jestes w ciąży i coś cie niepokoi? pisz!

hejka! jestem w 25tygodniu ciąży. w drugim, trzecim miesiącu myslałam że jak już bedzie 25 tydzień to pójdzie z górki i nic sie nie bedzie działo...niestety...czasem są takie sytuacje że coś nas zaniepokoi a o gina wizytę mam np. za 2 dni i potrzeba jest wtedy rady, wsparcia, przeżyć innych kobiet, chociażby żeby nie wpasć w panikę...piszcie razem bedziemy myśleć i dyskutować!!! ja np. od 20 tygodnia leż w łóżku na lekach rozkurczowych bo mam zagrożenie przedwczesnym porodem, a wczoraj na dodatek zzaczął boleć mnie sutek. brodawka jest ciemniejsza, skurczona, drażliwa a otoczka spierzchnięta twardawa i zaczerwieniona jutro ide do gina i mam nadz, ze bedzie ok, moze to ty;lko stan zapalny...

ja mam ogromny problem chodzę od forum do forum i szukam odpowiedzi:(W marcu br.poroniłam,dziś jestem znów w 6tc.W zeszły wtorek plamiłam brązową mazią wylądowałam w szpitalu.Wczoraj miałam drugie usg na którym pokazał się zarodek z bijącym serduszkiem i wypisali mnie do domu z progesteronem domięśniowo i nakazem oszczędzania się.Na karcie wypisowej jest zaznaczone zdanie"POLE PŁODOWE O ZATARTEJ STRUKTURZE".Nie wiem dokładnie co to oznacza wiem natomiast,że grozi to poronieniem.Nie znalazłam materiałów na ten temat,nikt nic nie wie a ja się boję o moje dziecko:(

Cześć ja jestem w 28 tygodniu i od jakis 3 tygodni mam podobnie , tzn, twardnienie brzucha, co może powodowac skurcze i przedwczesny poród. Byłam w szpitalu 4 dni, dostawałam za strzyki i leki i ma nadzieje ze pomoże. A Ty miałaś jakies skurcze?Też muszę duzo leżec. Pozdrawiam

MADZIAŁKA mam dla ciebie jedną rade, nie znam sie tak dokładnie na ty co piszesz ale wiem jedno, idź prywatnie nawet do drogiego, dobrego lekarza, tam bedziesz wszystko wiedziała, ja byłam pod opieką pijaka który chciał mi w 30 tyg. robic ciecie...serduszko idx prywatnie i głowka do góry walcz!!!!

ANISIK u mnie problem zaczal sie po wakacjach, dostałam silego napiecia brzucha i bolow. lekarz mi powiedział ze mam napiecie na trzonie macicy i skrócona szyjke. dostałam fenoterol i isoptin magnez i asmag. po 2 tyg. uprosłam go o skier. do szpitala bo czułam sie gorzej.leżałam 5 dni, zwiekszono mi dawke leków i od tego czasu leze w domu. mam stawiania sie brzucha (bolesne) do 8 razy w ciagu dnia. wazne zeby nie były reg. i nie czesciej niz co poł godziny, godzinę...poszłam naszczescie do gin prywatnie i teraz czuje sie bezpieczniej.ale z psychka ciezko..

up up szkoda topiku...

A ja jestem w 12 tygodniu ciąży, ale bardzo pechowej: zaraz po zapłodnieniu sie przeziębiłam, test mi wyszedł negatywny , więc się przez cztery dni leczyłam jakimiś tam specyfikami z apteki, potem dużo wymiotowałam i brałam przepisany mi przez gina diphergan, teraz tez jestem przeziębiona , ale leczę się domowymi sposobami, natomiast dziś wyskoczyła mi - minimalna co prawda, ale zawsze - opryszczka na ustach, w zwykłym miejscu. Czy wg Was mogę urodzić jeszcze zdrowe dzieco?

NANA Ja też biorę fenoterol ,staveran a do tego magnez i potas. W szpitalu miałam zastrzyki z kaprogestu. Trudno powiedziec czy do końca przeszlo, bo dalej mam czesto twardy brzuch. Ale jestem dobrej mysli. Musimy duzo leżec i tyle mam nadzieje ze dotrzymamy do terminu. Pozdrawiam

Ciapuszka --- ja mialam opryszczke na ustach w na poczatki 2 miesiaca bardzo sie balam o moe dziecko bo naczytalam sie roznych rzeczy na ten temat i mam zdrowa 3 - letnia dziewczynke a dodam ze moja mama w ciazy z moja siostra rownize miala opryszczke tylko w pozniejszych miesiacach

...no i wszystko z moja siostra jest ok :)

