Wstyd u ginekologa

piętnaście razy do gina niż jeden raz do dentysty :):):)

Dziewczyny, badanie u ginekologa to pikuś przy cystoskopii :P

Też byłam w szpitalu , razem to z 8 facetów w ciągu dwóch tygodni mnie badało i 4 studentów patrzyło się więc 12 mnie obejrzało a wcześniej żaden

nomina, przeczytalam co to... Masakra;)

wstydliwe pytania jakie najczesciej zadaje ginekolog: -Kiedy byla ostatnia miesiaczka -jak dlugo trwalo krwawienie -jaki dlugi jest cykl(chyba ze lekarz spyta o daty poprzednich 2 miesiaczek to sam policzy) -czy jest pani dziewica albo czy juz pani wspolzyla -czy nie ma zadnych objawow np. uplawow jesli bedziesz chciala tabletki antykoncepcyjne to licz sie z takimi pytaniami jak -czy w najblizszej rodzinie byly wylewy,zakrzepica,zylaki,problemy z krazeniem -czy palisz papierosy -czy nie masz problemow z cisnieniem poza tym samego badania sie nie obawiaj bo lekarz w troszke inny sposob bada dziewice a inaczej kobiete ktora juz wspolzyla.... ja tam nie wiem ale znam moja lekarke od lat i jakos sie nie wstydze ani nie boje bo babka jest bardzo sympatyczna warunki (jak na warunki u ginekologa) dosc komfortowe takze nie ma sie co stresowac

pierwsza wizyta szłam z bólem wiek 18 nie współżyłam Lekarz powiedział że musi dokładnie zbadać Samo wkładanie wziernika było bolesne Miałam wrażenie że z pół godziny mnie badał

Ja bylam pierwszy raz w wieku 25 lat. U kobiety. Bo mialam dziwne uplawy i juz musialam cos z tym zrobic. Przeplakalam cala noc ze wstydu. Ostatnio poszlam na kontrole i po wyniki cytologii. Myslalam ze sie przyzwyczaje. Ale znowu przeplakalam cala noc. I nie moge. Postanowilam ze wiecej nie ide. Chyba tylko jak bedzie mnie bolalo albo cos innego sie bedzie dzialo. W ogole tego nie rozumiem: czemu zeby dostac tabletki musze isc do ginekologa. Przeciez to nie wazne co masz w srodku, tylko czy palisz papierosy, jaki masz poziom hormonow i czy masz czyste zyly. Jestem strasznie na siebie zla, ale nie umiem sie przemoc.

ja na pierwsza wizyte kilka lat temu szlam straszliwie zestresowana. Oczywiście poszlam do kobiety - polecanej , sprawdzonej.... Aktualnie jestem w ciąży, chodzę do ginekologa - faceta. I wiecie co, stresujące byly tylko pierwsze wizyty u danego lekarza, druga i kolejne juz luz. I polecam gina-mężczyzne, jest dużo delikatniejszy i wiecej rzeczy wyjasnia. Mojej pani ginekolog wydawalo sie ze skoro ona jakas tam wiedze ma to każda kobieta ja ma i nie ma co tlumaczyc. Tylko niestety mój mąż jest zazdrosny ze inny facet oglada mnie nago, ale to juz inna kwestia.

Kiedy czytam wasze wypowiedzi to sobie myslę, że zbliża się niż demograficzny...jeśli tak wstydzicie się /boicie badania ginekologicznego, to co dopiero będzie jak zajdziecie w ciążę?Wtedy wizyty będą częste...a poród? Przy porodzie jest kilka osób obecnych: położna/nik, pielęgnarki...a może i stażyści na przyuczeniu...,a jak akurat traficie na lekarza - meżczyznę to co, uciekniecie ze szpitala?....

Ja pierwszy raz poszłam do ginekologa mężczyzny, miałam wtedy 22 lata i jak wizyta się zbliżała czułam coraz gorszy strach, że będzie trzeba się "tam" pokazać. Byłam zapisana jako pierwsza tego dnia żeby nie czekać i nienapatrzeć się za dużo. I jak już położyłam się na fotelu prawie cały wstyd minąl, lekarz robił to co miał robić a ja nie byłam tak skrepowana jak na początku. A jak wyszłam z gabinetu to byłam z siebie zadowolona że wreszcie poszłam się przebadać. Wg mnie dużo zależy od podejścia lekarza do pacjentki i nie ma znaczenia czy to facet czy kobieta

ja pierwszy raz poszłam w wieku 21 lat, do kobiety. Nie robiło mi to róznicy,ale szukałam kogoś kto przyjął by mnie najszybciej i trafiło na kobietę. Do tej pory jestem jej pacjentką i nie zanosi się by to się zmieniło.kompetentna, doswiadczona,delikatna i bardzo sympatyczna. Nie wiem czego się boicie. Dla ginekologa to chleb powszedni, nie rozumiem powodów do stresu.

