Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Cześć kochane, jest po 1 w nocy, a ja dopiero mogłam zasiąść do kompa. Niedawno skonczyliśmy pakować prezenty. Jeste tego tak dużo, że nie wiem, jak uda nam sie to przemycić, żeby Gunia nie widziała. mąż ma to jutro jakoś wynieść do bagażnika. Za chwilę jeszce będę pisać karki mailowe do znajomych. Oj, nie wiem, czy do 2 się wyrobię, ale chociaż mam nadzieję pospać dłużej. Aniu, Dzidzia fest. Wyczytałam z Twoich zdjęć, że wielkością odpowiada 25tc. A moze zapłodnienie nastąpiło szybciej, co? Choinka fajowa, a o bombki się nie martw, w przyszłym roku dokupisz:) Czekamy na zdjęcia Twojego brzusia. Mój to pewnie mikron w porównaniu z Twoim i Pini. Asi nie widziałam dawno, to nie wiem jaki duzy. Piniu, manicure i pedicure pierwsza klasa. To chyba żelowe tak? To teraz jesteś piękna jak malowanie na jutrzejsze wigilie. Wanienka bardzo ładna. Na zdjęciu wygląda na dużą, żen ie wiem, czy mi sie do wanny by zmieściła (szerokość). Możesz podac jej wymiary i ile kosztowała? Dno wiadomo, że wykłada się ręcznikiem, ale przynajmniej on sie nie będzie ślizgał. Aha, pościel piękna, uwielbiam ciemnoczerwony kolor. Komoda też fajna, też mi się podobają jasne mebelki w pokoju dziecięcym. Asiu, to możesz teraz rządzić:) Do piatku mało czasu, wytrzymasz. Co do szyjki, to mysle, że szew nie ma wpływu na jej późniejszą wydolność. Ja miałam szyjkę w pierwszej ciąży od początku niewydolną, a przecież nie było nigdy nic z nia wcześniej robione. A w drugiej ciąży na razie (odpukać) z szyjką wszystko ok. Za to mam problemy z łożyskiem. CC naprawdę nie trzeba się bać. Ja akurat jestem zwolenniczką cc po moim porodzie, ale rozumiem, że jeśli Ty bez problemu urodziłaś naturalnie, to teraz też byś tak chciała. I tego Ci życzę:) Miniu, to obie mamy małe brzuchy:) Powiem Ci, że mój juz zaczął mi przeszkadzać przy goleniu wiadomo czego. Kurcze, niedługo jak malpa zacznę chodzić:p Fajnie, że imopreza sie udała. Ciekawe, jak Sylwester minie bez alkoholu? Chyba mąż kupi mi piwo bezalkoholowe, by chociaż ten smak poczuć. A jak Twoja choinka??? A tak poza tym, dziekuję za życzenia świateczne. Wam i Waszym mężom i dziaciaczkom (tym narodzonym i tym jeszcze w brzuszkach) życzę spokojnych i rodzinnych Śwąt oraz hojnego Mikołaja. Moja Olga już mało z siebie nie wyjdzie, tak bardzo się nie może doczekać prezentów. Mam nadzieję, że jej się spodobają. Uciekam, dobranoc

Aniu, ja jutro mam wolne na szczęscie:)

H O J N E G O Mikołaja:p

Aniu to fakt czas leci nieubłaganie Ja juz zaczelam 19 tydz juz niedługo bedzie półmetek:) Dzidzia sie rusza coraz wyrazniej chwilami tak mocno ze szok. Niezly zawodnik mi rosnie :D Asiu to co wybierasz sie do szkoly rodzenia ??. tobie cwiczonka nie sa az tak bardzo potrzebne bos doswiadczona kobiecina i wiesz jak sie rodzi :) Pinia super ta wanienka A nad taka komoda sama sie zastanawialam (mojemu mezowi bardzo sie spodobala) :) paznokcie pieknie zrobione . A i dziekuje za karteczke .. ja wam zdjecia choinki nie wysłalam bo choinki poprostu nie posiadam. Zreszta nie obchodzimy swiat. Mimo wszystko dziekuje wam bardzo wszystkim za zyczenia Kiwi ja cale szczescie jeszcze problemow z goleniem nie mam ale juz zaczely sie z oddychaniem , jak siedze za bardzo skulona ;) Milego dnia dziewczynki :):):):):)

a Kiwi jesli chodzi o piwko bezalkoholowe polecam -leszka- ma malo alkocholu do 0,5% a za to bardzo dobrze smakuje - Jak piwko:D

