Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

hej dziewczynki! Ja dzisiaj troszke zmeczona mala troche marudkowala spala mi ladnie tylko na spacerze od 13.30 do 17.00 potem ja karmilam i nic nie spala potem dalam pic wypila 70ml WOW i nadal nie spala, o 19.30 wykapalam nakarmilam i teraz niby spi ale narazie jeszce nie takim mozcym snem zobaczymy... ANIU--tak tak naszym dzieciaczkom sluza spacerki i powietrze wczoraj np moja Natalka przespala na dworzu (na spacerze) 6 godzin bez jedzenia az mialam stracha bo wyjelam z wozeczka mowie w parku szybko nakarmie ja ja dostawiam a ona nic nie chcialo jej sie ale za to opo 6 godzinach jak sie dopadla to wypila mleko z oby piersi:P MINIU---Borysek cudowny a ty swietnie wygladasz!!!! EMILKO---mysle ze na 100% powinno ci starczyc mleka a jak nie to KIWI ma racje dokarmi mam mlekiem modyfikowanym to nic sie nie stanie przeciez raz mozna... Oki ide sobie polezec przed TV oczywiscie meza nie ma slozba:( :( ehhh jak kiedys padne i nie wstne z wycieczenia... a dzisiaj jeszcze wysprzatalam mieszkanie i umylam okna bo mialam takie brudne ze szok.. oki lece sle buziaczki:* :*

PINIU-podziwiam Cię !!!! naprawdę,mąż jest chyba z Ciebie bardzo dumny,że ma tak świetną zonę.Ja przy pomocy męża wymiękam i to nie raz.Wystarczy,że na chwilę położe się na łożku i juz mam \'\'odlot\'\' KIWI-Lenka nocny Marek,to po Tobie chyba:) Ja już powizycie u lekarza,wszystko ok.Zbadał powiedział ,że macica sie obkurczyła.Wszystko w porządku jest.Niestety usg wewn. nie miałameh szkoda gadać,w ogóle jak tam weszłam to ,ani mnie nie poznał.Dopiero po czasie zajarzył . Przepisał mi maść na bliznę i tabletki,bo pytał się jak środek wybieram,ale nie wiem czy je wykupię.Nigdy nie brałam tabl.więc nie wiem czy teraz się zdecyduję.Mówił tez o zastrzyku,ale ja nie zastanawiałam sie nad nim nawet. Życzę dobrej nocki Wam i dzieciaczkom.Ja jeszcze przebiorę ,nakarmię i idę się kłaść spać,bo padam:( Papa:)

Witam o poranku:) Moję dziecię juz niestety wyspane od 7 rano:( Teraz sobie pojękuje:D EMILKO-udanej zabawy:)

