Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość morning coffee girl

Warto walczyć..? Proszę, doradźcie

Polecane posty

Gość morning coffee girl
No raczej nie.... :D Ale na prawdę... dawno nie czułam w środku, że warto chociaż spróbować i wyjaśnić tę sytuację, bo to milczenie nijak ma się do tego jak było dobrze... A jeśli okarze się, że on z jakiegoś powodu nie chce utrzymywać znajomości- powiem trudno, pocierpię parę dni i będę żyć dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
a przewidujesz, ze moze on nie jest pewien, czy chce czy nie: w tej sytuacji, jak go troche potrzymasz w niepewnosci, to bardzo szybko sie okaze, ze niczego innego nie pragnie pardziej, niz byc z Toba...mam wielu bliskich kolegow i parenascie razy bylam swiadkiem takich rozmow telefonicznych, dziewczyny dzwonily, a chlopcy slodkim glosem wciskali im jakies kity, a komentarze po odlozeniu sluchawki byly jednoznaczne; w Twoim przypadku oczywiscie nie musi tak byc, ale sie zastanow milczenie faceta, wbrew pozorom, mowi bardzo wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
Nie dzwoń: ale ja właśnie nie mam takiego prezświadczenia, że on mnie testuje itp- w sumie to mam mętlik w głowie i myślę o tym, że on np w ogóle nie odbierze... :/ ale wtedy niech spada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
czyli co takie milczenie może mówić...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
co do zasady, moze znaczyc ze: nie chce juz utrzymywac znajomosci (duze prawdopodobienstwo, faceci rzadko cos wyjasniaja w takich sytuacjach) bawi sie w kotka i myszke (umyslnie badz podswiadomie) rzeczywiscie sie obrazil, bo zrobilas cos strasznego (raczej telenowela niz zycie) moze poczekaj z tym telefonem pare dni co sie odwlecze, to nie uciecze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
Hmm, na dziś myślę, że może to być skrzyżowanie wariantu 2 i 3... ;) ale nawet jeśli poczekam z telefonem to ile...? w niedz upłyną dwa tygodnie od jego ostatniego kontaktu- a potem, ile mam czekać... z jednej strony faktycznie poczekałabym jeszcze pare dni a z drugiej wolę wiedzieć teraz na czym stoję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
w sumie to dwa i pół bo jednym z nich było pu puk.... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
zapytaj sie szczerze, co moze byc przyczyna milczenia. jezeli dojdziesz do wniosku z duza pewnoscia, ze sie obrazil - zadzwon, ale postanow, ze to ostatni raz i potem nigdy wiecej; ale ile sie spotykacie? czy on wczesniej dzwonil, wysylal smsy itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpowiadamy ci na dwa głosy, każdy jest inny :D:D:D Mam kolegę, który łatwo się obraża. Chodzi z babką kilka lat. Kiedyś pokłócili się o coś i przez miesiąc nie odzywali się do siebie. Ona niczego złego nie zrobiła, postanowiła go \"przetrzymać\". Radziłam mu, żeby do niej zadzwonił i wyjaśnił to nieporozumienie, po co tak tkwić w zacietrzewieniu. Powiedział mi, że jak ona zadzwoni do niego, to powie jej, że wszystko jest OK i dalej będą chodzić. Jesli nie zadzwoni, to po prostu koniec. Zbyt dumny był. Po miesiącu ona zadzwoniła z pytaniem, czy dalej chodzą ze sobą, czy to koniec. Wtedy on \"łaskawie\" przyznał, że chodzą. I chodzą dalej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
:) Limonka niech bedzie do konca na dwa glosy: mi sie wydaje, ze jak ktos nie potrafi czasem schowac dumy do kieszeni, to nie warto sobie nim zawracac glowy...w koncu zycie razem to sztuka kompromisu poza tym, mam wielu kolegow, przegadalam z nimi wiele nocy i wiem, ze jak im zalezy, to tylko wyjatkowe okolicznosci sa dla nich przeszkoda (typy: malzenstwo, sutanna czyli generalnie okolicznosci z Mody na sukces)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chłopak ma inną możliwość skontaktowania się z autorką, poza komórką, a bardzo mu zależy na niej, to prawdopodobnie już by się z nią skontaktował. Za mało wiemy o całej sytuacji, żeby dobrze poradzić. Jedno wiem na pewno: czasami niepotrzebnie zagłuszamy w sobie intuicję. Ona nieraz dobrze podpowiada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
