O co tej dziewczynie chodzi?

Cześć:) poznalem pewna dziewczyne i umówilem sie z nia na 1-sze spotkanie- spacer. Wszystko fajnie, milo nam sie rozmawialo:) Pozniej pisalismy do siebie co jakis czas na gg -co dzien, dwa no i umowilismy sie na nastepne spotkanie w sobote o 15:00. Ona w sobote pare minut po 14:00 napisala mi ze nie moze bo musiala gdzies wyjechac i potem mi odpowie czy bedzie mogla sie wogole spotac. Wieczorem napisala ze przeprasza ale nie moze bo musi cos pilnego z kolezankami wyjasnic, no to spytalem czy moze w niedziele- nie mogla bo nauka... Po tym stwierdzilem ze nie jest chyba zbytnio zainteresowana spotkaniem ze mna wiec przestalem do niej pisac przez jakis tydzien... W koncu od kumpla dowiedzialem sie ze ona sie dziwi czemu sie przestalem odzywac.ehhh:/ No to napisalem do niej na gg dlaczego sie nie odzywalem- ze wydawalo mi sie ze zalezy jej na spotkaniu a ona mi odpisala zebym nie byl na nia zly bo na prawde nei mogla. Ta rozmowa wygladala fajnie gadalo sie tak samo jak poprzednio. Dzisiaj napisalem do niej esa co tam u niej slychac bo byla na imprezie, zostawilem wiadomosc na gg ze nie widzielismy sie 2 tygodnie i ze fajnei by bylo sie jutro spotkac, ale bez odpowiedzi... Czy to jest jakas gierka czy jej po prostu na prawde nie zalezy?:/ Jak mozna byc takim niezdecydowanym...

o rany, może dziewczyna nie odczytała wiadomości na gg albo nie ma nic na koncie, żeby ci odpisać, nie panikuj

Tez tak mi sie zdaje Poza tym moze zle sie czuła wten dzien moze nieładnie wedlug niej wygladała moze ne miała doładowania albo na bilet wiecej empatii i zrozumienia:P

jak na mój gust to może być rzeczywiście zajęta, choć rozumiem też Twoje wątpliwości no bo w końcu kilka razy już ją zapraszałeś a ona odmawia. Ale skoro ona wyraźnie mówi że wszystko jest ok i jej zależy to myślę że możesz próbować jeszcze się z nią umawiać, a jak znów będzie odmawiała to odpuść i już...

Hej:) faktycznie nia miala kasy na koncie i byla na imprezie a nastepnego dnia juz sie odezwala:) Wczoraj dostalem nawet zyczenia na dzien chlopaka:D Jest jeszcze jedna rzecz... Nigdy ona pierwsza nie odezwala sie do mnie, nie puscila mi strzalki:/ Ciagle wychodzi to ode mnie...

No widzisz:) Widok kobietki stojącej przed szafą to czesty widok;) Ale to piękne, bo to Mężczyzna adorujea kobieta odwzajemnia:) :);)

\"Jest jeszcze jedna rzecz... Nigdy ona pierwsza nie odezwala sie do mnie, nie puscila mi strzalki:/ Ciagle wychodzi to ode mnie...\" To nic dziwnego, ja też tak mam, krępuje mnie kiedy mam się odezwać pierwsza do mężczyzny... jakoś tak czuje że mi nie wypada i że się narzucam