Cześć kochane, jak tam przed Wigilią? Pewnie zagonione wszystkie. Pinia to chyba już ruszyła z domu:) My dopiero na 17 idziemy do moich rodziców, a na 20 do teściów. I jeszcze wieczorem pasterka. Wczoraj siedziałam do 3 w nocy i wysyłałam życzenia. Miniu, w końcu nie kazdy musi obchodzić Święta, co nie? Piniu, dziękuję za śliczna karteczkę z zyczeniami:) Dobra, uciekam. Jeszce raz wesołych świat, dziewczątka!!!

hej! Ojej umieram:( obzarstwo:) no ale co sie dziwic 3 wigilie to poprostu zbyt duzo no ale przetrwalam dzisiaj troche przystopuje. MINI--- jak to nie obchodzicie swiat?? nie rozumiem?? no chyba ze nie chcesz napisac to oki. KIWI---tez dziekuje za karteczke jak Olga?? oszalala z nadmiaru prezentow?? aha kiwi pomierze wanienke nie ma problemu a koszt wanienki to 27zl dokladnie 26,99. to buziaczki dzisiaj znowu tescie rodzice itd itd......

jej polowe posta mi wcielo:( pisalam do ANI---jak tam wigilia bo nie bylo jej wczoraj na kafe?? no i jak ASIA---jak zdrowko?? lepiej sie czujesz?? jak samopoczucie??

hej wszytskim . Jak tam udaly sie uroczystosci?? Kiwi pewnie ze nie kazdy musi swieta obchodzic :D Pinia dlaczego mialabym nie chciec o tym mowic. Nie musisz rozumiec ale po prostu nie jestesmy z męzem katolikami i w zwiazku z tym nie obchodzimy swiat katolickich . he he zdarza sie nawet w najleszej rodzinie ;) a ja zaraz zamierzam zrobic pyszna sałatke jarzynowa bo wieczorkiem wpadaja do mnie znajomi i rodzinka , a na obiadek idziemy do męza siostry Trzymajcie sie cieplo i nie dajcie sie zwariowac :):):)

Cześć kochane, jak Wasze żołądki???? Ja właśnei przed chwilą wstałam. Zaraz zbieramy sie do moich rodziców na obiad i małe posiedzenie:) Wczoraj nasza Olga prawie oszalała, jak zobaczyła prezenty. Nie wiedziała za co się chwycić. Najlepsza była akcja z podkładaniem prezentów pod choinkę. Jarek stał z małą woknie i wypartywali Mikołaja, a w tym czasie wszyscy wypakowywali prezenty z szafek i adowali pod choinkę. To u moich rodziców.Potem jeszcze Wiglia u teściów. Tam jest inny zwyczaj i prezenty pod choinką juz były. Trzeba było Olguni powiedzieć, że Mikołaj juz był wcześniej. Miałam iść na pasterkę, ale u teściow zasiedzieliśmy sie do 23. Olka poszła spać o 1 w nocy (!), z nadmiaru wrażeń niedało jej się położyć szybciej. Ale szczęśliwa bardzo, spała z większością prezentów w łóżku:) Mężowi koszulka i spodenki sie spodobały. Od niego dostałam wodę perf.5th Avenue i kamerę internetową. Poduszki od rodziców pasują na kanapę idealnie, bardz mi sie podbają. Teściowa też trafiła z krememm pod oczy. Dostałam też zaparzarkę do kawy, może mężowi sie przyda:p To był fajny dzień. Jakwieczorem weszłam na wagę, to myślałam że odlecę. Szok, 2 kg wiecej. Mam nadzieję, że to jedzenie ważyło.. Piniu, czekam nap omiary wanienki. Miniu, dobrej zabawy dzisiaj!!! Asiu, Aniu, co u Was? Pa, pa, uciekam:)

