O czym Wy rozmawiacie z ludźmi ?

bardzo prosze o zainteresowanie sie tematem :)

nic się nie zmieniło od jakie to pocieszające :O

a ja wygrałem życie---->rozbrajasz mnie :)

Też mam czasem ten problem :( taki jak ktoś wyżej opisywał, że boję się wygłupić i analizuję, czy czegoś głupiego nie powiedziałam. Więc przy osobach, przy których chcę dobrze wypaść (np. szef) mówię mało, głównie rozwijam ich wypowiedzi, zadaję pytania, żeby rozmowa jakoś się ciągnęła, ale nic nie wnoszę, nic od siebie... im mniej się powie, tym większe prawdopodobieństwo palnięcia bzdury... ale na dłuższą metę jest to męczące, bo ile można obciążać kogoś odpowiedzialnością za rozmowę? godzinę? dwie? potem oboje mamy dosyć... I im bardziej zależy mi na nie-palnięciu bzdury, tym bardziej się stresuję, i tym większe prawdopodobieństwo że jednak coś palnę:(

"rozbrajasz mnie " to dobrze czy źle :O

myśle o tobie bez przerwy:P skąd jesteś?:P

z drugiej strony kabla

Ty wredny podszywie wystraszyłes faceta. A ja wygrałem życie _-->To nie byłam ja.Nie bede Cie podrywac nie boj sie

bueh w życiu bym czegoś takiego nie wykoncypował znaczy jakiegoś podrywania ludzie tu takie bzdury piszą :P zresztą to jest standardowa odpowiedź na: skąd jesteś :D przecież nie napiszę tago na kafe :P eot

Jak widze łapke w Twoim wykonaniu to mam ochote ją złamaćRozmawiac też ze mną nie możesz???

podszywacze łapki w górę

To ja ta prawdziwa :)

to łapka

Kiedys Ci ja wyrwe :D