Cześc dziewczyny My już po weselu było super!!!! I nawet pojadłam bo było bardzo dużo rzeczy dla mnie do jedzsenia np: piersi gotowane, duszony schabik, dużo ryb. Na obiadek zjadłam ziemniaczki młode i klopsika w sosie beszamelowym.Owoców też było sporo. Mama mówiła że oluś jak go umyli i nakarmili zjadł 80ml to od 18 do 24 spał jak zabity i o 24 sie dopiero obudził na jedzonko my wróciliśmy o 2 i jak tylko poczuł że jestem w domu to przyssał się odrazu do piersi i ciągnoł aż wszytsko wyciągnoł. Ale jaki nawał pokarmu na weselu miałąm z laktatorem w łazience siedziłam i sciągnełam 130ml. a jak wróciłam do domu to tylko się modliłam żeby Oluś chociaż z jednej piersi wyciągnoł wszytsko a drugą potraktuje laktatorem. hihihihihi Kiwi tak miałam na pierwszej wizycie usg wewnętrze i szew był w bardzo dobrym stanie. Aniu ja chodze codziennie na spacer no chyba raz czy dwa razy mi się nei chciało to wtedy czekałam na męża że jak przyjdzie to wyjdzie z Olkiem na spacer a ja poleniuchuję w domu. zamiast leniuchowania było sprzątanie. Mini u mnie podobnie jak u cibeie. Spiulkanie ranne jest koszmarne na pół godzinki zamknie oczki i potem nie śpi i marudzi bo jest senny. Nocki jak narazie przesypia dobrze. Asiu wczoraj jak sie ubrałam na wesele miałam już zrobione włoski i byłam umalowana wreszcie powiedziałam że wyglądam jak człowiek hihihihihi ale brzuchol to ja mam i wogóle byłam chyba największa na tym weselu większej odemnie nie było :) Piniu Olek jak jest tak gorąco to bardzo mało je. nie chce mu się ale za to pije herbatkę w dużych ilościach. Oki jade na zakupy do auchanu bo lodówka znowu pusta a i chusteczki do dupki Olusia się skończyły. Maż na straży zostaje z olkiem w domku - jejku ale skwar!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Cześć dziewuszki, nocka minęła ok. Wcozraj nawet zdolasłam sie umyć przy Lenie, bo dała sie polożyć do leżaczka. Wziełam ją z leżaczkiem do łazienki, jak PINIA. Ale nie zawsze jest tak dobrze i nie zawsze Mała chce grzecznie leżeć i ciumkać dyndosia. W nocy też obudziła sie o 3 na cycka i tak już spałyśmy sobie z przerwami na karmienie w półśnie do 9 prawie. ANIU, bez pomocy męża to nei jest wesołó. Dobrze, że mężowei nasi sie spisują. Mój te,ż odpukać, jest dobrym ojcem i sie dziećmi zajmuje. Własnie karmi Lenę. A jak wygląda teraz Twoja blizna? Bo moja to jeszce jest tochę czerwona. No i ta drabinka nieszczęsna, czekam kiedy zblednie. Ciekawe, czy mi lekarz też jakąś maść zapisze. Co do taletek to się nie znam. A teraz lekarze sami proponują? Nie przejmuj się, mój lekarz też nie wszystko pamieta, tyle ma pacjentów. EMILKO widzisz, niepotrzebnie sie martwiłaś. Oluś pewnie wyczuł, że rodziców nie ma i ma być grzeczny i słodko sobie spał. Jedzonko też bym takie sobie zjadła, mnaim, mniam. Podeślij zdjęcia z wesela, jak wygladałaś. PINIU, Twój mąż to już na stałe w tej pracy, tzn. poza domem? Bo kiedyś pisałas, że na kilka miesięcy a potem go przeniosą. Dziewczyny, czym przepajacie dzeci? Coś mó masażer nie pomaga, moze za wcześnie. Za to mam pełno siniaków na brzuchu i udach od tego masowania, aż wstyd do lekarza iść, a już na dniach muszę sie zapisać na wizytę do ginekologa. Znacie może jakiś skuteczny balsam wyszczuplający? Upał, spacerek na plac zabaw w planach.

witam melduje sie ze zyje... nie mam nic ciekawego do napisania bo u nas panuje blogi spokoj... dzieciatka grzeczne a ja sie nudze (tak wyobrazie sobie ze sie nudze!!!!) nie przypuszczalam ze to mozliwe przy 2 dzieci... wysypiam sie i wogole jest suuuper... emilko czekamy na zdjecia...

asiu, zdradz sekret, jak ty to robisz, ze sie nudzisz? ja sie nie wyrsbiam na zakretach:(