Hej Dziewzynki! Swieta swoeta i po swietach ufff bo obzarstwa nie bylo konca nawet sie nie waze bo sie boje:P A tak wogole to mialam niemila sytuacje w 1 dzien swiat:( Bylam w szputalu:( znowu zaczely mnie bolec nerki i o 21 maz zawiozl mnie na pogotowie bratowa moja akurat miala nocny dyzur. Mialam robione usg nerek i usg dzidziusia (potwierdzila pani doktor dziewczynke:) ) i wiecie co mialam zalozony cewnik:( buuuu zeby pobrac mocz prosto z pecherza i wyniki mam dobre wiec albo mam jakis piasek na nerce albo ucisk bo bakteri ani zakazenia wirusowego nie ma ani zatoru na nerkach wiec chociaz dobre i to. Musze isc na takie specjalistyczne usg nerek i zobaczymy czy cos wyjdzie bo na takim zwyklym usg Pani doktor nic nie widziala. KIWI---to super ze corcia sie cieszyla z prezentow to dla dzieci takie wazne:) moje prezety tez w 100% trafione:) a moj maz super zadowolony ze slafroczka:) ANIU---co u ciebie gdzie sie podziewasz?? MINI---jak udala sie mala imprezka?? ASIU---jak sie czujesz?? Oki lece troche doprowadzic sie do porzadku:P to papap do pozniej

No hej kochane:):):) W ogole nie miałam czasu ,zebu tutaj zajrzec:( Wigilia sie udała,była u mnie na gorze,byli tesciowie,mama i siostra z mężem. Prezenty się udały dostałam super ciepła pizame jak na moje warunki tu ,to bardzo sie przyda:),kosmetyki,taki porcelanowy domek swiateczny,łyzki do sałaty a od meza prostownice do włosow. W Pierwszy Dzien Swiat impreza urodzinowo-imieninowa mojej tesciowej a wczoraj obiadek i kolejny ciag obzarstwa u mojej mamy:P Super było:) Jednak w 1 dzien Swiat dowiedzielismy sie ,ze zona kuzyna mojego meza(pisałam kiedys o Niej ,jestesmy w tym samym wieku i Ona miała rodzic na poczatku lipca) niestety poroniła:(:(:(:( Wczoraj miała miec zabieg:( nawet nie wiem jak mam sie teraz zachowac czy zadzwonic do Niej czy napisacjak mam Ja poczieszyc,wiem jak bardzo sie cieszyła i pragneli tego dziecka.Była w 13tc:(:(Jest mi Jej tak żal:(to takei smutne. Cieszę sie ,ze i Wam sie udały Swieta . oj PINIU-to niedobrze,ze miałas lekkiego stresa w te swieta,cale szczescie,ze wszystko dobrze sie skonczylo.Zapisz sie koniecznie na te usg nerek. MINIU-Twoja imprezka tez pewnie udana:) KIWI-my z siostra tez spalysmy z prezentami jak bylysmy male.:) A Ty dzisiaj pracujesz??oj lepiej,zeby nie:) ASIU-a jak u Ciebie??jak sie czujesz??

A poza tym tez nam sie cos dzieje z komputerem i czasami jest tak ,ze nie mozemy go uruchomic,wiec mozliwe,ze w ogole ktoregos dnia Nam padnie:( MóJ maż by go moze jakos zreperował,ale potrzebny jest w tej sytuacji drugi,zeby mogl sprawdzic co z Naszym nie tak. EH :(

