wolny wzrost HCG

robiłaś pierwszy raz betę i jak długie masz cykle?

1 bete robilam w 20 dniu cyklu a mam co 29 dni chociaz nie pamietam dokladnie:/

Moja beta nie wzrastała podręcznikowo. Przyrosła tylko o 40% w ciągu dwóch dni. Na USG nie uwidoczniono akcji serca płodu. Ginekolog nie dawał wielkich nadziei, ale kazał odczekać tydzień dla pewności. Skonsultowałam to z innym- ta sama diagnoza. Pożegnałam się z moim maleństwem i przygotowałam na zabieg oczyszczania macicy. Poszłam do lekarza, aby wykonał potwierdzające ostatecznie USG i wypisał skierowanie do szpitala. I SZOK!!!!!!! Serduszko dziecka bije. Ciąża przyrosła. Wszystko na dobrej drodze. Zatem moje drogie nie traćcie nadziei!!! Ja swoją odzyskałam:)

Witam Was wszystkie serdecznie! Często zaglądam na to forum ale pierwszy raz odważyłam się napisać. Ciężko mi zebrać myśli do kupy-ale wiem przynajmniej,że nie jestem z tym problemem sama bo każda z was dobrze mnie rozumie. Już od ponad roku staramy się z mężem o dziecko. 22 stycznia powinnam dostać @. cykle mam zawsze po 28 dni. Jednak @ się nie pojawiła.Parę dni później byłam u ginekologa który stwierdził, że jestem w ciąży ale w bardzo wczesnej(wykrył na USG małą kropeczkę która miała dopiero 18mm). Powiedział,że najważniejszy będzie poziom hcg. Zrobiła go jeszcze tego samego dnia tj. 25.01.12 i poziom wynosił 45,5. Czyli wskazywał na około 4 tydzień ciąży. Wiedziała,że wynik trzeba powtórzyć po 48h, żeby sprawdzić czy wzrasta tak więc kolejny zrobiłam 27.01.12 i wynosił 67,9. Cieszyliśmy się z mężem, że wszystko jest w porządku i że wreszcie uda nam się zostać rodzicami. Do wczoraj 01.02.12....kolejny wynik 62,2....;( Czyli ciąża się nie rozwija ;(....Nie wiem co mam robić, od wczoraj cały czas płaczę. Nie miałam żadnego krwawienia, żadnych ostrych bólów brzucha, piersi bolą mnie cały czas tak jak przy normalnych objawach wczesnej ciąży. Na jutro jestem umówiona na wizytę u gina. Nie wiem co mnie czeka...czy organizm się sam oczyści czy wyląduje w szpitalu już się poddałam. napiszcie jak to może dalej przebiegać?

Współczuję...ale wierzę, że doczekacie się dzidzi! Ja starałam się rok...pierwszą straciłam w 9 tygodniu...druga była pozamaciczna...miesiąc po laparoskopii jajowodu (usunięciu ciąży) zaszłam w trzecią...w najbliższą sobotę mamy usg połówkowe i może poznamy płeć...tak więc głowa do góry!!! Życzę siły i wiary! A czy macica oczyści się sama...być może...ale lekarzem nie jestem...ja miałam łyżeczkowanie...

Dziewczyny, mam pytanie. Dziewczyny, mogę prosić o pomoc. Nie znam się na tym za bardzo Czy na moim miejscu wybrałybyście się do gina? Nie wiem, czy zdjęcie wgra się odpowiednio. Robiłam wczoraj betę i wyszła mi 26 i pare. Okres ostatni miałam 16 stycznia. Bolą mnie piersi i mam wiele objawów, które wskazywałyby na ciążę. Jednak niepokoi mnie ból prawego jajnika. Kuje od czasu do czasu, zwłaszcza jak dużo siedzę. Tak jakby ktoś szpilkę wbijał. Czy to może być normalne w tych pierwszych tygodniach, czy coś może dziać się nie tak? Nie miałam tak w pierwszej ciąży. I trochę mnie to niepokoi. Czy to normalne, że beta ma taki wynik w teoretycznym 3 TC?

Po pierwsze nie robi się badań przed terminem okresu bo wiele ciąż nie utrzymuje się fizjologicznie. Nadchodzi krwawienie i jest wielki szok bo test był pozytywny. Powtórz betę kiedy okres nie nadejdzie. Po drugie kłucie jajników jest jak najbardziej normalne. Ciążę na tym etapie podtrzymuje jajnik.

owulacja 01.03 piersze hcg 9.03 - 6 drugie hcg 12.03 - 8 myślicie ze jet szansa?

ja mialam szybszy wzrost, ale to i tak byla ciaza pozmaciczna

Ale w 4 tyg czy pozniej?

Jak dla mnie bardzo niski wynik :/ Ale życzę jak najlepiej!

w 6-7 tyg

powiem Wam ze wszystko bylo cacy bo objawy wczesnej ciazy mialam przez ten tydzien ale od wczoraj cos sie zmieniło :( Jak bylam w ciazy z corka teaz pozno mi test z moczu wyszedł moze chcialabym uslyszec ze jest jeszcze szansa :) taka nawet malutka co bym dotrwała do spodziewanego dnia miesiączki i zrobiła test

Ty znasz siebie najlepiej...trwaj :)

Dziewczyny popytajcie na topiku Objawy ciąży po in vitro. Tam są naprawdę fachowcy od bety.

jeśli wcześniej test wyszedł ci tak późno to po co teraz po 8 dniach poszłaś już na betę? a owulacja jak stwierdzona?

bo dwa dni po owulacji zaczęłam czuć ze sie coś dzieje i bardzo chcialam wiedziec , brak silnej woli by czekac 14 dni i mam za swoje. Bo teraz juz niczego nie wiem:/

kalendarzyk + sluz mialam mega zmiane pomiedzy 01.03 a 02.03

Kochane moje. Nie ma co się łudzić ze wszystko jest dobrze jesli wolno przyrasta bhcg. Wiem co pisze bo przeszłam przez stres z tym związany. Bhcg po 48 h powinna przyrastac najmniej 66% a u mnie bylo to 32% . Bralam duphaston ale wzrost dalej byl maly. W końcu szybka decyzja szpital i łyżeczkowanie dalsza zwłoka dla kobiety może być opłakana w skutkach. Mam nadzieje ze może kiedys się uda......

Dziewczyny, w poniedziałek beta 3993 a w piątek 7780. Czy przyrost nie jest zbyt mały? Co myślicie?

niższy niż normalnie. A ile dni po owulacji mniej więcej?

Dziewczyny u mnie beta w 7 tyg prawie wcale nie urosła a z ciążą wszystko ok więc nie martwić się na zapas

gosc a mozesz cos wiecej napisac. jakie hcg i kiedy. kiedy było cos widac na usg

Zbyt mały przyrost jestes bez dzans

Ja mialam 1156 a po tygodniu 4200 i ciaza byla obumarla wiec ty tez nie masz sie co łudzić