Wkurzam się na maksa, gdy...

no właśnie, gdy co? W takim normalnym, codziennym życiu na pewno wiele was wkurza(jakieś zachowania ludzi), a nie mozecie tego zmienić Mnie np. wkurza totalnie, jak wracam ze szkoły, a wszyscy faceci (wiek 17-19) tez wracaja i sobie siedza... Zero kultury... Już nie mówie żeby dziewczyny puścili, ale chociaż starsze osoby. A ci nic...święte krowy... :O kto następny?

spale obiad :P wpieniają mnie sąsiadki :o

gdy mój czerwony traktorek ulgnie w błocie

gdy ludzie sie ze mna umawiaja a w ostatniej chwili dzwonia mowiac, ze nic z tego i zeby przelozyc spotkanie. albo gdy ktos mowi: zadzwonie jutro omowic szczegoly i nigdy nie dzwoni! (i nie chodzi mi tylko o facetow)

gdy jak ktos, jadacy samochodem, skrecajac w prawo sie niemal zatrzymuje przed skretm

mnie jeszcze wkurzaja licealisci, ktorzy rano chodza chmarami do szkoły i przechodzac przez ulice nawet sie na nia nie patrza. Poprolstu idzie, słucha muzyki i nei zatrzymuje sie., a ni nwwet nie patrzy.

mnie ostatnio wkurzyła babka z jarzyniaka rzuciła mi franca reszte na odwal się(same miedziaki) próbowałam zabić ją wzrokiem ale przezyła:O

wkurza mnie gdy ktoś mnie obgaduje za plecami i dowiaduję się o tym od \"życzliwych\"