swieta swieta ipo swietach... nie odywalam sie bo u nas ciagle goscie byli i nawet nie mialam jak... dzieki ze martwicie sie o mnie... moje samopoczucie jest super ale niestety tylko ono... w pierwszy dzien swiat znow dostalam lekkiego krwawienia poza tym pomimo brania nospy nadal pobolewa mnie brzuch w podbrzuszu a lekarka powiedziala ze u mnie to jest objaw skracania sie szyjki bo znow sie troche skrocila... naszczescie stan jej nie jest jeszcze alarmujacy i mam nadzieje tylko ze ten pessar przyjdzie do jutra... powiedziala jeszcze ze jak to krwawienie sie powtorzy to mnie zamknie w szpitalu bo oni nie wiedza od czego to moze byc i wprawdzie im sie wydaje ze to nie grozne ale beda musieli zrobic jakies specjalistyczne badania... dobrze chociaz ze nie mam skurczow... tylkoo mam jeden maly problem... ie wiem jak wytrzymam bez seksu tyle czasu no i jak wytrzyma moj maz... postaram sie wam zaraz jakies zdjecia wyslac z wigilii...

wysylam wam zdjecia mojego syna i kota... na jednym ze zdjec w tle jestem ja ale srednio mnie widac... wlasnie pessar do mnie dotarl wiec juz jestem spokojna ze w piatek bede miala go zalozonego... a sa tez zdjecia mojej choinki...

wiecie wlasnie sprawdzalam jak w przyszlym roku wypadaja swieta wielkanocne no i wypadaja 23.03 czyli jeszcze wszystkie powinnysmy byc w dwupaku ale to dobrze bo przynajmniej wszystko jeszcze bedziemy mogly jesc...

Łał !!! Asiu ,ale masz kota \'\'SUPEROWY\'\':) A i syn jest bardzo do Ciebie podobny:) No to całe szczęscie,ze pessar do Ciebie dotarł,teraz juz wszystko dobrze sie ułoży.:)

aniu dziekuje w imieniu kota... a wogole to on jest taki malutki bo mu sie nie uroslo a ja zawsze marzylam zeby miec kota ktory nie urosnie... no i pomimo ze on juz jest dorosly bo ma 2 lata to dalej wyglada jak maly kociak... i wogole jest taki drobniutki caly... ale madry bardzo... wszystko rozumie co sie do niego mowi a jeszcze czasem sie klucic potrafi jak mu czegos nie wolno... ja na dzis koncze bo mi maz kompa zabiera... jutro moge byc pozno bo rano jade do diabetologa i nie wiem ile mi sie tam zejdzie a pozniej musze zadzwonic do mojej lekarki i sie z nia umowic na zalozenie krazka i nie wiem o ktorej bede w domu... ale juz sie nie moge doczekac jutra... wkoncu bede mogla z lozka wstac... do jutra...

hej dziewczyneczki! ANIU---dobrze ze juz napisalas bo az sie martwilam ze cie tak wcielo:( ale wazne ze jestes dobrze ze swieta sie udaly:) ASIU---to oby teraz tylko zaalozyli ten pressar i bedzie juz wszytko dobrze. Asiu zdjecie brzuszka prosimy!!!! Ja zaraz wam wysle moj brzusio i zdjecie mojego psiunia:) ASIU---kotek swietny:)

Cześć dziewczynki, ja dziś niestety pracowałam. I miałam taki zapie...ol, że nie miałam czasu nawet do Was napisać. Jutro i w najbliższych dniach będzie to samo w robocie, najgorszy okres. Święta spędziliśmy I dnia u rodziców, a II u teściów. Jedno wielkie żarcie, przytyłam oczywiście. Dziękuję Wam bardzo za zdjęcia. Asiu, Marcin bardzo do Ciebie podobny i duży jak na swój wiek. A kot ma niesamowite oczy. Niebieskie??? Takie na zdjęciu wyszły. Dobrze,że już ten krążek dotarł. Założą Ci i juz bedziesz mogła normalnie funkcjonować. A z seksem to krucho, al na pewno nie jest cakowicie zabroniony (tzn. inne formy) Piniu, ale Ty masz duży brzuszek, kochana. I taki okrąglutki. Tio tylko ja z takim malutkim chodzę? Dobrze, że przygoda ze szpitalem zakończyła się szczęśliwie. Jak to nie da się w ciąży wszsytkiego przewidzieć do końca, niestety. Aniu, to pewie się nabiegałaś przy rodzince. Ale dobrze, że wszystko się udało. Miniu, jak imprezka? Chciałam Wam wysłać zdjęcia Olguni, ale coś onet szwankuje i nie wysyła zdjęć w ogóle, chociaż załączam. Wyślę więc adres mailowy strony ze zdjęciami mojej córki, tam są zdjęcia ze świąt. Dziewczyny, ile kosztuje test obciążenia glukozą? Muszę to zrobić na dniach. Jutro mam nadzieję do lumpka skoczyć, moze jakie dziewusiowe ciuszki zakupię. Pa, pa!!!

