Mam już dośc tego wszytkiego, mam dośc życia

Mam już dośc tego wszytkiego, mam dośc życia, wszystko mnie irytuje, To co przeszłam podczas porodu, upokorzenie ...., nie moge zapomnieć, nie mogę się pozbieraćŻyczę tylko tym lekarzom żeby kiedyś ktoś zrobił im to samo co oni zrobili mnie.....

co sie stalo opisz!!!

nie chce wiedzieć o co chodzi, ale dołączam się do życzeń!!!

Jejku co Ci sie przydazylo wygadaj sie nam....

Wspolczuje. Wiem jak potrafia zrujnowac nie tylko zdrowie, ale i psychike :O

nie przejmuje się, ja rodziłam 11 dni temu, przeszłam przez piekło....nigdy tego nie zapomne, skup się na dzidzi wiem że jest cięzko, ale nie mysl o porodzie, bo nic nie zmienisz a tylko pogłebisz swój stan, życzę powodzenia:)

i jakichkowliek ludzkich uczuc - to rpzeszłam podczas porodu więc jestem z Tobą

ja nie rodziłam, ale łączę się w życzeniach, bo z lekarzami miałam sporo do czynienia :)

koszmarze i nadal nie mogę o tym myściec :O

Wiecznie ryczę, życie straciło sens, wydaje mi się że samo zło zcai się na świecie, jestem taka bezsilna chciałbym sprać tych idiotów na kewaśne jhabłko za to co mi zrobili, za to upokorzenie ... za wszystko... tak bardzo chciałabym się zemścić...

wspolczuje co jesli jest czego i to nie prowokacja...

co się stało? Studenci byli i komentowali? tak bardziej precyzyjnie możesz?

no ale o co chodzi??? jacys wredni byli ci lekarze?? cp zrobili?? co mowili??

bardzo bym chciał zeby to co pisze stało się fikcja prowokacją, ale niestety to jest w moim życiu i zawsze już bedzie, nie mam ochoty opowiadac o tym upokorzeniu, bo to jest dla mnie za trudne... ale wiem jedno fundacja rodzić po ludzku to jedno a rzeczywistośc drugie, tym bydlakom nikt nic nie zrobi moga sobie wyczyniac z kobietą co im się zywnie podba

i dalej pewnie tak bedzie czemu nic się o tym nie mówi, dlaczego... każdy tylko mówi.. jaki ładny dzidziuś a że musiałam stać się szmatą... o tym nikt nie mówi...to wszytsko jest takie chore...

prowokacja chyba a raczej napewno.ona nie wie o czym pisac dlatego tak w kolo macieju nawija eee tam.

skoro narzekasz ,ze \"nic sie nie mowi\" - to po prostu zacznij mowic

o co ci chodzi? Pisz z sensem a nie zakładasz topik o niczym!!!!!!!!!!!!1

co za durnowata dziewucha! Jakaś ograniczona nie umie się wypowiedzieć ło matko!

depresję poporodową. Zamiast na forum idź kobieto do psychologa bo się wykończysz psychicznie. Sama sobie z tym nie poradzisz. Nie potrafisz nawet o tym napisać. Skrzywdzono cię okrutnie, ale uwierz, ze wiele kobiet tak się czuje po porodzie. Wiele z nas naczyta się kolorowych pisemek a potem tak własnie się dzieje, jak się zetknie z rzeczywistością. Nie wnikam co ci zrobili, ale dobrze jest to z siebie wyrzucić. Dla dobra dziecka idź do psychologa, zmarnujesz cenny czas na cieszenie się macierzyństwem na plakanie po kątach i rozpaczanie. To już jest za Tobą, jesli chcesz to nigdy się nie powtórzy. Zbierz się w miarę i idź do lekarza. Tu nie otrzymasz takiej pomocy. A bez leków i odpowiedniej terapii się nie obejdzie. Chcesz żeby to w tobie siedziało latami? Chcesz się zadręczyć? Zrob to dla siebie, byś była znowu szczęśliwą i radosną kobietą, cieszącą się życiem i dzieckiem.

ło matko ola boga nie z enie umie poprostu nie ma o czym mowic bo to wymyslila i moze sprawdza do jakiego stopnia ludzie beda sie interesowac...ehh dzieci topiki zakladaja a pozniej sie podniecaja przy tym zamiast zeszycik do raczki ..

ludzie - co z wami? Ktoś próbuje napisać że doznał strasznych rzeczy, a wy od razu jazda. Boszzzzz jak można?

i po co zachciało ci się bachora? cierp teraz skoro chciałaś na własne życzenie a nie tu się wyżalasz nierpiętnico jedna.

jakbys sie chciala wygadac to bys napisala i juz a nie od pol dnia jakies podchody i ciagle to samo spojrz ile dziewczyn juz wyciagalo reke i chcialo z nia pogadac a ta nic,pogrywa sobie z ludzmi i tyle!!!

tak chciałam mieć dziecko, ale czy to normalne że ceną za takie pragnienie jest upokorzenie, że kobieta za drzwiami porodówki nie może już od sobie decydować...? że lezy rozkraczona, a ludzie sobie łaza... że gadaja ci nad głowa"a pani to sie chyba nie stara przeć mocniej" że sprzataczka przyłazi se popatrzeć... to nie jest normalne ja uwierzyłam że akcja rodzić po ludzku coś zmieniła... niestety chyba nie.. ... tak trudno jest mówić, tak trudno nikt kto tego nie przeżył nie zrozumie i dobrze takie jest to głupie życie, każdego dopada inaczej...

plecie i plecie i nie potrafi nic wymyśleć

tym co przezyły to samo dziękuje za wsparcie tym co nie rozumieją powiem "nawet nie wiecie ile macie szczęścia że nie rozumiecie, bo to onacza że nie spotkałlo to was, cieszcie sie tym Nie odezwę się już więcej załuje ża napisałam...

a ile Ty masz lat? 15? Co mieli się położyć obok? Sprzątaczka patrzyła czy Ci się nie przytrafiła kupka, ją figę obchodzą widoki. Mnie np. bardzo miła sprzątaczka trzymała za rekę bo mi się wenflon odklejał i próbowała coś zagadać żeby mnie rozluźnić. Naoglądałaś się filmów amerykańskich i tyle

i dalej pewnie tak bedzie czemu nic się o tym nie mówi, dlaczego... każdy tylko mówi.. jaki ładny dzidziuś a że musiałam stać się szmatą... o tym nikt nie mówi...to wszytsko jest takie chore... napisz, wyrzuc to z sibie jestes tu przeciez anonimowa ja nie mam pojecia co to porod i jak sie traktuje kobiety

czy się zaprze i faktycznie nie odezwie. Jakby miała depresję to by cały dzień na forum nie siedziała