Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana28

Mój facet niszczy nasz związek......

Polecane posty

Gość załamana28

Jestem w długoletnim związku.Chciałabym załozyć rodzinę i byc z kims kogo kocham.Mam kogos kogo kocham ale jak tu z kims takim zakładać rodzine i myśleć o przyszłosći jesli on nie pracuje.Trwa to długo i nie widać jakichkolwiek zmian w tym kierunku.Prosiłam go ale on nadal nic z tym nie robi.Jest kompletnie nie zaradny.Nigdy nie miał dobrej pracy w której w miare dobrze by zarobił i chyba nie zanosi sie na zmiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosik
ale chodzi tobie o jego zarobki czy o prace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
Chodzi mi o to że jest kompletnie nie zaradny.Jest mu dobrze bez pracy i też mu dobrze jak ma bylejaką pracę.Obecnie nie ma zadnej pracy i mimo moich prosb jej nie szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
Nie wiem co zrobic.Chciałabym stworzyć z nim rodzine ale jak??Jak mam o kims takim myśleć poważnie??Coraz częsciej zastanawiam się czy go nie zostawić, bo stworzenie rodziny z kims takim nie wrózy nic dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfder
musisz sie z tym pogoszic.POwiedz mu zeby wzial jakakolwiek robote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosik
czyli znajduje jakies dorywcze prace tylko? przy dzisiejszym bardzo niskiem bezrobociu (przynajmniej w duzych miastach - nie wiem gdzie mieszkacie) prace mozna znalesc bardzo szybko. moze nie bedzie wymarzona ale zawsze na przetwanie. ja pracowalem na roznych stanowiskach, czasem od poczatku z mysla o tymczasowowsi az w koncu caly czas szukajac znalazlem to co lubie robic. rozmawialas z nim o tym na powaznie? jak dlugo jest w ogole bez pracy i ile mniej wiecej macie lat (w sumie to dosc istotne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
on nie pracuje już rok.Wiem że mozna znależć prace ale zeby ja znalezc trzeba zaczac szukac, a on tego nie robi.Oczywiscie ze z nim o tym rozmawialam i to wielokrotnie.Ciagle słysze tylko zebym dała mu czas, że bedzie dobrze i tak w kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
Powiedziałam mu nawet,że ja zakończe ten związek jeśli nie zacznie pracować.I co?Chyba się zbytnio nie przejoł, choć twierdzi,że mnie strasznie kocha i ciągle wspomina o ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosik
a ty pracujesz? jednak jesli facet rok umywa sie od pracy, to nic dobego z tego chyba nie bedzie:o wiesz, nie znam go ale skoro mowi o slubie i mimo wszytsko nic nie robi w tym kierunku (przeciez to kosztuje), to istnieje cien szansy, ze moze ciebie wykorzystac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunny123
Skoro ta syuacja trwa juz dlugo i piszesz, ze facet nigdy nie dobrej pracy ani nie byl zaradny, to po co trwalas w tym zwiazku? Widzialas jego wady, a teraz je wytykasz. Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
sunnny myslalam ze sie zmieni.Wiesz co milość robi z czlowiekiem.Teraz żałuję, bo okazuje się, że chyba trafiłam na nieudacznika.Straciłam kilka lat na kogoś z kim nie będe w stanie ułożyć sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej teraz skoncz ten zwiazek niz jak masz na niego pracowac cale zycie. Jesli teraz sie nie chce zmienic, to tym bardziej nie zrobi tego po slubie! I nie daj sie wrobic w tlumaczenia typu \"Jak bede mial rodzine, to bede mial wieksze poczucie obowiazku i znajde dobra prace\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
nicosik tak ja pracuję.Nie wyobrażam sobie nie pracować.Czy on chce mnie wykorzystać?Raczej nie.To dobry chłopak, ale ma tą ogromną wade:brak zaradności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile lat ma twoja siostra
Polecam lekturę dla was obojga, a ty dopiluj, żeby ćwiczył. Lektura to NLP.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
Olencja wszyscy mi to mówią.A ja jeszcze żyje jakaś głupią nadzieją.Właściwie wiem,że się nie doczekam w najbliższym czasie na jakis jego ruch, ale czekam:(Odrzucałam prpozycje innych facetów bo go kocham, ale jak się okazuję miłość to nie wszytsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosik
