Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pinia_paulinka

Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Polecane posty

Oj puściutko,puściutko:( KIWI-hmm ja nie wiem czy Mikołajowi wychodzą ząbki,:(ślini się bardzo,łapki wkłada do buzi,ale poza tym nie zauważyłam,żadnych objawów. Sprawdzam mu dziąsełka czy nie ma zaczerwienionych ,albo spuchnietych.Narazie wszystko w porządku. Jak dzisiaj w przedszkolu??:) EMILKO-z Twojego synka tez juz duzy chłopczyk:) Oj rosną Nam te Nasze dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIWI-Ty masz 2 mc jeszcze urlopu ? Ja już od 26 jestem na zaległym,potem obecny biorę ogólnie do 18 września,a potem idę na wychowawczy. Nie wiem ile na nim \'\'posiedę\'\'wyjdzie w praniu. Jak będę pisała podanie do pracodawcy to napiszę na max 3lata ,tyle ile można,najwyżej potem będę go skracać. Nie wiem,naprawdę nie wiem jak to będzie ,czas pokaże:) Hhehe to z Olguni mała łobuziara:)jak tupnęła nóżką:) No od poniedziałku tak na poważnie już się zaczniemzawsze jak Wy z męzem jesteście przy Niej to czuje się pewnie,a tak to będzie sama.Będzie dobrze:):) EMILKO-pewnie nie chce Ci się wracać do pracki?co>? Pracę masz na zmiany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja pracuję w Gdańskiej Stoczni \"Remontowa\" w zaopatrzeniu sprowadzam wyrobu hutnicze na statki, całą stocznia czeka na mój powrót bo ludzie którzy mnie zastępują nie dają sobie rady. Ja powiem ci tak będzie bardzo cieżko mi wrócić bo przecież 24 godziny na dobe siedze z Olkiem on jest taki kochany. Niestety nie mogę sobie pozwolić na wychowawczy chcoaiż bardzo bym chciała. Nie dali byśmy rady finansowo :( kredyt, opłaty, życie na to wszystko trzeba mieć kasę :). Olek sam zasnoł siedziałam tylko przy nim i go poklepywałam po pleckach. idę spać dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj wiem ,wiem EMILKO bez kasy ciężko przeżyć,Nam też będzie ciężko,tylko ja nie mam wyboru ,muszę zostać z dzieckiem moja mama i tesciowa pracują,a na opiekunke mnie nie stać,bo to co zarobię to musiałabym Jej dać. Denerwuje mnie to,że zyjemy w takim kraju,że matka musi iść do pracy,żeby była kasa. Wychowawczy powinien byc płatny!!!dla każdej matki.!!! To samo ogranicza moją siostrę oboje z mężem pracuja i na pewno nie będzie miała płatnego wychowawczego,dobrze zarabiają z tym,że mają full kredytów(m.in. mieszkaniowy) i jakby siostra siedziała w domu to byłoby nieciekawie,bo Jej cała wypłata idzie na opłaty plus dziecko-nie daliby rady. Teraz mają problem jak to rozwiązać,bo też pragnie dziecko(ma 25 lat) Chore to jest!!!!!!!EHHH. Eeee to godz.pracy fajne EMILKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś nareszcie dostałam numer do dietetyka zadzwoniłam i wiece że leczy u niej się tyle osób że terminy dopiero są na październik, a to jest wizyta prywatna!!!! Kumacie Olek dziś zjadł marchewkę z kurczaczkiem i śliwkowym puree smakowało mu bo zjadł pół słoiczka. Teraz smacznie śpi, jak wstanie to przebieranko, kaszka i długi spacerek. Dziś jedziemy do mojej siorki bo jej sie komputer zepsuł i mąż bedzie go naprawiać, potem planujemy zajechać do makro i kupić po kartonie mleka i kaszek, słoiczków i napojów,kurcze ile na to kasy pójdzie. Koszmar ale mam nadzieje że starczy chociaż na cały miesiać. mam pytanie, słuchajcie czy waszym dzieciaczkom wrastają paznokcie w skóre???? Olek na dużym palcu u nogi właśnei taki paznokieć ma wczoraj az mu ropą podszedł. Jak rozmawiałm z kosmetyczką to u straszych ludzi specjanie zakłada się klamry zey nie wrastały paznokcie a Olkowi mam tylko nacierać wał paznokciowy i czekać az paznokieć sam wyrośnie. co wy byście zaradziły???