czasem tak, ale czasem mylimy intuicje z wyobrazeniami...tak czy inaczej, ja uwazam, ze jak facet chce to znajdzie sposob...chociaz pewnie sa wyjatki; zycze Autorce, zeby sie udalo Limonka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiesz ja ...
odnosze takie wrażenie, że ten facet po prostu nie jest z tobą szczery. Mówi to co chcesz usłyszeć, a pewnie mysli co innego ... musisz wiedziec, że tacy ludzie też są. Gdyby mu na tobie zależało na pewno by się z toba skontaktowal, nie uważasz ? Piszesz ..." ale właśnie chciałabym usłyszeć, że nic z tego nie będzie ;> niż żyć w nieświadomości"... Nie rozumiem ciebie, nie rozumiem twojej wypowiedzi, dlaczego chcesz usłyszeć, po co to tobie, czy brak kontaktu nie znaczy to samo ? Po prostu zaczni żyć swoim życiem, nic na siłę, jak wiesz nikogo do niczego nie można zmusić, a już na pewno nie do miłości ... Ja myslę, że facet nie jest wart ciebie, po prostu trafiłaś na nieodpowiedni egzemplarz, wszystko przed tobą, bedziesz szczęśliwa ale nie z nim, powodzenia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
Limonka i nie dzwoń :D Znamy się bardzo krótko, około 2 miesięcy licząc okres abstynencji :P On już raz się dłużej nie odzywał (o czym już pisałam) i ja po paru dniach puściłam mu sygnał i on odp , że czekał i bał się, że się obraziłam... Wiem, że teraz to nie wygląda tak różowo bo w końcu kontaktowałam się z nim a tu cisza, ale nawet jeśli mam przeczucia, że może być źle- muszę się o tym przekonać sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
ok, moze sprobuj, raz kozie smierc, chociaz ja bym nie zadzwonila...moze jednak warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
nie dzwoń- no popatrz- w Twojej wypowiedzi są dokładnie moje mieszane uczucia- jak sobie myslę, że tyle się nie odzywał to mnie krew zalewa i mysę a figę- nie dzwonię :P a z drugiej strony... gdy pomyślę jak wyglądało nasze ostatnie spotkanie... ❤️ umiem rozróżnić spotykanie się z przyzwyczajenia i delikatne odsuwanie się od osoby bo "to nie to" ale on robił coś wprost przeciwnego... wtedy myslę sobie raz kozie śmierć i dzwoń... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
sama juz nie wiem, co Ci radzic...mi w sumie moja polityka zawsze wychodzila na dobre, ale sa rozne wytuacje; wiec zadzwon, ale ustal sobie, ze tylko raz, zapytaj o wszystko, o co chcesz zapytac i pozostaw mu pole do dzialania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
nie dzwoń- tak też zamierzam zrobić- dzwonię raz i koniec, jak (w najgorszym wypadku) nie odbierze, drugi raz dzwonić nie będę. jesli odbierze i uda nam się jakoś pogadać- dalej zobaczymy co będzie, zalezy oczywiście co powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
niebieski :) zadzwonię, zadzwonię ale jak z pracy wyjdę czyli po 20 bo teraz musiałabym wyjść do toalety a to nie sprzyja głębokim rozmowom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
niebieski 🌻 dla niebieskiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dzwon
no to good luck i koniecznie napisz, co i jak, tak dla potomosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morning coffee girl
nie dziękuję i dam znać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie rozumiem ciebie
dziewczyno ... jeżeli prawda ma ciebie zabić to też chcesz ją usłyszeć ? Na podstawie tego co piszesz uważam, że mu na tobie nie zalezy i to wystarczy, jestes jego znajomą lub byłą znajoma i tyle, to wszystko, jak prędzej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×