Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czytajowac

czyta sie ze matka musi kochac za wszelka cene

Polecane posty

Gość czytajowac

tymczasem ja czasem zaluje, mysle sobie jakie zycie bylo latwe bez niej.. kocham ja ponad zycie ale jestem wycienczona i coraz czescniej nie moge od gonic od siebie tych mysli.. ze mam jej dosc i ze zaluje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pisz takich rzeczy, bo cie zaraz zjedzą matki polki:) Ciesz się,że masz (chyba) zdrowe dziecko.Ja niestety nie mam tyle szczęścia.:) Będzie Ci lepiej, zobaczysz....jak masz możliwość, wyjedz odpocznij. Od razu zmienisz nastawienie. Na pewno kochasz dziecko-ale jesteś zmęczona, wykończona-to normalne. Dzieci to niestety nie tylko słodycz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ty jedna
Ja też tak mam.Niby kocham ponad zycie,ale czasem mysle ile łatwiej byłoby bez niej.Ale to tylko w takich chwilach kiedy jestem wykończona i nie mam siły na nic.Bo ogólnie nie wyobrażam sobie jakby mogło jej nie byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ty jedna
To po prostu przemęczenie.Ale może być jeszcze gorzej więc nie ma czym się przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby kocham nad życie???Jakie niby???? Każda matka ma prawo być zmęczona .ale niby kochać...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasem aż ręce opadają
jakieś problemy z czytaniem ze zrozumieniem? nie zna się sformułowania, ze niby coś tam, ale....??? bo niby kocham a co tam... nie znaczy, ze sie kocha na niby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez czasami jestem zmęczona, ponoszą mnie nerwy i np. krzyknę na moje dziecko ale potem mam potworne wyrzuty sumienia. Jeśli w chwilach dobrych czujesz, że świata poza dzieckiem nie widzisz to pewnie to tylko przemęczenie. Niestety moje zdanie jest takie, nic nie da to, że ktoś na pare godzin weźmie ci córkę albo wyjedziesz na dzień czy choćby dwa bo znowu się będziesz denerwować itd. Moim zdaniem trzeba jakoś do tego przywyknąć a wszystko sie unormuje jak dziecko pójdzie do przedszkola albo do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problemów z czytaniem niemam,ale zanim cos napiszecie najpierw sie zastanówcie co.Rozumiem literówke,bład ortograficzny itp,ale formułować zdanie w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×