Pinia, Kiwi i Asia zapraszaja na pogaduchy!!!

Hej kobitki, jak minął weekend? O nas spacerowo głownie. wcozraj byliśmy też na imieninach u rodziców. Wakacje sie zaczęły a nadal upałów nie ma. będą w ogóle, słyszałyście jakieś prognozy? Olga zlatana po placu zabaw zasnęła m idzis po 18, ciekawe cyz dospi do rana. A ja jutro do nowej roboty. trzymajcie kciuki:)

Hej Mamusie! A u mnie weekend podobnie jak u kiwi imieninowy. Moja mamcia Janina a Tata Piotr wiec wspolna imprezke robila, malo tego nie wiem czy wam kedys pisalam ale moj brat ma na imie Paweł, mojej siostry maz jest Paweł no i moj maz to Pawel heheh wiec jak przychodzi Piotra i Pawła to mamy przez dwa tygodnie wielkie imprezowanie:P A dzisiaj bylam na Spacerku z moimi Rodzicami w Spale tam gdzie bedziemy mieszkac bo moj maz ma sluzbie ale Natalka sie wyszalala jak malo kiedy taka piekna trawka byla to biegala jak szalona a ja nie balam sie o upadek bo miekie ladowanie wrazie czego, zasnela juz o 20.00. KIWI---pytalas jakie te studia podyplomowe to jest taki jakby kurs pedagogiczny, ktory uprawnia mnie do pracy w szkole, bo ja po swoich studiach (co oczywiscie uwazam za glupote ale coz nasze prawo to porypane) wiec a ja po moich studiach moge pracowac np. w domu dziecka, lub osrodku wychowawczym, lub w wiezieniu, policja, jako pedagog lub psycholog bo ja po resocjalizacji jestem ale te dwa ostatnie musze miec ten kurs bo uprawnienie mam ale pedagogicznego nie :( bezsens ale coz!!!! i to sa studia podyplomowe pedagogiczne uprawniajace do pracy w szkole. Ok zmykam pranie mi sie pierze wywiesze i spac ide bo to slonce mnie wykonczylo. papapa

hej!!! ostatnio wam pisalam ze lili ida 4 zeby na raz... pomylilam sie... idzie jej 8 zebow na raz-wszystkie 2 i 4... takze w domu mam cyrk niezly... a u mnie poza tym no coz... sesje mialam juz wiec przynajmniej nauka z glowy... pinia wiem cos o tym- ja jestem po opiekunczo-wychowawczej i tez nie moge w szkole uczyc... teraz robie prace socjalna i terapie uzaleznien a pozniej pewnie jeszcze cos ale na razie musze to skonczyc... myslalam jeszcze nad resocjalizacja wlasnie i doradztwem zawodowym... a ty jeszcze mozesz po reso pracowac w pogotowiach opiekunczych i poprawczakach ale to juz malo wdzieczne zajecie...

ASIU---tak tak racja ale wlasnie jak sama piszesz nie wiem czy bym chciala w takich miejscach pracowac ale zobaczymy, narazie jestem zdecydowana na te 2 kursy a pozniej sie zobaczy. Natalka ma 10 zebow wszystkie jedynki, wszystkie dwojki, i dwie gorne czworki i na te czworki marudzila jak jej sie wybijaly. narazie nie wiedze nowych wiec chwilka spokoju. Pozatym u Nas ok naralka sie kapie w basenie na dzialeczce zadowolona jak nie wiem biega jak szalona. Ja juz niemoge doczekac sie wyjazdu chce odpoczac, oby pogoda byla. to papapa

Jezu, jestem tak apdnieta, ze szok. Od poniedziałku chodzę juz do nowej pracy i nie powiem, roboty jest full, nei mam czasu na nudę. kompa jeszce nie mam. jutro przychodzą informatycy i od poneidzialku juz mam mieć komputer na biureczku. tylko nei wiem, czy będę miała czas zn iego korzystac, bo szef wymagający: ledwo jedno zadanieskończę, juz nasteone dostaję. No ale cóż... oby gorzej nie było. Pracuę 8.30-16.30, tak jak chicałam, więc chociaż godzinyu pracy są ok. U nas ostatnio upały. dziewczyny biegaja prawie gołe, leje sie z ich, że hej. Ja żle znosze upały, wyglądam wtedy jakbym rzytyła 5 kg, tak m isie woda zatrzymuje w organizmie. PINIU, Wy juz nieg\\\\długo jedzecie, co? My za tydzien robimy wyskok na wekend do Władysławowa. Oby pogoda dopisała. Może jeszce uda sie zaliczyć w sierpniu ten Kołobrzeg, bardzo bym chicała. Żeby tylko problemu z urlopem nie było, bo sierpień w firmei to aktywny okres. Od kilku dni chodzę przeziebiona, gardło mnie boli, jakoś tak. Może przez klimę w aucie, nei wiem. dziewczyny na sxczęście zdrowe, dokazuja jak zawsze. Dobra, soadam Pustki u nas straszne. MINIU, a Ty gdzie, na wieś poechaliście? Buziaki

