Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stresowa

ALE MAM STRESA ZNOWU

Polecane posty

Gość stresowa

chodze do szkoly zaocznie jutro mam zajecia ale stresuje sie jak mam tam isc:(mam lekka nadwage i nie mam zbyt fajnych ciuchow,a wklasie mam laski ktore sa takimi laskami naprawde ladne,i czuje ,ze sie czasem ze mnie podsmiewuja:(przykro mi jak mam tam isc jutro to chce mi sie wymiotowac ze stresu,w dodatku jestem bardzo niesmiala i skryta osoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stresowa
ja nie mam pozytywnych cech jestem beznadziejna,chce mi sie plakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie łam się! w mojej grupie jest dziewczyna ze sporą nadwagą, zero krągłości taki klocuszek, ale jest tak wesoła, roześmiana, ze ludzie się do niej garną jak wpadniesz w grupę z miną pt.: mnie tu nie ma..jestem taka siaka to emanując negatywne emocje ściągniesz je na siebie w postaci odrzucenia a kto jest złośliwy to taki zostanie (ich strata), więc nie licz na to że wszyscy Cię polubią..otaczaj się wesołymi ludźmi, nie chowaj się idź do nich i gadaj, uśmiechaj się..zresztą każdy po przerwie wakac.jest wypłoszony w mojej grupie sa ludzie wieku 20 kilku lat, a ja o 10 lat starsza..i co ze swoimi zmarchami mam się chowac? bo włos przerzedzony? bo wałeczek tu i ówdzie? a w nosie to mam i tak mnie obsmarowują za plecami, ale trzymam sie wesołków bo tez szurnięta jestem troszki, a te wymalowane lale odsuwam od siebie..i zyję bez stresów...no prawie bez, aż do sesji heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaassssssssccccccc
Nie napisala, ze to studia. To moze byc np. liceum zaoczne albo policealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umiesz liczyc - licz na siebie. rob swoje - ryzyko jest twoje. a skad wiesz, ze te wypindrzone pindy nie sa pustymi tipsiarami po prostu? zanim zaczniesz przejmowac sie ich opinia, zastanow sie najpierw czy jest CZYJA opinia sie przejmowac. nie ciuchy decyduja o twojej wartosci. jedni skupiaja cala swoja uwage na ciuchach, inni na wiedzy. lepiej byc w tej drugiej grupie - jest sie MADRZEJSZYM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×