hej wszytskim- widze ze bez szalenstw sie jednak nie obylo :P Pinia kiedy masz ta wizyte u nerkarza ?? kurcze one dalej nie daja Ci spokoju .Pies rewelacyjny moj maz sie nim zachwycal, mowił ze od razu widac ze suka :) Kiwi to szalalo Ci dziecie . Zdjecia dostalam :) Olga od niemowlectwa niewiele sie zmieniła . wciaz ma ten sam rozbrajajacy usmiech jak widze :) Kiwi na szczescie grudzien sie juz konczy co za tym idzie zapiernicz w pracy pewnie tez .. A co z tym testem na glukoze?? zalecenie lekarza czy tak sama od siebie chcesz sobie zrobic?? Aniu prostownica no no no ja chce zdjecie z wyprostowanymi wloskami ;) A zonie kuzyna współczuje , i tak naprawde nie ma recepty na to jakie zachowanie w tej sytuacji jest dobre. To niestety sprawa indywidualna . Sa osoby ktore chca o tym rozmawiac a sa takie ktore by wolaly juz o tym nie myslec publicznie :( Ja bym napisala sms-a ze wspołczuje i ze jak chce pogadac to zapraszam Natomiast nie probowalabym jej pocieszac to po prostu mija sie z celem wg mnie Asiu pisz jak po badaniach... Kot rzeczywiscie rewelacyjny he he Co twoj synek zrobił sobie w nochal?? przefajny a jakie miny zabojcze robie he he A jesli chodzi o seks to dobrze Kiwi mowi ze da sie cos z tym zrobic :D aczkolwiek nie zazdroszcze U mnie imprezka sie udała byl moj brat ktorego nie widzialam juz ponad dwa lata A ja dzis wybieram sie na zakupy bo lodowka juz swieci pustkami .pozdrawiam serdecznie milego dnia :)

moje dziecie rozbilo sobie nochal o szafke... kiwi kot ma oczy niebieskie a nawet blekitne... zazdroszcze mu tych oczu... bylam u tego diabetologa ale g... zalatwilam... nie bylo glukometrow i mam isc w poniedzialek o 7 rano!!! jak sie wkurze to pojde wkoncu prywatnie... do mojej lekarki w sprawie krazka bede dzwonic kolo 12-tej.... z seksem to niestety nie sa dopuszczalne zadne formy i dlatego mnie to tak boli... chodzi o to zeby nie prowokowac skurczow macicy... a wiecie strasznie sie ciesze ze u was wpozadku i wogole ze jestescie... kiwi tylko ty sie tak nie przepracowywuj bo sie skonczy tak jak u mnie a tego ci nie zycze

kiwi nie mow ze twoja olga sie urodzila 24 stycznia!!!!!!!!! moj marcin tez tylko ze on 2 lata wczesniej bo w 2003!!! niesamowite!!!!

a ja mam od dzis juz tylko 100 dni do konca ciazy (oczywiscie hipotetycznie)... powinnam jakas studniowke wyprawic...

