Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kociekota

Udało mi się przejść załamanie w związku-jestem szczęśliwa

Polecane posty

Hej Kobitki chciałam się z Wami podzielić moim szczęściem. Zadko wypowiadam się na kafe ale pilnie śledzę co sie dzieje. Wiem ze jest tu dużo dziewczyn które tracą nadzieję na uratowanie związku z meżczyzną którego bardzo kochają. Chcę Wam wszystkim dodać otuchy. W ost. dniach miałam z moim \"Kotem\" poważne problemy. Myślałam ze zbliża się koniec. Postanowiłam jednak zawalczyć dobrocią o Jego serduszko, chociaż to On nabroił między nami. Udało mi się. Znaleźliśmy rozwiązanie trudnej dla mnie sytuacji, w sposób zabezpieczający mnie na przyszłość. Wiem że czasami jest cięzko, i najchętniej skończyło by się ze wsztystkim(co wiele os. na kafe często doradza), tym bardziej ze wina jest po stronie ukochanego. Ja chciałam Wam jednak powiedzieć ze warto czasem zawalczyć o serce które jest nam tak drogie. Mężczyzna jest mężczyzną i często gubi się jak dziecko w dorosłym świecie. Można jednak spróbować wskazać mu kierunek, który on zapewne zobaczy jeśli tylko .... no właśnie. Jeśli tylko nie straci się nadzieji i zapasu dobroci która tli się przecież w każdej z Nas. Pozdrawiam bardzo ciepło 🌻 buziaczki :* Ps. Oczywiście trzeba też zdrowego rozsądku, pewnych nie powinno się wybaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaczął szukać \"rozrywek\" w internecie...ale niestety na bardzo poważnym poziomie...... Przez niektóre sprawy trzeba przejść. Choćby ze względu wieku partnera.... Jestem teraz dumna i z siebie i z niego. Z siebie bo nie zamknęłam oczu, z niego bo je otworzył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×