nie chodzilo mi o swadome wykorzystanie. jest grupa ludzi, ktorzy wykorzystuaja innych calkowicie niesiwadomie a najlepsze jest to, ze nieswiadomi ludzie sie poddaja takiemu "wykorzystywaczowi". tylko chcialbym rozroznic dwie kwestie... on nie jest zaradny, czy leniwy (skoro nie szuka). ja rowniez nie wyobrazam sobie zycia bez pracy (czasem nawet przeginam) i nie rozumiem ludzi, ktorzy po prostu nie szukaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
NLP?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
nicosik on jest i niezaradny i leniwy.Nigdy nie miał amibcji,żeby szukać dobrej pracy.Jak już coś znajdzie to byle co i tego się trzyma az go nie zwolnią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile lat ma twoja siostra
tak, tak, NLP. Proponuję jaknajszybszy zakup książki. Najlepiej "NLP w 21 Dni". Tylko, trzeba ćwiczyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosik
to przykre. pewnie to dobry chlopak i niechcialabys z nim konczyc, ale pewnie boisz sie o przyszlosc. tylko nie wiem czego pragniesz od zycia i co uwazasz za dobra prace? do widzisz... dla jednych 3 auta, willa z basenem to malo, a innym wystarcza wynajmowane mieszkanie, byle byli razem. jednak na jedno i drugie musi byc pare stac na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstanz
Witam! Może kilka słów ode mnie. Ja też byłam w takim związku. Wierz mi,że niektóre cechy człowieka nię nie zmieniają. Jeśli jest leniem do pracy to już takim zostanie. Nie licz,że nagle poczuje zapał do pracy. Spróbuj sobie wyobrazic,że w tym momencie tracisz pracę albo dowiadujesz się,że jesteś w ciąży! Mogłabyś liczyc na jego pomoc finansową? Myślę,że twoja odpowiedz brzmi NIE. Jak wyobrażasz sobie założyc rodzinę z kimś takim. Może i cię kocha ale co z tego! Miłością do ciebie nie nakarmi i nie opłaci rachunków. Przemyśl to! Czy tylko on jeden na świecie? Masz szanse poznac kochoś kto ma dumę i honor a twojemu tego brakuje. Czy wolisz tkwic w tym związku? Czuc się nieszczęśliwa i pełna obaw? Ja to przerobiłam-on się nie zmieni! Nawet jeśli znajdzie pracę to nie na długo. To jest moje zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
Konstanz wiem ,że masz rację.I jestem wsciekła na siebie,że wcześniej nie zdawałam sobie z tego ogromnego problemu sprawy.Boję się,że mogę zajść w ciąże, mimo,że chciałabym mieć już dzieci.On wszytsko niszczy przez ten brak pracy,przez to ,że nie potrafi być zaradny:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana28
Ale niestety tak ja napisałaś sama miłościa nie zapłąci rachunków.Brak pieniędzy to ogromny problem, a mówie się że pieniądze szczescia nie dają.Przecież nie oczekuję do niego cudów, chciałabym ,żeby pracował,żeby odczuwał potrzebę pracowania , ale tak nie jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próbowałas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próbowałas mu pomóc
? jakie on ma wykształcenie, jakie ma zainteresowania? może mogłabyś podsunąć mu jakieś pomysły? pomóc uwierzyć w siebie? może ma zbyt wygórowane ambicje? - to czasem, paradoksalnie wygląda jak lenistwo, a wcale nim nie jest...Zbyt wysokie ambicje plus brak wiary w siebie potrafią być paraliżujące. Im bardziej podejmując byle jakie prace taki ktoś udowadnia sobie, że nie uda mu się robić życiu tego co chce robić - tym bardziej stacza się pamiętaj jeszcze o jednym - nawet jeśli założysz rodzinę z super zaradnym bogaczem możesz w końcu zostać na lodzie i musieć sobie radzić sama...więc nie pokładaj tak wielkiej wiary w cudzych zarobkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicosik
a tak naprawde czego oczekujesz od niego? musialby zarabiac jaka konkretna sume minimalna? czy chodzi o to, zeby wreszcie utrzymal dlugo jakas prace? ile najdluzej pracowal w jednym miejscu? jakie ma wyksztalcenie? to sa bardzo wazne pytania... w nawiazniu do wypowiedzi powyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×