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emilko nie wiem co ci poradzic na ten paznokiec ale moj maz kiedys mial zapalenie walu paznokciowego wlasnie w duzym palcu u stopy to mu zrywali paznokiec na zywca bo juz byl taki stan zapalny ze znieczulenie i tak by nie zadzialalo... ja bym poszla do lekarza i zapytala sie lekarza bo moze byc nieciekawie jesli juz mu ropa podchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no i pamietaj zeby paznokcie u nog obcinac malemu na prosto a nie na polokraglo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu wyslalam ci zdjecia spiworkow jakie mam... polecam taki fason bo nie krepuje ruchow (rusza sie razem z dzieckiem)... moje sa z takiego dosc grubego polaru wiec jeszcze na jesien sie sprawdza ale na zime musze poszukac czegos cieplejszego... dla marcina kiedys mialam taki spiworek jak te ale taki jakby z cienkiej kolderki uszyty i on byl rewelacyjny ale go oddalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU-dziękuję Ci za zdjęcia. Właśnie czegoś takiego szukam ,na allegro nie ma zbyt dużego wyboru no,ale cóż może coś znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie co... moja corka umie pic z butelki i podejrzewam ze zawsze umiala tylko ze ja sie nie tak do tego zabieralam... ona tylko dzubek do butli otwiera jak jest bardzo glodna bo ona nie wiem ze z butelki mozna nie tylko jesc ale tez pic bo nie wie co to piciu bo do tej pory miala kompleksowo razem z jedzeniem... tak wiec jak moja corka jest bardzo glodna to pieknie ssie butle... wlasnie w ciagu 5 minut wypila 100ml soku przecierowego z marchwii i jablek... czyli juz jestem spokojna ze jak mnie nie bedzie to z glodu nie umrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam po chwilowej nieobecnosci :) pozegnałam sie dzis z tesciowa,wróciła do slonecznej Italii - oczywiscie popłakała sie zegnając z Boryskiem - zobaczy go dopiero za rok - dobrze ze ma skyp\'a to chociaż tyle ma z nim kontaktu :) dziewczyny powiedzcie mi jak nosicie swoje dzieci?? Ja nosze Borysa pionowo odkąd zaczął trzymac pewnie głowke ale dzis przeczytałam ze jeszcze nie powinnam :O i nie wiem co mam juz robic , no i co z tym sadzaniem - tzn podciaganiem do siadu mozna czy nie mozna ?? Jak Borysława podciagne do siadu to za nic nie chce z powrotem sie połozyc , trzyma sie skubaniec jeden tak kurczowo ze hej a jak go trzymam na rekach na leżąco to ciagnie głowe do góry i chce siadac .. Emilka Olek jest cudowny :) na tym pierwszym zdjeciu wydaje sie taki malutki ile on juz waży?? Aniu a przysługuje Ci wychowawczy zasilek?? Ja tez juz musze sie tym zaczac interesowac do 21 chyba mam macierzynski potem urlop ale jeszcze nie wiem ile a potem juz wychowawczy - musze to ja najszybciej zacząc załatwiac ja tez szukam na allegro kombinezonu na zime - rozmiar chyba 74 - jak myslicie?? - teraz Borys nosi 68 ale niektóre ubranka sa juz przymaławe Asiu wiem wiem tak to jest juz z tymi dzieciakami :P jak musza to