CIAPUSZKA ja miałam opryszczkę i to na sciance pochwy ale przed ciąża. lekarz mi powiedział ze niebezpieczne jest jak sie rodzi i peknie ten pecherzyk. jak kazda choroba wirusowa jest to grozne ale nie łam się, mysle ze urodzisz zdrowe dzidzi tyko badz pod opieka lekarza i nie bagatelizuj tego

myslisz ze bedac w 15 tygodniu ciąży mozesz dawac rady jak pani ginekolog??? dziewczyno to sa powazne sprawy będąc w 25 tyg. nie masz tak naprawde zielonego pojęcia o ciąży niestety...

mialo byc 25 nie 15:P

ANISIK stawianie sie brzucha to w sumie jest fizjologia do 10 razyna dobe. tak mi powiedział lekarz. macica to miesien który pracuje, dzidzia kopie, to wsztstko podraznia. wazne by tonie było regularne i zeby se szyjka nie rozwierała, straszne jest to lezenie co nie??

DO AUTORKI... słuchaj ja na pocz. napisałam ze nie znam sie jaklekarzbo nim nie jestem, bazuje na własnych doświadczeniach..co ty myslisz ze tu sami lekarze siedza, po prostu leże w łózku od miesiaca i wiem jak było i jest mi ciezko gdy nie miałam z kim porozmawiac o moich niepokojach, nigdzie nie napisałam że jestem znawcą, czemu mnie atakujesz, przestan i bez tego jest ciezko, ja chce sie po prostu podzielic doswiadczeniami pocieszac, i odwrotnie...

Oj ciężko, cięzko ale co zrobić. Moja znajoma zbagatelizowała to i dostała skurczy porodowych, musieli jej załozyc krązek, to ja juz wole leżec. Powodzenia , trzymaj sie

a tak w ogóle cz któras z was miała zapalenie dziąseł wciazy?? cos czuje ze mi sie robi i tak sie własnie zastanawiam czym to podleczyc...

podobno zapalenie dziosel to normalna sprawa . ... przejdzie wszystko jak tylko urodzisz dzieciaka....

ja tez mam twardnienie brzucha od paru dni, ale mialam badana szyjke usg dopochwowym 11 dni temu i wyszlo mi ze nie ma zagrozenia.czy to mozliwe zeby cos sie zmienilo w ciagu paru dni??? leze i leze, zwariuje z tego lezenia

kochanienka ja mam szyjke w porzadku a przez to stawianie sie leże od 20.08 a przedemną jeszcze co najmniej 10 tygodni!!! masakra!al pocieszamy sie tu ze jak trzebo to trzeba...

W marcu chodziłam do prywatnego drogiego ginekologa i nawet jemu nie udało się uratować poprzedniej ciąży.Nie wierze już nikomu.Przed samym poronieniem zmieniłam lekarza na jeszcze droższego bo jest zast.ordynatora patologii ciąży i nawet nie przyszedł spytać jak się czuję w ciągu tego tyg.gdy leżałam w szpitalu:( No kurcze:(

a skad jestes?

nana to to jest takie niebezpieczne???

stawianie sie macicy (brzucha) jest niebezpieczne gdy doprowadza do skracania sie szyjki. dlatego trzeba jak najlepiej relaksowac brzuch i sama siebie. pozycja stojaca i siedzaca przy stawianiu sie brzuszka nie jest wskazana bo działa grawitacja i ciezar dzidzi napiera dodatkowo na szyjke. oczywiscie ze to niebezpieczne, w takim rozpoznaniu lekarz wpisuje zagrozenie porodem przedwczesnym...wiele zalezy wiec od ciebie...

bylam rano u lekarza.powiedzial ze macica cwiczy przed porodem, i jezeli to nie jest cykliczne co 7 minut to jest ok.powiedzial tez ze przy tych cwiczeniach moga wystapic bole podobne do tych miesiaczkowych.z tym ze ja mieszkam w anglii, tutaj troche sie z nami nie cackaja.kazal tylko sie nie przemeczac i tyle

no ja tez ci napisałam ze nie moze byc cykliczne, ale my chyba mówimy o dwóch różnych rzeczach. Tobie lekarz powiedział o skurczach Braźtona- Hicksa czy jakos tak. Rzeczywiście są to skurcze przygotowujace ale wystepują nie tak czesto i ztego co mnie powiedzieli nie bolą. Co innego jak ja mam do 8 skurcz.ow w dzień. czuje wtedy jak takie napiecie mi idzie z dołu do góry brzucha izaczyna boleć, brzuch robi sie twardy a skóra napięta, po kilku sekundach sie rozluźnia. a bol opisałabym jako mieszany tzn. taki jak przy miesiączce + taki jak przy silnych wzdęciacj jelit. tak czy siak nie szalej i odpoczywaj ....pozdrawiam