Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zerwana z zycia

zrezygnować z matury, gdy mam dziecko?

Polecane posty

Gość zerwana z zycia

mam 2 miesięczną córeczke i jestem w klasie maturalnej nie myslałam ze będzie tak potwornie cięzko! takie malenstwo potrzebuje uwagii praktycznie nonstop, a ja nie mogę się uczyć. powaznie zastanawiam się nad zdawaniem matury... przynajmniej nie w tym roku! taty nie mam. moja mama pracuje na drugie zmiany, wiec opiekuje sie dzieckiem rano, gdy jestem w szkole, potem przychodzi na 2 godzinki sąsiadka i ja zaraz po lekcjach biegiem do domu :( nie mogę nawet zostawac na kółkach przygotowawczych do matury (trwaja do 17) naprawde nie wiem co mam robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rezygnuj bron Boze ja jestem tegoroczna maturzystka w klasie mialam 2 ciazowki jedna urodzila w lutym a druga w kwietniu nie poddawaj sie popros kogos o pomoc ktos z rodziny oprocz Twojej Mamy nie moze Ci pomoc? na pewno dasz rade!nie rezygnuj teraz! jestes zbyt blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rezygnuj!! TPewnie pozniej bys zalowala. Nauczyciele powinni dac Ci taryfe ulgowa, jesli wiedza ze masz lekcje, powinni np pozwalac pisac sprawdziany w innym, pasujacych Tobie terminach itd. A Mature probuje zdawac, nie uda sie to trudno, lepiej tak niz potem zalowac ze nie podeszlas. U mnie w maturalnej klasie liceum byly dwie dziewczyny w ciazy, jedna podeszla do matury, druga nie. I ta druga teraz sie meczy bo chce isc na studia, a matury nie ma ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie napisalam o moich kolezankach a wiec one tez mialy ciezko ale zdaly matury i poszly na studia oczywiscie poszly niedaleko domu:) wiec nie ma rzeczy niemozliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwana z zycia
ale być w ciazy w klasie maturalnej, a miec dzidziusia to zupełnie co innego :o a ja naprawde nie moge sie uczyc, nie tak jakbym chciałą.. zreszta co to bedzie za matura? marna i na nic sie nie zda.. eh.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobuj podejsc do matury!! Nawet jesli beda to marne wyniki, to zawsze bedziesz ja miala! A pozniej mozna isc np na zaoczne, tam czasami nie maja zbyt wygorowanych progow punktowych. Ja obecnie studiuje i mam kolezankie ktora ma 3 dzieci daje rade, owszem, na pewno jest jej ciezko, ale mowi ze studia skonczy. Nie rezygnuj z matury, nigdy nie wiadomo jak potoczy Ci sie zycie, moze kiedys bedzie CI potrzebna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale one rodzily przed matura to byl dopiero hot okres wiec tez mialy ciezko wazne zebys zdala pojdziesz na zaoczne i bedzie zdecydowanie wygodniejsze dla ciebie i dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty przynajmniej dziecko troche odchowasz a one mialy na glowie male brzdace dopiero co narodzone wiec chyba byly w zdecydowanie gorszej sytuacji, a nauczyciele powinni byc wyrozumiali w takiej w sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie poddawaj sie
zobaczysz, ze jak to odlozysz na pozniej to mozesz czasem calkiem zrezygnowac. Moja znajoma studia dzienne robila z dzidziusiem w domu i jeszcze dorabiala pracujac 3 razy w tygodniu. Dala rade :) Ty tez dasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskusja ogólnikowa
Było pomyśleć wcześniej life is brutal. A co z szanownym tatusiem maleństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×