Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deQ

Opalanie natryskowe a suknia ślubna - moze zafarbować czy lepiej nie ryzykować?

Polecane posty

Gość deQ

Kosmetyczka powiedziała, że nie powino ALE dla mnie to za mało, albo tak albo nie. Powiedziała że jak przyjde w czwartek i po 6 godzinach sie wykapie i pójde spać to zmyje tą wierzchnią warstwę i zostanie tylko ta w naskórku która nie powinna farbić. P.S. Zanim ktoś zapyta czemu nie ide na solarium - jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knotkowa
tez przed ślubem zastanawiałam sie nad tym zabiegiem bo brałam leki podczas których nie mogłam przebywac na słońcu. I też pamiętam ze pytałam o to na jakimś forum i zdania były podzielone. Niektóre sobie chwaliły a niektóre pisały ze stasznie pofarbowały. Nie zaryzykowałam i użyłam bardzo dobrego samoopalacza, efekt był lepszy niz sie spodziewałam:) Byłam brązowa jak czekoladka, choć od wewnątrz gorset sukni nieco pofarbował, ale minimalnie i doprało sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili bazili
a mi tam nawet samoopalacze zostawiają ślady na białych ciuszkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deQ
KNOTKOWA - jakiego samoopalacza użyłas? Ile wczesniej i co ile sie smarowałaś? Moze gdyby przestać 2-3 dni przed to nie będzie farbować ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opalanie natryskowe miałam piątek, w sobotę normalnie się wykąpałam, suknia się nie pobrudziła, a efekt był super, polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość knotkowa
Wiesz nie wiem jak to jest, ja używałam juz wczesniej samoopalaczy i doskonala znałam reacje swojej skóry po kolejnych dniach. I zawsze najlepiej było własnie na 2 dzień rano. Bo potem to juz zaczynało barwic a na poczatku nidgy. Zrobiłam w czwartek wieczorem piling i sie posmarowałam bardzo dokładnie i potem w piątek wieczorem poprawiłam tylko twarz, plecy, ręce, to co z gorseto wystaje:) I było naprawde ładnie. Samoopalacz używałam wtedy nivea taki w sprayu. Śmierdział ale tylko w 1 noc a miał naprawde ładny kolor, nie taki pomarańczowy. Ale wiesz jak to jest, u każdego inaczej.Dobrze by było zebys sobie popróbowała różnych, bo każdemu co innego pasuje... Mimo wszystko powodzenia życze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×