Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Juleczka17*******************

W jakim wieku zaczełyście się malować?

Polecane posty

Gość tapeta na sciane a nie na twar
ja zaczelam malowac sie gdy poszlam do pierwszej klasy technikum,teraz jestem w klasie czwartej.Ale ja nie nakladam na twarz pudru fluidu itp nawet nie mam czegos takiego w domu i nie nawidze gdy jakas panna tymi mazidlami szpeci sobie twarz.Maluje tylko oczy,dla ich podkreslenia.Nie ma co szpecic twarzy i na starosc miec twarz jak worek kartofli,a poza tym chlopakom taka tapeciara naprawde sie nie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula168
no mojemu chłopakowi także nie podobają się pomalowane dziewczyny, ja nakładam puder na twarz...bo mam okropną cerę, w innym wypadku bym tego nie robiła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podkładu zaczęłam używać bardzo wcześnie. Oczywiście odrobina dobrego podkładu w celu zakrycia mankamentów, a nie kilogram tapety nakładany warstwami. Malować oczy zaczęłam w Liceum. W Gimnazjum malowanie oczu nie wchodziło w grę, bo geografica i ojciec się czepiali.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka17*************
Byłabym kurwa wdzięczna jakby nikt nie używał mojego nicku!!!!! Nawt nie potraficie założyć swojego?????Pewnie za trudne! Więc na noc się nie maluję! Nie nakładam kilogramowej tapety! Wyglądam naturalnie, bo moja mam jest kosmetyczką i mam najlepsze kosmetyki i to właśnie ona mnie maluję!!! Poprostu chce sobie wygładzić twarz dobrym podkładem i ją rozświetlić, tuszu używam, aby spojrzenie było bardziej wyraziste a pudru, żeby twarz mi się nie świeciła> Raczej po tych kosmetykach twarz mi się bardzo nie niszczy, prawie wcale, bo niektóre kosmetyki są z zagranicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×