Jak poradzic sobie z

ciaglym martwieniem sie o wszystko,nawet o malo istotne sprawy(to mnie zabija)przejmowaniem sie tym co inni mowia(nauczyciele,ludzie,ta krytyka,wzrok,nie daje rady)i z ciaglymi nerwami i stresem:(:(Jestem klebkiem nerwow:(:(Poradzcie

UP:(:(:(

Pomozcie:(:(

może brakuje ci witaminy CH? ;)

Nie brakuje mi witaminy:(:(

Musiałabyś się po prostu zmienić.Dobrze by było jakbyś miała kogoś kto by był przy tobie w takich sytuacjach gdy się martwisz i bu pomagał ci to przezwyciężyć.Najlepszy sposób to znalezienie sobie kumpeli z dużym poczuciem humoru,która wszystko potrafi obrócić w żart i rozładować sytuacjęMi to bardzo pomaga.A potem jak będziesz sama to pomyślisz sobie jak ta osoba by do tego podeszła i powoli będziesz przejmować jej sposób myślenia

Eh nie mam nikogo takiego,takiej radosnej przyjaciolki:(:(