Na chwilkę tylko... Miniu, ten test obciążenia glukozą to standardowe badanie w połowie ciąży. Na pewno też Cię lekarz skieruje. Asiu, tak. 24.01/ To niezly zbieg okoliczności:) Dwa małe wodniki. Teraz to pewnie baranki sie szykują. Albo byczki. Seks na pewno nic a nic??? Bo jak miałam szew to wszystko normalnie sie robiło:p Może przy krążku inaczej jest. Uciekam

Hejka Lalunie:) Dziewczynki ja za 5 dni bede miec 100dni(teoretycznie do porodu) wiec niezle to zleciolo matko ale powiem wam ze bardzo sie ciesze bo coraz to gorzej sie czuje tzn szybko sie mecze i jestem taka maksymalnie powolna ze szok:( no ale nic nie poradze nie ma takiej mozliwosci zebym sie pospieszyla poprostu niemoge:P maz sie juz czase denerwuje ale trudno. Ale mam fajnie bo buty mi zaklada:) hihihi MINI---dziekuje za mile slowa o Soni ona jest taka przylepa mowie Ci najlepiej to by chciala z nami na lozku spac ale ja jej nie pozwalam bo nie chce miec jej sierci wszedzie wiec ma swoje miejsce (kojec)i tam spi ale pozatym wszedzie jej pelno:) ANIU---no to faktycznie nie dziwie sie ze nie mialas czasu zeby napisac nawet sobie nie wyobrazam jakby to bylo gdyby rodzinka i mnie byla chybabym sie wkonczyla:P ja zmeczona bylam siedzac w gosciach a co dopiero im jeszcze uslugiwac o nie!!! to nie dla mnie:) KIWI---kurcze raraz zmierze wanienke bo ciagle zapominam juz biegne wymierze aha twoja corcia super jest taka laleczka swietna ta stronka fajnie dzidzia bedzie miec pamiatke. WYMIARY WANIENKI---MIERZAC OD GORY TZN TAK JAK POWINNA STAC TO---szerokosc 43cm, dlugosc 71, MIERZAC DNO TZN ODWROCILAM WANIENKE DO GORY NOGAMI--- szerokosc 31cm a dlugosc dna 55cm MAM NADZIEJE ZE ZROZUMIALE TO NAPISALAM ALE CHCIALAM CI NAPISAC TAK DOKLADNIE RZEBYS SOBIE POMIERZYLA WSZYSTKO:)

Piniu, dziękuję za pomiary. W domu spojrzę na wannę, jakby ta wnaienka wyglądała. A moja córka lalę Barbie rzuciła w kąt (prezent od św. Mikołaja). A taka piękna jest , w różowej sukni, z czarnymi włosami:( Jeździ za to Noddym wszędzie i majsterkuje przy rowerze. Wyciąga jakieś kable z szuflad (jak mąż zobaczy to ją prześwięci), mocuje do roweru i "uruchamia silnik", jak mówi. Ciąga przewrócony rower po całym mieszkaniu. Może mechanikiem zostanie?

Piniu, a z brzuszkiem to niestety tak jest, że przeszkadza. Ja na razie mam problemy z goleniem, ale potem dojdą ze spaniem, zakładaniem butów właśnie:(

Asiu to masz małego łobuziaka w domu :) A czym sa te krwawienia spowodowane?? Asiulka byłam kiedys na takim szkoleniu PION (płuciowosc i odpowiedzialnosc nastolatkow) I tam wykładowcy duzy nacisk kladli na seks dopiero małzenski :) Jednym z argumentow ktory czesto powtarzam męzowi to to ze im dluzej na cos czekasz tym bardziej sie po tem z tego cieszysz he he :D A jak mąz sie do tego ustosunkowuje?? Kiwi wiem ze takie badanie sie robi w połowie ciązy tylko zastanawiłam sie czy sama od siebie chcesz je zrobic bo masz jakies obawy czy po prostu lekarz Ci przepisał:) Nie daj sie w parcy i jak Asia mowi uwazaj na siebie :)

Pinia moj maz marzy o psie niestety ze wzgledu na to ze nie ma nas calymi dniami nie mozemy pozwolic sobie na to. Kot to co innego caly dzien spi a zalatwia sie do kuwety wiec nie ma z nim problemu:) Kiwi Twoja corka coraz bardziej mnie zadziwia he he niezła z niej zawodniczka :D Asiu a twoj syn jakie ma ulubione zabawki roboty?? (widzialam na zdjeciu) czy samochody?? Ja sie powoli nastawiam ze z moim dzieciakiem bedziemy na spacery chodzic ogladac koparki i traktory . Niestety na samochodach niez znam sie nic a nic :P