Hej ostatnio nie mam czasu na kompa , albo wędrujemy sobie z Boryskiem albo się uczę testów :P Ale jestem sumienna co ?? :D:P Dziś był pan doktór u nas i jak zdam, to dostanę prawo jazdy bez czasowego ograniczenia :D:D:D A już się pogodziłam z tym ze bede mieć czasowe bo noszę okulary ... Kiwi dobrze ze w nowej pracy na razie ok . Może szef na razie zgrywa takiego wymagającego ... U nas też upały :) ale ja tyle na nie czkałam ze nie śmiem narzekać :D Za chwilkę zbieramy się z Boryskiem do moich rodziców :) Jedziemy na weekend :D

Ale u nas tłumy, fiu, fiu, fiu:p Gdzie sie podziewace? U nas spokojny, upalny, spacerowy weekend i jutro do pracy. chyba jednak muszę isć do lekarza, bół gardła wcale nie mija. Czuję, że bez antybiotyku sie nie obędzie:(

Kiwi jak zdrówko ?? U nas leci jako tako ,Mysz znowu się przestawił na poranne wstawanie i około 5-6 się budzi , za to w ciągu dnia śpi nieco dłużej dziś już prawie trzy godziny :D Słonko pięknie przyświeca , ja spaliłam sobie plecy i smaruję je co chwilę balsamem :P mam nadzieje ze nie bedzie mi złazić skóra :P: Ciekawe jak Ania na urlopie , pogoda chyba się udała :) Piszcie co u Was ....

O, wyjątkowou nas tłoczno. Gdzie się podziewacie, hop, hop? MINIU, dziękuję, gardło juz lepiej. Przynajmniej odzyskałam głos:) Ale ranny ptaszek z Borysa, 5-6, brr. Na samą mysl o tych godzinach dostaję gęsiej skórki, jako typowa sowa. U mnie dziewczyny dokazują. Mąż na urlopie to sie nimizajmuje, głównie Leną, bo Olga przeważnei do babci idzie. Ja juz prawie 2 tyg, w nowej prac, jakoś sobieradzę. Tylko kompa brak na razie. A i jak juz będę mieć to nie wiem, czy na neta wejdę, bo szef czuwa:p Umowę juz dostałam, także w końcu miesiąca czekam na pierwszą wypłatę. A na weekend jedziemy do Władysławowa trochę chociaż odpocząć. Oby tylko pogoda była. Odezwijcie się kobity, pa!

hello Kiwi chyba dziewczyny o nas zapomniały :( Nie mówię o Ani bo ona na wakacjach ... Kiedy masz dostać komputer ?? A ja mam jutro egzamin wewnętrzny i 20-tego zaczynam pierwszą jazdę :D:D Wklejam fajny artykuł : http://tnij.org/drup

Hejka Wpadłam powiedzieć że u nas wszytsko wporządku. Olek siedzi u mamy na działce jest na wakacjach i zbiera grzyby :) tak już są. Ja od wczoraj na urlopie - zaczeliśmy weselem wiec dziś umieram. Pozatym koszą trawy u mnie na dzielnicy a ja mam na trawy uczulenie więc opuchnięta i zakatarzona leże i umieram. Od 6 jestem na nogach na mega kacui nie mogę zasnąć bo czuję sie strasznie. W poniedziałek wyjeżdxzamy do Giżycka na tygodniowe wakacje z synkiem i moim młodszym bratem. a drugi tydzień urlopu będziemy jeździć po ponmorzu, łeba, władysławowo no i gdzie nam sie jeszcze bedzie chciało. Podeśle którego dnia zdjęcia. Pozdrawiamy