Ja wiem, ze dla lekarza to chleb powszedni.Ale niestety nie dla mnie. To np.jak z rozmowa o prace: dla przeprowadzajacego to normalka, a dla ciebie stres. Wlasnie o ciaze tez sie boje i mysle ze jak bede w ciazy to moze sie przelamie. Ale porod to 100% prywatna klinika, bo mysle ze jakby mieli mnie ogladac stazysci, to naprawde zwialabym do domu. Nie boje sie ciazy i bolu porodu,ale wlasnie upokorzenia, ze lekarze moje miejsca intymne traktuja jak mieso. Po ostatniej wizycie u ginekologa nie mam problemy "w lozku", bo ciagle mi sie wydaje, ze to wizyta i moj chlopak patrzy na mnie jak lekarz, czy wszystko w porzadku i jestem zdrowa i mam wrazenie ze zaraz wezmie wziernik. Najgorzej, ze mam nadzerke, ale nie pojde jej leczyc, bo to przynajmniej 3 wizyty. :(

poczekaj aż nadżerka zamieni ci się w raka. Powodzenia!

Chodze i do kobiety i faceta. Siadam na foteli rozkladam nogi a lekarz widzial juz tyle c**ek ze nie robi problemu.Chodze nieraz z mezem i maz jest obok fotela.

Ja od lat chodze do ginekologa mezczyzny i. ..zakladam dluzsza bluzke . Raz nawet bylam z mezem Ten z kolei bo to byl inny ginekolog zaslanial fotel, krecil sie jak. bak jakby moj maz nie znal widoku mojej cipki.

Ja wole chodzic do ginekologa faceta. Sa bardziej delikatni. A nawet ze dwa razy bylam z mezem. Zaslanial plecami mezowi siedzacemu na krzesle moje krocze idiota jakby moj kochany malzonek nie widzial mojego pavzka. Maz lize cipke wiec zna ja bardzo dobrze.

''mnie lekarz badał o***tem''- o raaany??? to lekarz miał tyłek zamiast rąk? Rany boskie, po polsku pisac nie potrafia, ale seks uprawiać to taaak!!!

bez przesady, to jest lekarz, darujcie sobie wstyd, widział tysiace pacjentek...

X bez przesady, to jest lekarz, darujcie sobie wstyd, widział tysiace pacjentek... X Wiesz taki naturysta/nudysta (jak mój mąż i ja sama) to też w życiu naoglądał się dziesiątek tysięcy nagich kobiet co nie zmienia faktu, że nadal pozostaje FACETEM. Na przykładzie mojego męża mogę cie ZAPEWNIĆ, że nic się w nim nie zmieniło i nadal jest FACETEM. Mimo iż jestem naturystką i całe wakacje spędzam na golasa we Francji lub Chorwacji i z nagością nie mam problemu to moim lekarzem jest kobieta. Wierz mi ogladanie tysięcy nagich ludzi wcale nie wyłącza naszej seksualności. Każdy ma jakiś typ osobowości/urody która go po prostu kręci - a nie chcę być darmowym stripteasem dla jakiegoś 'dziada' któremu akurat się spodobam. Ja babka po 40 też czasami na wakacjach trafię na jakieś nagie 'ciacho' które mi się po prostu podoba mimo iż widziałam ich na golasa tysiące.....

Lekarkę mogą kręcić kobiety także (i wcale nie musi być lisbijką). Niedawno gdzieś pisało, że były jakieś badania w których pokazywano kobietom atrakcyjnych gołych mężczyzn i atrakcyjne gołe kobiety i wyszło, że aż 83% kobiet reagowało na kobiety tak samo silnie jak na mężczyzn. Zastanawiałaś się dlaczego kobiety wybierają taką specjalizację (grzebanie w obcych wydzielinach - ochyda) ? Mężczyźni są do tego przystosowani ewolucyjnie (reagują na zapachy, feromony i widok), więc ich to nie odrzuca, kobiety raczej powinny reagować wstrętem no chyba, że je to "kręci".