I ja i i ja poproszę o ten sekret;) My już po spacerku,potem posiedzielismy trochę na ogródku,ale zaczął dość intensywnie padać deszcz i musieliśmy sie zbierać do domku. Poza tym to mały coś niespokojny płacze i steka mi dziś,chciałby tylko na ręce:)

jejku wyspalam sie dzis w nocy nawet - maly spal a maż go karmił :D dzis tez cale przedpoludnie przespał - teraz jest na spacerku ... Jemu chyba tatusia brakowało :D i dlatego byl taki niespokojny A tak naprawde wydaje mi sie ze zeczywiscie jak jest mąż w domu to gadamy i jest głosniej i moze wtedy czuje sie spokojniejszy ... Asiu normalnie jestes super - mamuska jak tak masz czas na nudzenie sie :) Ja dzis kozystalam z okazji ze maly ładnie spi - i posprzatalam sobie mieszkanko Kiwi ja przepijam małego cherbatka rumiankowa z hippa ale zastanawiam sie czy nie podawa mu wody zrodlanej coby sie do jej smaku przyzwyczajał .. A Ty co myslisz?? Bo woda to chyba jednak najzdrowsza bo nie dosladzana Emilka zaslij zdjecia z weselicha Pinia normalnie brak mi słow - ze tez Ci sie okna chciało myc - no no podziwiam A Kiwi a z wózkiem to schodze na dwa razy - najpierw wózek - a potem nosidelko z dzieckiem - ale juz mysle co by tu innego wykombinowac - bo strasznie mi z tym cięzko

kochane to nie ja jestem super mama tylko moje dzieci sa super...

Asia dzieci to swoja droga ale to mamusie je wychowuja - wiec nie ma co ukrywac ze jestes super mamuska :D

no nie wiem moje moga miec to po prostu w genach... zarowno ja jak i maz bylismy dziecmi ktorych w zasadzie nie bylo... moze to tez ma jakies znaczenie...

ASIU, to tylko pozzdroscić takich spokojnych dzieciaczków. Ja do spokojnych niestety nmie należę i moje dzieci, a przynajmniej starszacka też nie, także roboty mam trochę. Lenka wydaje mi się, ze będzie spokojniejsza, po mężu. ANIU, to u Was deszc? A u nads uskwar straszny. Po poludniu akurat bije mi słońce w okna.

MINIU, właśnie też się zastanawiam, czym przepajać. Woda będzie dobra, byle nie z ldówki. Myślę też o herbatkach, ale nie patrzyłam jeszcze, któa jest od 2 miesiąca. A Borys chętnie pije rumiankową?

Ja się zastanawiam właśnie czy dopajać,ale chyba narazie nie będę tego robić,tyle sie o tym mówi,ze jak się karmi piersią to nie ma potrzeby dopajać,a mój Mikuś jest tylko na piersi,nie podawałam mu jeszcze modyfikowanego. Tak,tak u Nas na południu deszcz,na przemian ze słońcem. Na jutro tez niestety zapowiadali ,jak na złość ,mąż ma wolne to ma lać ehh. Zresztą jutro Nasi grają to może lać:D marni z Nas kibice,mąż tez jako tako nie intersuje sie piłką no,ale w końcu to ME heheh :) Mikuś już wykąpany,nakarmiony ,podziwia teraz sufit.

hehe u nas za to cala rodzina kibicow (jak jeszcze dzieci nie mialam to chodzilam na mecze na legie i przez kilka sezonow nie opuscilam ani jednego nawet w ciazy jak z marcinem bylam to jeszcze chodzilam a pozniej to juz nie mialam jak)... normalnie cala rodzinka sie dzis do nas schodzi na mecz...wogole my taka sportowa rodzinka... jeszcze sztuki walki lubimy bo moj tesc jest brazowym medalista mistrzostw europy w boksie z 1980r. i moj maz tez boks trenowal a pozniej tajski boks... a u nas dzis tez cos pochmurno... mam nadzieje ze nie bedzie padac...

