KIEDY WKRACZA KOMORNIK?

po jakim czasie od wezwania do zapłaty? I jeszcze jedna kwestia. Czy to prawda, że zanim wystawią żądanie zapłaty mozna samodzielnie spłacać dany dług i czy to tym samym odwlecze Komornika?

nie wiem ale coś mi się obilo o uszy. Pewnie tak można. A kiedy komornik - chyba po rozprawie sądowej

\'Wezwaniu do zapłaty\' od kogo? Od wierzyciela?

Tak od wierzyciela

Komornik wkracza dopiero PO OTRZYMANIU SĄDOWEGO NAKAZU ZAPŁATY. Jeśli takowego nie ma może wkroczyć co najwyżej windykator, ale on nie ma takich praw jak komornik... W zasadzie on nie ma żadnych praw :P

W takim razie... zanim sprawa trafi do windykacji minie jakieś 2-3 m-ce, z windykacją możesz też się pobawić ładnych parę m-cy ;) Potem wyrok sądowy i dopiero komornik - o ile NIC nie będziesz płacić. Ale lepiej spłacaj pomału, a nikt Ci nic nie zrobi :)

czyli mogę spłacać dług tak? Bo trochę tego jest. Czy wtedy jak będę sumiennie wpłacała przez kilka miesięcy to Komornik mi nic nie zrobi? A windykator też chyba nie?

a czy są jakieś okreslone sumy które muszę wpłacać. Bo mnie stać na 50 zeta a dług to ponad 1000 zeta

podnosię, pomóżcie

Windykator nie ma żadnych praw, ale zacznij spłacać i poinformuj wierzyciela ( na piśmie!!!), że dług oczywiście spłacisz, tylko, ze w ratach po 50-100 zł. jak ktoś tu słusznie zauważył sprawa sądowa trwa, ale jeśli się zakończy to ci koszty wzrosną lawinowo: do długu dojdą koszty sądowe ( kilkaset zł) i ewentualnie koszty komornicze, a te są juz złodziejsko wysokie. Lepiej dogadać się z wierzycielem...

Płać te 50 zł, wierzycielowi napisz, że tylko na tyle Cię stać i będzie ok.

Dzięki za odp.