potrafią .. Asiu a taki soczek robiłas czy kupny?? Jak sie podaje pierwszy sok ,to należy go rozrzedzić z wodą?? czy juz jest odpowiedni do podania?? Dostałam taki z hippa jabłkowy ( nie przecierowy) i nie wiem czy jak bede go chciała mu podac ( juz za dwa tygodnie gdzies zaczynamy :D ) to czy go rozcieczac czy tez nie Kiwi i jak z ta Olgą?? he he ma dziewczyna charakterek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka kurcze nie mam pojecia co z takim paznokciem zrobic ale ja bym poszła do lekarza zwlaszcza ze ropieje :( Biedaczek ten Olek ,a jak mu wrasta ten paznokiec ?? nie potrafie sobie tego wyobrazic?? tak do paluszka u góry czy w kącikach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis wielkie pozadki robie... mini jesli chodzi o kombinezon to mysle ze chyba lepiej na 80 kupic a to dlatego ze po 1 starczy ci na cala zime po 2 bedziesz mogla wiecej rzeczy pod spod wlozyc jak bedzie bardzo zimno po 3 w wiekszym kombinezonie jest cieplej niz w mniejszym bo gromadzi sie w srodku cieple powietrze... a to ze bedzie za duzy to teraz nie problem bo nasze dzieci jeszcze nie chodza wiec nie bedzie im przeszkadzac... a jesli chodzi o soczek to ja mialam kupny bobo frut gerbera... jesli chodzi o rozcienczanie to ja mysle ze rozciencza sie po to zeby sie brzuszek przyzwyczail do nowego ale ja nie rozcienczam ani marcinowi tez nie rozcienczalam a zeby sie brzuszek przyzwyczail to po prostu najpierw dalam malutko pozniej wiecej i tak coraz wiecej codziennie a jak zauwazylam ze mala ma zaparcia to odstawilam na 2 dni i sie wszytsko unormowalo... ja nie widze sensu rozcienczania a juz tym bardziej sokow klarownych... no ale wiadomo ze zrobisz jak bedziesz uwazac... a jesli chodzi o kombinezony jeszcze to radze kupic takie 2-czesciowe tzn. oddzielnie spodnie typu narciarki (takie na szelki) i oddzielnie kurtka... moim zdaniem sa praktyczniejsze szczegolnie jak komplet jest troche wiekszy niz nosi dziecko bo mozna sciagnac wtedy szelki u spodni i juz sa dobre... mozna tez np. wtedy kupic oddzielnie spodenki a oddzielnie kurtke... ja tak robilam z marcinem i bylo mi o wiele wygodniej niz z takim jednoczesciowym kombinezonem... no i zwracajcie uwage na to aby spodnie i kurtka mialy tzw. mankiety na rekawach i nogawkach bo wtedy mozna bez problemu zawinac rekaw czy nogawke a jak dziecko urosnie to odwinac... no i dobrze zeby w srodku w rekawie i w nogawce byla gumka zeby dziecku nie podwiewalo do srodka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny palec Olusia dziś wygląda dużo lepiej, ropy nie ma już. Z czerwongo palucha zrobił się bladziudki palec. Na następnej wizycie poprosze o sprawdzenie lekarza. Ale się nakupowaliśmy 3 kaszki bananowe, 3 kaszki malinowe, 3 kaszki na noc bananowe, mleko modyfikowane, mleko modyyfikowane na noc, całą zgrzewkę bobofruta chyba soczków jest ze 20, słoiczki z króliczniem, jagnięcinką, kurczakeim, indykiem. oj sporo tego. oki napisze późneij coś jeszcze bo Olek się obudził dobranoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobity, ale zmeczona jestem. O 21.30 z Careffoura wróciłam obładowana zakupami. Przechodzimy już na Bebiko 2 i zaczynają sie słoiczki. Na razie nakupowalam bobovitę. Od poniedizałku zaczynam karmić zupkami, ciekawe czy Lence będzie smakować. Olga dzis w przedszkoluj już