyjda z incjatywa dzwonienia do ciebie, zastanawiasz sie wtedy czy ma cie w dupie czy to robi specjalnie i sie wk..wiasz wtedy to tez normalne, babeczki czemu tak robicie?

jeśli nie odpisze Ci na sms-a lub odmówi znów spotkania, to będziesz miał sprawę zamkniętą:O

nie wszystkie tak robia

to dlaczego trafia mi sie taka 4 ? , nie wierze ze sa takie ktore tak nie robia

bo sie boja odrzucenia ....i nie chca sie narzucać facetowi ...zazwyczaj to do faceta nalezy pierwszy krok przynajmniej na początku znajomosci:)

czyli nawet slowa wyjasnienia mi sie nie naleza jak mnie oleje ?

a co ma Ci wyjaśniać? Nic na siłę! Nie chce to nie, jej strata. Olej i poszukaj kogo innego;)

jak ziewczyna normalana to odpisze i da do zrozumienia ze nici z tego, jak niedojrzała fladra to wiesz sam i nie wie czemu 4-ta ale te normale sa:)

chodzi mi o glupi tekst w stylu...sory ale niemoge niechce, nie jestes w moim stylu, kocham kogos innego itd..... a tak co mam sobie pomyslec? ze nawet nie warto na mnie 20 groszy ydac na sms?

mysle ze nie ma co tu wyjasniac skoro nie bedzie sie nic odzywać odpowiadac na Twoje smsy to mowi samo przez sie ...chociaz ja bym na Twoim miejscu jeszcze zadzwonila ...chociażby ten ostatni raz zeby byc juz na 100% pewnym :)

ok jakos w tygodniu ( jak nie odpisze :P) to sie zbiore na telefon do mnie...chociaz mnie to bedzie kosztowalo duzo nerwow..... potem pewnie znowu dam sobie spokoj z wszystkimi kobietami...bo kazdego kosza biore do siebie i moje poczucie wartosci wynosi wtedy ZERO

kobiety potrafia zrobic bys czul sie mniej wart od kurzu.......

nie ma co sie przejmowac tylko wmówić sobie ze nie była Ciebie warta :P powiedz mi co ja mam sobie myslec o faceci ktory wkoncu wziąl ode mnie numer (myslałam ze sie nie doczekam ) zadzwonił ..po paru dniach:O pisal sms ze milo by bylo mu mnie zobaczyc i na tym sie zakończyło i co ja mam sobie mysleć o co mu chodzi :( juz zreszta pisałam o tym na kafe

ze niesmialy pewnie.... nie kazdy ma szmerek bajerek na poczatku...

oj tak wam zalezy, ja odmówiłam bo mnie zaskoczył, emocji było tak wiele................ale chcialam i dałama mu do zrozumienia ze chce zaproponowałam piwo,...............walnął focha wiem ze nie jest mnie wart :) pffffffffffffff niech żzłuje

a tam zyjemy dalej.....znajdzie sie lepszy:)

e tam za nieśmiały.......ma pewnie 300 telefonów do różnych kobiet:(

nie sadze ze jest niesmiały ale moze sie myle:O chyba sie na mnie wypiął ,tez mi jest z tym zle gdyby sie nie spytal o moj nr to bym sobie nie robiła nadziei :)

dzieki za pocieszenie:D

tak prawda!!!!!!!!!!!!!!!! jak ma numer to co mu szkozi jak chce, jak faceowi zalezy to stanie na huju....chyba ze cipka:)

strasznie radykalne o co pisze....sama bym chciala zeby bylo innaczej:(

ja staram sie nie przejmować ale ciagle mysle :( wykasowałam jego numer telefonu moze zle moze ja powinnam zrobic teraz jakis krok

trzeba było może mu pomóc troszke, czasami trzeba dac im zielone siatło, bo sami nie wiedza jak sie zabrac do sprawy np. odpisać czy maz to uznac za jakaś propozycje?????????

ja mu odpowiedzialam ze mi tez by bylo milo go zobaczyc i to nic straconego? co moglam jeszcze napisac:( no chyba nie jest jakis ciemny

no to chyba jakas dupa, albo cos mu sie w glowie poprzestawial, jakos mu widac malo zalezy, olej nie czekaj......jk facet chce to chce i nie miga sie tak

tez mi sie wydaje teraz ze to jakas d*pa dam jakos rade ..musze.... nic innego nie wymysle .......najgorsze ze bede go widywać ehhhhh

No i co, odezwała się?

właśnie co z tą dziewczyna odpisała na smsa?