Cześć dziewczyny No nas dziś o 8 obudził jjuż skwar na dworzu, straszna pogoda dziś :) Wczoraj na działeczce siedzieliśmy ciągle w cieniu bo nie dało rady siedziec na słońcu. Dziś w planach mamy wycieczkę nad morze. troszkę jodu powdychać. Dziewczyny co mam wziąśc na katar alergiczny??? ja jestem uczulona na kurz, ale wydaje mi się że na pyłki trawy też, bo zawsze czerwiec poczatek lipca mam straszliwy katar - a właśnie w tych miesiącach rosną trawy. U nas na pomorzu susza nie padało oj nawset już nie pamiętam od kiedy. a jak u Was??? Olek jest taki ślicznusi wygląda jak dziewczynka:) mog ę jeść truskawki żadnej krostki nie ma. tak wiwec dizś zjedliśmy na śniadanie kaszę manną z truskawkami :)

co do kibicowania to my podobnie jak Ania, ale oczywiście trzymamy kciuki za NASZYCH!!!

Aniu dzidziulka ślicznusia!!! a ty no kurcze byłaś wogóle w ciąży????Slicznie wyglądasz a Mikołaj to duży już chłopiec, ta czapusia którą ma ubraną w fotelku jest extra ja w Gdańsku takiej szukam i kurcze nie ma:)

emilko wygladasz rewelacyjnie... i ty wiecznie taka rozesmiana...super...

EMILKO, no super! świetnie wyglądasz. Ale mi narobiłaś chrapki na weselicho:) Oluś mały ślicznotek. Dobrze, ze nie ma alergii na truskawki. A na Twój kaatr to nie wiem co poradzić. Może w aptece babki zapytaj? U nas też suchutko i goraćo, ale my sąsiadki prawie:) ANIU, ja nie dostałam od Ciebie żadnych zdjęć. Możesz jeszce raz puscić? U nas mąż jest kibibem. Mnie to średnio interesuje. Ale na przystojnych pi.lkarzy (czyt. A. Boruc) zawsze patrzę z ochotą:D My dziś jedziemy do tesciowej na obiad i potem na festyn dla dzieci.

ale dzis pieknie - wczoraj za to bylo pochmurno i kropiło u nas Kiwi Borysek pije rumianek jak smok :D zreszta koerkowa tez lubi (obie te herbatki z hippa sa od 1 tyg ) Dzis wypil juz ze 100 ml Nie wiem czy nie za duzo bo staram sie zeby dziennie nie wypijal jednak wiecej .. Emilka slicznie wyglądałas na weselu . Normalnie energia od Ciebie bije ;) pozytywna Aniu ja tez zdjec nie dostalam ... A my wczoraj ogladalismy meczyki moi faworyci oczywiscie wygrali :) .. ja tez do kibiców wielkich sportu nie należe ale pilkę nozną lubie :) A dzis mam nadzieje ze moi faworyci tez wygrają :D bo niemców strasznie nie lubie :D:D:D miłego dnia

Dziewczynki te zdjęcia co wysyłałam Emilce ,ja Wam wcześniej wysłałam. Swierzą porcję z dzisiejszego spacerku wyślę już jutro. My już po kąpieli i jedzonku Mikusia,teraz spi na moich kolanach. EMILKO-to prawda slicznie wyglądałaś,ASIA ma rację zawsze jesteś uśmiechnieta i promienna,a OLUŚ to cały TY:) Ja dzisiaj spróbowałam na śniadanie pomidora i chyba wszystko jest ok. PINIU-co u Ciebie u Natalci?:)

I jak dziewczsyny, pewnie wszystkie kibicujecie? Ja, niestety, mam prasowanie, ale mecz słyszę, co sie dzieje mniej wiecej. Dzis muszę opochwalić moja Olgę. Zdobyła wyróżneinie w konkursie rysunkowym na festynie i wyszła na scenę odebrać nagrodę. Wcale sie nie wstydziła. Jestem dumnam, bo rysunków było naprawdę dużo, nagroda głównajedna i 3 wyróżnienia. Lenka za to mało je. Nie wiem już co robić. Często placze, tak jakby chciała jeść ,a jak siedaje cycka lub butlę to sie dnerwuje, wypluwa. Co jej moze być?