dyużo lepiej, ale nadal nie chce bawic się w kółku,. Jest tak przekorna, zen ie lubi, jak jej ktoś mówi, vco ona ma robić, a te zabawy na tym polegają. Ożywiła sie przy zabawach ruchowych. Chociaż to dobre. Tylko coś kaszle mi. Oby niczego nei złapała. EMILKO, ja z tym okiem bym poszła do lekzrza. Lepiej samemu nic nie kombinować. ANIU, mi w połowie wcrześnia się macierzyunski kończy, potem prawie cały wypoczynkowy biorę. U nas też z jednej pensji byłoby ciężko, ale może jest to realne. Tylko wtedy życie od gwizdka do gwizdka, bez odkładania żadnego.Ale tak myśle o kilu miesiącach, np. żeby w kwietniu wrócić. Mąż sie nie zgadza:( ASIU, mążwrócił? Jak sobie dajesz radę? Gratulacje dla Lili. MINIU, można podciągać za rączki do siadu. Dziecko ćwiczy wtedy mięśnie karmu. Ja Lenę często tak podciągam. To na eszcie macie wolną chatę:p Kombinezon ja bym wzięła 80, starczy na całą zimę. Widziałaś gdzieś jakies fajne? Ja chyba używanego będę szukać na allegro. Zmykam się kąpać. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, w Carrefourze jest promocja kaszek Bobovita. Za dwupak (mleczno-ryżowe) placiłam 8.95 zł dzisiaj. Któraś z Was daje juz kaszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny myslicie ze urosnie do 80 w ciagu zimy ?? Ile przecietnie dziecko rosnie centymetrów w ciagu 3 miesiecyy??zrezsta 80 to chyba rozmiarówka 9-12 o ile sie nie myle :) No cóż bede musiala to przemyslec Asiu dzieki za rady :) nie ma to jak doswiadczona mamusia :) jak Lilka i jej nocne wstawanie?? Kiwi tez szukam uzywanego - za nowy trzeba dac ponad stówe to troche duzo jak na kilka miesiecy A Kiwi jak to jest z tym wprowadzaniem?? zmienia sie mleko, wiem ze podaje sie nowe produkty ,marchew ,jabłko ,pierwsze zupki a co z tymi kaszkami ?? kiedy jak zamiast zupki czy zamiast mleka ?? Emilka to od poniedzialku juz do pracy?? Co z Olkiem ??bo chyba przeoczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiwi ja daje bobovite Olek je baredzi lubi. Na dzięń podaje malinową albo bananową a w nocy na dobry sen mocniejszy banan. I z ta promocją to fakt dużo taniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniu ja ide dopiero 25 września do pracy :) odnośnie kaszek Olek nie zabardzo chciał pić samo mleko modyfikowane - nie smakowało mu??? pytałam lekarza i powiedział że zamiast mleka samego moge mu podawać kaszki one sa na mleku modyfikowany (są tez takie bez) i kaszka mu w zupełności wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emilka dzieki - czyli mleka nie podajesz juz tylko kaszki?? a od kiedy Olek nie chce pic mleczka ?? odkąd zaczełas wprowadzac nowe produkty czy odkad wprowadzilas kaszki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miniu odkąd dałam mu pierwszy raz kaszkę do tej pory nie zjadł mleka :( było to po 4 miesiącu. Mleko mam bo można kupić kaszki ryżowe które robisz na mleku modyfikowanym, ale po co wydawać tyle kasy na mleko i kaszkę jak mozesz kupić już kaszkę mleczno ryżową. Olek dziś jakiś nie jadek, zjadł rano i do tej pory nic nie chce, dawałam już zupkę to całą mnie opluł i nic nie zjadł :( kaszkę teraz zrobiłam i też nie chce. On chce się ciągle bawić, treaz włąśnei ćwiczy krzyki i śmianie na głos zaraz mi bębenki pękną:) heheheh Ale niech krzyczy !!! Jest to takie piękne co nie dziewczyny :) A jak będzie