Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wojtas_85

Chce Ją odzyskać!Ale jak?

Polecane posty

Gość Wojtas_85
Mam tak ogromną ochote się z nią spotkać....ale nie wiem czy ona sobie życzy...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chodzi mi o taką zdradę o jaką chodzi Tobie;). A jak ona się czuje? Oszukana - czyli też zdradzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iii....
Napewno:) I bedzie bardziej zła jak tego nie zrobisz;) Jak kobieta kocha to tak ma. Chce. A w smutku bardziej chce. Bardziej cię potrzebuje, bo.. kocha i cos sie dzieje nie tak. tymbardzie chce Cebie by wszystko było juz okey;) Jesień sprzyja zakochanym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli będziesz się z nią kontaktował, to chyba poznasz, kiedy ona naprawdę nie będzie chciała Cię widzieć, a kiedy będzie mówiła o zostawieniu jej w spokoju z bólem, rozpaczą związaną z tym co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi mi o to, żebyś spróbował... Trochę naieszałam w poprzedniej wypowiedzi ;P;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iii....
oczywiscie, ze tak:) tylko bliskosc, rozmowy, pokazuje ile, co ,jak kocham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtas_85
kurcze dowiedziałem się że Ona pojechała sobie do aqaparku !A mówiliśmy sobie że pojedziemy tam razem...Aż mnie ściska na samą myśl o tym:( A ja czekałem na nią koło jej domu 4h:( chciałem ją tylko zobaczyć...chociaż z daleka...Chore to chyba nie jest...?Dzięki za opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkamala
jak czytam twoje wypowiedzi to dochodze do wniosku, ze ta dziewczyna nie wie co traci:( Rzadko faceci tak romantycznie sie wypowiadaja. Marzylam zawsze o kims takim jak ty:( Zycze powodzenia i mam nadzieje, ze tak kobieta jeszcze sie opamieta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtas_85
Dziękuje za opinie:)...Kurcze nie mogę pozbyć się myśli że Moje plany na wspólną przyszłość zostały zmiecione przez mój błąd...całe życie mi się wali...może powinienem dać sobie spokój?(natłok myśli)dlaczego najpiękniejsze chwile życie psuje na siłę?chociaż w tym wypadku myślałem że zwycięży Miłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niekoniecznie ma niepokolei w głowie...są dziewczyny które są bardzo uczulone na takie sprawy.Jak na przykład ja...ja tez bym nie zniosla,gdyby mój facet najpierw wypił i potem po mnie przyszedł pijany zeby isc na dyskoteke.A chyba gdybyś przyszedł po jednym piwie,to nic by nie powiedziała. Z resztą ja swojemu powiedziałam,ze może wypić w mojej obecności,ale jesli bedzie pijany,to niech pamięta,ze odprowadze go do domu pierwszy i ostatni raz.Może nie piszesz calej prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtas_85
No po jednym piwie to nie byłem...:( wstyd mi i źle z tego powodu,zachowałem się jak nieodpowiedzialny dzieciak:( Nawet sprawy sobie nie zdajecie jak tego żałuje!!!Mam nadzieję że jeszcze da mi jakiś znak...na który czekam,czekam jak Żeglarz na Światło Latarni podczas najsilniejszego sztormu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uwagaaaaa
Proszę Państwa! Tutaj widzimy, ze przytoczona dziewczyna z opowieści to prawdziwa "zołza"! Dziewczyny takie macie być, jeśli chcecie by faceci za Wami szaleli!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtas_85
..Tracę nadzieję...Nie wiem co mam robić?Odpuścić....?czekać...?Walczyć...ale jak ...?jak nie chce żebym przychodził i dzwonił...Ojjjj ciężko na serduszku:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtas_85
No to dzis się przekonałem...wysłałem jej smsa...pytałem jak się czuje i co u niej słychać...zero odzewu:(......od dziś kończę!!!...Przyjaciel mi doradził...mówi tak:"Wojtas koniec to początek co Ty na to?Odrzuć te myśli chore!!!Więc odrzucam...Jutro wstanę inny!!!Pomóżcie mi i Trzymajcie kciuki!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×