Kiwi nie martw sie z tym jedzeniem Oluś dziś taki sam jak lenka mało je i płacze ciągle.nic na to nie poradzisz - to wszystko przez pogode jednyjm słowem za goraco. Lena to juz duża panna:) no słuchaj Olga dorasta i nie raz jeszcze ciebie zadziwi.

no i zesmy przegrali... tak czy inaczej polacy gora bo gole nam strzelil polak z niemieckim paszportem lukasz podolski...a mysmy go kiedys nie chcieli w reprezentacji to go niemcy wzieli ehhhhhh..... kiwi arturek miodzio to fakt... ale to wyjatek u nas bo inni to tacy piekni ze szkoda gadac... krzynowek np. cudny... my na niego quasimodo mowimy... a arturka to kiedys mialam okazje poznac bo chodzilam na mecze jak on jeszcze na legii gral i pozniej po meczu kiedys na piwo poszedl z nami... tzn. moi koledzy go znali i go zaprosili... przystojniak z niego niesamowity...

hejka Dziś Olek prfzespał w nocy aż 6 godzin i wiecei że obudził się bez płaczu, ja jeszcze zdążyłam skorzystać z ubikacji i wtedy go wziełam na ręce i nakarmiłam. szybko odleciał i obudził sie za dwie godziny. tak wiec można powiedzieć że jestem wyspana. Jem własnei śniadanie. Dziewczxyny czy wy pijecie kawe????? ja wypiłam w sobote i niedziele po małej filiżance z dużą ilością mleka. A wy?????

emilko ja nie pije bo nie bardzo lubie (od czasu do czasu tylko jak mnie cos najdzie) ale wiem ze przy karmieniu mozna wypic jedna slaba kawe dziennie ale tylko rano bo wiadomo kawa pobudza... wiec jesli chcesz przesypiac noce to kawa tylko rano bo jak napijesz sie jej wieczorem to maly ci nie usnie... ale kawe mozna... tylko trzeba uwazac zeby byla slaba i zeby nie bylo jej za duzo...

Witajcie! Jakos mnie nie bylo bo tak...w sobote mialam osci wiec troszke musialam podszykowac a wczoraj caly dzionek na dzialeczce i tak jakos zeszlo... KIWI---lenka cudna jest naprawde i widac takie male podobienstwo do Olguni obie coreczki sliczne, ja sie zastanawiam dlaczego nie poszlas z Olga na jakis kasting do reklamy albo cos w tym stylu przeciez naprawde ona jest rewelacyjna modelka i slicznie pozuje ja na twoim miejscu bym poszla moze sie zalapie do jakiejs reklamy a kto wie:) EMILKO---wygladalas super, widac ze zdjec ze wesele fajne, a pozatym wlasnie mialam pisac ale ktoras mnie ubiegla chyba MINI ze Ty jestes taka pogodna zawsze usmiechnieta:) ANIU---faktycznie po tobie nic a nic nie widac ze ty w ciazy bylas super wygladasz no a Mikos jest super:) widac ze lubi plenerki:) Oki zmykam dziewczynki bo ide na dzialke bede miala tam obiadek, chyba Natusie w samych bodach wezme bo juz tak cieplutko jest.. to papapap moje kochane moze porobie na dzialce pare fotek to dam na bobasy albo na maile wam powysylam:) buziaczki:*

Gratulacje dla OLGI:) super masz dziewczyny KIWI:) My też zaraz szykujemy się na ogródek,potem obiadek i będziemy szykować się na 17 do tego lekarza.Martwię się bardzo co lekarka powie na to dławienie się,zachłystywanie się Mikusia,nie wiem jak to nazwać:( Lecę ,bo jeszce muszę obrać ziemniaki:) Meczu nie wygralismy ,ale za to Kubica świetny:) EMILKO-ja jeszcze nie piłam kawy,ale też chyba sie skuszę na taką lekką z mlekiem,bo przed ciążą byłam niezłym kawoszem. Test z pomidorem jak najbardziej przeszdł ok:)