chciał jeść to wtedy mu dam. Czy używacie fridy???? to aspiorator do noska, Olkowi pomaga a ja gruszkę nie potrafię mu wyjąć gilków, ale wiecie co ja jako dorosła osoba nie mam takich gilków jak on teraz ma :) ehhehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Miniu jeśli chcesz zacząć wprowadzać kaszki to ja bym na twoim miejscu wprowadział najpierw kleik ryżowy albo kukurydziany, ja wprowadziałm odrazu kaszki bo olek tymi kleikami pluł i nie chciał ich jeść. aaa no i nie można podawać inhnych kaszek jak ryżowej albo kukurydzianej. te są bezglutenowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini msle ze spokojnie mozesz kupic na 80cm kombinezon... ja sie zastanawiam czy na 86 nie kupic bo moja lilka wielgachna (teraz nosi ubranka na 74-80) a kombinezon jednak musi byc troche wiekszy... ja lili dalam kaszke raz to pozniej przez 3 dni nie mogla zrobic kupy takie miala zatwardzenie wiec sobie kaszke darowalam tym bardziej ze ona nie przepada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie ja też się zastanawiam jak to będzie z wprowadzaniem nowych pokarmów,mam jeszcze troszkę czasu na to,ale czy jak nadal zamieżam karmic piersią to tez daję kaszkę,jak tak to ile razy dziennie?czy zupki i deserki daje się codziennie?co z piciem ? Muszę poszukać czy jest jakiś schemat zywienia dzieci po 6mc karmionych piersią? Nie mam pojęcia co ,ile i jak podawać? MINIU-ja też szukam kombinezonu na allegro,im większy tym lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU-Lilunia duża i sliczna dziewczynka:) Widzę ,że już w gondoli nie jezdzi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu schemat jest taki sam jak u dzieci karmionych sztucznie ale pozniej sie wprowadza po prostu... najpierw sok jakis jednoskladnikowy np. jablkowy... najpierw po 1 lyzeczce i co dnia coraz wiecej... po tygodniu mozna podac pierwszy przecier... moze to byc jablko albo marchew (pamietaj ze marchew moze powodowac zaparcia) itd itd... na tydzien wprowadzasz tylko 1 rzecz... nie musisz wprowadzac kaszek jesli nie chcesz... zupke i deserek jak juz wprowadzisz to trzeba podawac codziennie... a ja wam wysylam jeszcze zdjecia... a co... dzis jakis taki zdjeciowy dzien mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ASIU, Lila śliczna. I rzeczywiscie baaardzo duża, skoro już taki rozmiar ubrań nosi. Ja za bardzo nei trzymam sie schematów. Tzn. nie literalnie. Na mój gust w dzień wystarczy 1 obiadek, 1 deserek (albo jabłuszko), w międzuczasie mleko, woda. Na noc dałabym kaszkę. Ale Lena jeszcze kaszek nie je. Olka za to wsuwa 2 dziennie: rano i wieczorem. Sok od czasu do czasu, nie codziennie. EMILKO, nie boisz sie że Olek Ci sie grubcio zrobi? Kaszki są bardzo kaloryczne. Ja bym sie bała karmić tylko kaszką. Ewentualnie kaszka rano i na noc, ale w dzień jeszcze mleko. ANIU, na razuie takimi obiadkami dziecko sie nie naje, bo ich duzo nei zje, wiec na pewno dokamrisz mlekiem. Schematy żywienia były w tych ksiażeczkach reklamowych, co ze szpitala sie dostało. Były osobne dla dzieci karmionych naturalnie i sztucznie. MINIU, spokojnie bierz rozmiar 80 i nie zwracaj uwagi na metki. Powiem Ci, żem oja Olka z metek to nosi ciuchy na 6-7latkę. Każde dziecko w innym tempie rośnie. PINIA znów wybyła. Pa, do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×