10 tys-- gdzie ulokować? co sie opłaca ? doradźcie

mam nadzieje ,ze wśród glupich ---''daj mi'' ''albo przepij '' ktos cos doradzi

doradzam fundusz inwestycyjny

możesz jasniej ?:) myślałam,ze -lokata dzieki za odzew

no :O

u mnie w kieszeni :D

mam wysokie oprocentowanie :P a powaznie przeniosłam całą kase natrzepaną do ing banku :)

Ooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo

Lokaty są dobre dla dziadków, którzy nie są, że tak powiem, na czasie. Fundusze inwestycyjne! I teraz kwestia jaki. Wszystko zależy od tego, czy lubisz ryzyko i nie boisz się ewentualnych wahań (czasem naprawdę ogromnych) . Jaki fundusz - to już Twoja sprawa, pochodź po bankach, pozbieraj ulotki - ogólnie fundusze tak ruszyły do przodu że nie można o nich powiedzieć, że któryś jest wyjątkowo zawodny albo któryś przynosi o wiele wiele większe zyski od pozostałych. Jeśli nie lubisz ryzyka, boisz się o te pieniądze, że przepadną, i najprawdopodobniej dostaniesz rozległego zawału, jeżeli w jeden dzień spadnie o 10%, proponuję fundusz inwestujący w obligacje i akcje pewnych, wielkich spółek. Jeśli podchodzisz do kwestii ryzyka \"tak sobie\", polecam zrównoważone - o mniejszym ryzyku oraz aktywnego zarządzania o troszkę większym ryzyku. Zaś jak lubisz ryzyko - to oczywiście akcje małych i średnich spółek, tudzież inwestycje na rynkach wschodnich (w BPH się taki niedawno pojawił) I NA KONIEC PODSTAWA Z INWESTOWANIA - IM WYŻSZE RYZYKO TYM WIĘKSZE ZYSKI !!!! Na małych i średnich firmach w kilka lat można zarobić od dwudziestu do nawet osiemdziesięciu procent kapitału, na inwestowaniu w obligacje ok. 10%.

Kurde właśnie 3 miesiące temu zdecydowałam się na fundusz, 7 tysiecy, i teraz żałuję bo był krach na giełdzie... Musze czekać dobrych pare miesiecy na jakikolwiek zysk:(

metaforo,widzę,ze się znasz na rzeczy dla mnie to kosmos właśnie wczoraj pochodziłam po róznych skokach i AIG tak tylko w celu zapoznania i tak-- 10 tys na 3 mies = ok95 zł odsetek na funduszach to ja sie znam na francuskich serach ja raczej chce miec mozliwośc ruszenia pieniędzy w kazdym momencie bo może.... eee tam takie plany

spotkaj się doradcą finansowym, zazwyczaj pierwsze spotkanie jest darmowe (o ile mnie pamięć nie myli np. w open finance). Lokaty są tak słabo oprocentowane, że gorszym pomysłem jest tylko przysłowiowa skarpeta. Najlepiej fundusz, np. czerpiący zyski z nieruchmości lub rozwijaących się gospodarek nowych krajów Uni. Ale o tym musisz pogadać już ze specjalistą.

tylko,ze jestem zielona i mi można kazdy!!kit wcisnąć to może WY podacie konkrtene przykłady w jakim banku ? jaki fundusz? juz bede miała cos niecoś w głowie

:) http://www.google.pl/search?q=w+co+zainwestowa%C4%87+10000&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t

http://www.biznesforum.pl/lokaty-vf29.htm?sid=a6b23a5fda90146aac2ed6f3f45af43b z tego co wiem celem doradcy finansowego jest zysk jego klienta, a nie wprowadzenie go w błąd i złe doradztwo.

Ale nie zapominajcie też o tym, na czym zarabiają doradcy finansowi - płacą im banki i inne instytucje finansowe za doradzenie ich produktów. Dlatego z przymrużeniem oka podchodzę do kwestii doradców finansowych, szczególnie jak się nie ma zielonego nawet pojęcia w kwestiach pieniężnych. najjkka - trudno mi polecić - mój kolega ze studiów, bardzo obcykany w tych sprawach ( inwestuje w funduszach i na giełdzie i mu to dobrze idzie) ostatnio mi polecał Skarbiec. CChwali też BPH - ja mam BPH ale też trudno mi chwalić bo również wpłaciłam pieniądze w trakcie trwającego krachu - na razie pieniążki sobie jakoś tam rosną stopniowo i odreagowują po spadkach. Fajny z punktu technicznego jest Skandia - ma się darmowy dostęp przez Internet do swoich zasobów, można sobie przenieść pieniądze z jednego funduszu na drugi ( czyli na przykład jak akcje lecą w dół to przerzucamy na obligacje) - za darmo. No i jest dobrym funduszem, bo to ogromna firma skandynawska działająca na rynku międzynarodowym od wielu lat.

poczytaj sobie na stronie mbanku o funduszach. Jest tam ponad 100 funduszy do wyboru, a bank NIE pobiera oplaty za uzytkowanie kupno i sprzedaz jednostek w funduaszach, Wystarczy miec konot ktore jest darmowe, brak minimalnych wplat deklarowania wplywow;)

ja bym zaimwestował w monety kolekcjonerskie, od stycznia mam ponad 100% zysku ale to rynek nieprzewidywalny i jak nie masz o nim pojecia to zanies do banku na jakas lokate, zawsze to jakis zysk

no lokaty to beznadzieja, bo wkladasz na jakis konkretny okres a oprocentowanie 4-5% to juz lepiej konto oszcednosciowe sobie zaloyc np w mBanku -4,5% a wyciagasz pieniadze kiedy chcesz;)

wszyscy wiemy ze lokata JEST BEZSENSU! nawet marek kondrat Ci to powie...

mBank fajnie, pięknie, bez prowizji, a jak to wygląda od strony zysków? Najjkka, proponuję Ci przejść się do jakichś 3 banków, usiądź z miłą panią przy stoliku o nazwie \"doradca Klienta\" i poproś, żeby Ci o wszystkim opowiedziała. Dobrze jest też sprawdzić, jak długo fundusze inwestycyjne wybranych banków działają na giełdzie i jaka jest ich historia - w procentach. Takie informacje są na stronach internetowych banków albo na wp.pl w zakładce giełda i gospodarka(jakoś tak) -> fundusze inwestycyjne

naprawdę dziekuję za odzew naprawdę :)

Ja ulokowałam swoje pieniadze na funduszu inwestycyjnym TFI W BPH stabilnego wzrostu i jestem zadowolona rosnie szybciej niz na lokacie pomimo ze byl krach.