Czy kazda z Was rozumie zachowanie swojego faceta??

ja często nie rozumiem jego chorych pretensji nie wiadomo o co...

Pretensje.. Kazdy facet je ma. Pewnie jest jeszcze tak,ze jesli Ty sie go o cos \"czepiasz\" to jestes ble, bo on robi wszytsko dobrze, ale Ty musisz zmienic swoje zachowanie..

Ja sam siebie czasem nie rozumiem:)

Bywa, że nie rozumiem w ogóle. Na przykład dzisiaj. 18 godzin na nogach i kłótnie o wszystko gotowe.

dokładnie tak.Jesli ja mam o cos pretensje,to wiecznie wedlug niego są to moje wymysły...

CzarnaAnetka z tymi pretensjami i czepianiem sie to zgadzam sie w 100%!!

mój nie ma pretensji o nic, to też jest wkurwiające :P

Mówi sie,ze kobiety nie powinno sie starac sie zrozumiec, ale fajnie wiedziec czasem, co mysla faceci, wcielic sie w ich umysł, rozumowanie. Dla mnie i ja sama i oni beda dla mnie zagadka :D

Byłam kiedys w zwiazku z facetem, który wszytsko robił, tak jak ja chce, zero kłotni.. NO cvóz.. W koncu zamieniło sie to w montonnie. Trezba sie pokłocic, moment pogodzenia jest zawsze swietny :) Poza tym kazda ze stron musi sie staracx :)

nie próbujcie pożalcie sie przyjaciólkom :) one zrozumieją :)

Staram się rozumieć, ale nie zawsze mi to wychodzi ... ;)

nie zawsze rozumiem zachowanie mojego faceta i nawet nie staram sie tego robic. Facet ma swoj świat i nie wnikam w niektóre jego elementy :)

CZarna Anetka--->wiem jak to jest bez kłotni.Trzeba sie raz na jakis czas pokłocić.Nie mowie,ze codziennie..ale takie zycie,gdy on nie ma wlasnego zdania jest uciązliwe

Ja rozumiem go w 95% :) Ale tego sie trzeba długo uczyc:)

Tu nie chodzi o wyzalenie sie, tlyko o zrozumienie :D

Z reguły chyba największe nieporozumienia powstają między ludźmi, gdy jedno ma pasję, której drugie nie podziela ... I mimo, że oboje są jak najlepszych chęci, czasem z powodu ekscytacji, czy nie wiem - zaaferowania wynikającego z tej pasji mogą wynikać dziwne sytuacje ... Ale z reguły staram się być pobłażliwa :P