DUZO MADRYCH OSOB TU POMAGA, POMOZECIE I MNIE??

Siedze od 4 lat w malej miescinie w sKANDYNAWII. czuje ze to nie oje miejsce, miewam czeste depresje, czuje ze nie zyje pelnia zycia plusy pozostania tu gdzie jestem: - dobra praca - mam znajomosci, przez co mam duzo pracy nie tylko dla siebie ale i dla chlopaka, brata itp - poruszam sie bezblednie, znam miejsce na wylot, wiem co i gdzie i jak minusy: - nie mamy znajomych - wieczory spedzamy sami w domu - czuje ze sie tu wypalam, idealizuje Polske moich znajomych nie wiem czy wracac do kraju czy po prostu zamieszkac w duzym miescie??

jesli zle sie tam czujesz to argumenty na rozsądek nic nie pomogą. zrób to co Ci mówi serce. to ze teraz masz tam wyrobione znajomosci i kontakty związane z pracą, to nie znaczy ze w innym miejscu nie moze byc podobnie. a jesli 82 to Twoj rocznik to tym bardziej nie zmuszaj sie do bycia w miejscu w którym zle sie czujesz. jestes młodą osobą, szkoda życia. trochę odwagi! pozdrawiam

Zapomniałam dodać, że zapomniałam coś dodać :)

dlaczego nie masz znajomych?Spróbuj moze od tego zacząc.Znajdzcie kogoś z kim od czasu do czasu będziecie spędzać czas.Możesz tez pogadać z kimś przez internet. Nie zalamuj się, tu narazie nie ma do czego wracać.

jeżeli autorka to ta sama osoba - to odpowiedzi juz ma. Jeżeli nowa-niech poszuka starego tematu.

Nie pamietam czy jestem nową autorką czy starą. Staram się nie staczać i wieczorami upijam się tylko w domu :)

4 lata to sporo czasu, teoretycznie powinnaś już czuć się tam zadomowiona, jeśli mimo wszystko tak nie jest, może powinnaś spróbować szczęścia jednak w Polsce? np. wykorzystać zaoszczędzone pieniądze na rozwinięcie swojego biznesu? sama będziesz wiedziała, co najbardziej Ci się podoba

MYSLE SIE PRZENIESC , ALE CZY NIE BEDZIE TO UCIECZKA????

PODSZYWIE WREDNY

a w jakim kraju mieszkasz? bo ja tez mieszkam w jednym ze skandynawskich krajow.. tyle, ze w duzym miescie... ale mimo wszystko tez tesknie za Polska..

mieszkam w najpiekniejszym skandynawskim kraju - w Paragwaju!:) ganiaja mnie po wiosce tubylcy wywijajac przy tym rozkosznie swoimi dlugimi smaglymi pytongami i chlaszczac mnie nimi po plecach. a gdy sie zmecza - razem z przyjemdnymi nigeryjskimi studentami jada mnie na 4 baty nie ma jak przyjaciele;)

TY GŁUPI PODSZYWACZU! NIE W PARAGWAJU TYLKO OCZYWIŚCIE W URUGWAJU :p I NIE NA 4 BATY TYLKO 8 TY GUMPKU :p

CHODZI O TO ZE ZRAZILAM SIE POLAKOW MIALAM PRZYJACIOLKE TU, KTORA WYCAGNELA ODE MNIE KUPE KASY I ZWIALA

BEZ SENSU CIAGLE PODSZYWY I TEN CHOLERNE 3DWHITE

już wam nie podam linka, bo was nie lubiem

Przemyśl całą sprawę od początku. Może potrzebujesz wakacji a może wolisz mieszkać w dużym mieście? Cokolwiek zerobisz musisz wiedzieć, na co Cię stać (finansowo, czy powrót do Polski nie będzie nazbyt szybki, czy przeprowadzka do innego miasta nie sprawi, ze zbyt wiele stracisz?) i czego pragniesz. MOże warto posiedzieć jeszcze tam gdzie jestes, zaplanować przeprowadzkę za jakiś czas, a potem to zrealizować. Albo wrócę do tego co napisałem na początku. Zrób sobie wolne. Pojedź gdzieś, może do Polski? Odpocznij, wtedy łatwiej będzie Ci podjąć decyzję.

MYSLE PRZEPROWADZIC SIE ZA 8 IESIECY CZY uwazacie ze to za szybko?? bylam ostatnio w duzym miescie i poczulam ze zyje ale moze to dlatego ze siedzialam na piwku, zwiedzalam i relaksowalam sie....

Za szybko w stosunku do czego? Do kwoty jaką chciałaś zaoszczędzić? Do Twojego potrzeby zmian? Jeślu uznasz, ze 8 miesięcy to dobry termin, to będzie to dobry termin... Nit za samą Ciebie, nie odpowie na takie pytania...

hej - gdzie dokladnie mieszkasz ?, bo ja w norwegii\'kolo oslo p.s.zaczernij sobie nick