Lekarke moze i kreca kobiety ale co z tego jak 99,999999% molestujacych to mezczyzni. malo to ostantio przypadkow molestowania PACJENTEK przez lekarzy? onkolog z gdanska, ginekolog z wawy co je nawet fotografowal? lekarz ogolny z Rzeszowa co pacjentki z katarem badal ginekologicznie, ginekolog z Gorzowa wlkp. co to swoja pacjentke uspil i zg****il to tak napredce znalezione z neta. a ile jest przypadkow niewykrytych, niezgloszonych? Slyszal moze ktos gdzies o jakims pacjencie FACECIE zmolestowanym przez lekarza kobiete?? ja tam wole nie ryzykowac i nie byc jakas darmowa atrakcja dla zadnego dziadygi. Ale szanuje wybor innych pan, kazdy ma do tego prawo.

Żaden facet się nie przyzna, że molestowała go kobieta - stałby się ofiarą drwin (policja zapewne w ogóle by nie chciała przyjąć takiego zawiadomienia). A kobieta co niby miałaby zrobić w takim przypadku ? Pójść na policję i powiedzieć, że np. lekarka zabawiała się jej łechtaczką przy badaniu ? Zero szans na interwencję i jeszcze drwiny i dogadywanie. Nie mówiąc już o pedofili - w naszym kraju praktycznie nie ma takich spraw, że sprawcą jest kobieta. W krajach gdzie jest prawdziwa równość płci rejestruje się ich całkiem dużo.

Zresztą powinnaś popytać np. jakieś koleżanki pielęgniarki, co one wyrabiają z uśpionymi atrakcyjnymi facetami. Mężczyźni są o tyle inni, że dążę do stosunku i mniej się przejmują opinią, więc łatwo wpadają.

X Zresztą powinnaś popytać np. jakieś koleżanki pielęgniarki, co one wyrabiają z uśpionymi atrakcyjnymi facetami. Mężczyźni są o tyle inni, że dążę do stosunku i mniej się przejmują opinią, więc łatwo wpadają. X No w koncu ktos w koncu jasno przyznaje, ze facet to zwierze i jako takie niech jest 'trzymany' w domu :) A nie sam na sam z naga pacjentka. Zreszta moim lekarzem jest kobieta - podejrzewam, ze nawet 99% facetow nie robi problemu 'molestowanie' kobiety przez kobiete. Ich nawet takie rzeczy kreca i wyobrazaja sobie, ze mogliby sie przylaczyc.

Niedawno dostałem skierowanie do urologa ,wiec poszukałem lekarki kobiety . Nie będzie sie zabawiał mną jakiś gej . A kobieta to zawsze kobieta . Pougniata pitola . Pitol wystrzeli i jest dobrze .

Niedawno dostałem skierowanie do urologa ,wiec poszukałem lekarki kobiety . Nie będzie sie zabawiał mną jakiś gej . A kobieta to zawsze kobieta . Pougniata pitola . Pitol wystrzeli i jest dobrze . i mialem dziwny sen o kobietach i koniach. gdy sie obudzilem caly obchlapany nasieniem kobiet nie bylo a koń stał.

Powiem szczerze, ja wolę chodzić do kobiety, swobodniej się czuje,, mam bardzo fajną panią ginekolog- Beatę Chołys Duszyńską, ona ejst cierpliwa a przy tym bardzo fachowa.

Ja teź wole do kobiety chodzić .

Mój ginekolog to niestety facet i nie lubię tam chodzić, ale ostatnio miałam częste bóle podczas stosunku i z obawy przed czymś poważnym musiałam się zmusić do pójścia. Okazało się, że to torbiel jajnika, i te objawy świadczyły o jego powstaniu. Polecam wam poczytać tak w ogóle na ten temat bo to dość poważna sprawa a można sobie nie zdawać sprawy z tego, że ma się torbiel https://adamed.expert/torbiel-jajnika-jakie-sa-typowe-objawy/

Nie bójcie się nic - Lekarz jest po to żeby Ci pomóc, według mnie nie ma powodów do obaw. Ja sama ok , miałam poczatkowo stracha bo miesiąc temu byłam na pierwszej wizycie u ginekologa Wojciecha Grzybowskiego z Boramed w Warszawie na Bora-Komorowskiego 21, ale niepotrzebnie - ma super podejście do pacjentek i jest taki ludzki :) Ja mialam problem z miesiączkami ale wszystko mi wyjasnil i przebadal, wiec teraz jestem spokojna. Dbajmy o siebie kobietki!