Hej kobitki, chwiowo jestem sama w pracy to moge cosik napisać:) Bo swego kompa jeszce nie posiadam:( Ale ma być. Dzis siedzę krócej, bo wyjeżdzamy na wekend, oby tylk opogoda była. Do wspomnainego przez Emilę Władysławoa,. I będziemy się szwędać po okolicach, wycieczka objazdowa jak zawsze. EMILKO, współczuję a ta alergią. Nic sie nie da na to poradzić? Za bardzo sie nie znam. Nie możesz np. iśc na odczulanie czy coś? MINIU, pisz jak egzamin. Jazdy są super. Uwielbiam jeżdzić samochodem. Tylk oparkowac troche mniej lubię. Dopbra, spadam. Torby spakowane, dzieci z mężem gotowi (chyba), siedzę tu do 12 i fruuuuu....

Kiwi podczas odczulania przechodziam katorgi, gorzej sie czułam i byłam ciągle chora więc zrezygnowałam z zastrzyków. Taki okres mam w wakacje czyli około 4 miesięcy w roku. Ale daje się przeżyć, biore amertil na katar sienny i troskzsę pomaga ale zbyt często go nie mogę brać wiec jak przestaje działam to umieram. Ide pakować dlaej rzeczy na wyjazd bo choć wyjeżdzamy dopiero w poniedziąłek to mamy trzy dni latania: poprawiny dziś, jutro imieniny przyjaciółki a popołudniu jedziemy do olusia a w niedziele już tylko Olek nie mogę sie doczekać jak go zobacze i wyściskam tak bardzo za nim tęsknie. Oki buźka odezwe sie juz po urlopie. poapappapa życzcie mi pogody bo w gdańsku od tygodnia leje :(

No i zdałam :D:D:D ale w sumie wewnętrzny to tylko \"pic na wodę \" :P Kiwi miłego weekendu :) Ja mam nadzieje tez polubić jazdę , bo wtedy łatwiej wszystko przyswajasz ... Zobaczymy , nigdy jeszcze nie siedziaąm za kółkiem :P Emilko , dlaczego odczulania tak źle na Ciebie działały? :O To chyba coś było nie tak . Mój brat miał alergie na sierść kota i jakieś pyłki ,chodził na odczulania i teraz już nie cierpi sezonowo . Na kota nadal jeszcze reaguje katarem i okropnie czerwonymi oczyma ( ale co dziwne tylko na kocury :D ) Może warto powtórzyć jakieś badania ... Udanego urlopu ... Asiu , Piniu , napiszcie choć zdanie, co u Was ...

mini co u mnie??? hmmm zepsuty komp... ale juz naprawiony wiec bede czesciej... a tak wogole to nudy... dzis kaca lecze bo wczoraj zesmy z kolezankami popily...

My juz jesteśmy. Fajnie było, dużo turystów, pogoda nie za ciepla, ale deszcu nie było (trochę tylko). Poszwędaliśmy się po Władysławowie, Juracie i Helu i weekend sie skończył. Podeślę fotki jak pozmniejszam. Może uda sie nam jeszce skoczyć w sierpniu do Kołobrzegu? Bardzo bym chciała. jutro do roboty, Nie chce mi sie, bo koleżanka od jutra na urlopie i roboty więcej będzie:( I pracy w terenie za nią, bo normalnei to w biurze siedzę. MINIu, e tam pic na wode. Taka zdolnaiacha jesteś poprostu:p

Hej :) My też od piątku już w domku . Te dwa tyg.strasznie szybko minęły:( Urlop był extra,było super,pogoda świetna !!!! Mam zdjęcia ,muszę posegregować,zgrać na kompa i Wam powysyłać. Jak wbiję się w rytm to opiszę Wam jak było. POZDROWIONKA GORĄCE !!!! :):)

Ufff,chwila wytchnienia :) wysprzątałam się za wszystkie czasy,jakiegoś powera dostałam;) pomyłam wszystkie onka,posprzątałam w szafach,podłogo i etc,padam na pyszczek :( Jej,jak mi tęskno za morzem ;) :( ,było naprawdę super. Mikołajek to urodzonu turysta tak jak Lenka,podróż zniósł znakomicie,troszkę pod koniec podróży pojękiwał,ale wiadomo pupka Go bolała,jechaliśmy ponad 9,5 h. Dzwirzyno jest ładnym miasteczkiem tylko małym ,w porównania do Władka ,które mi się bardziej podoba,obije z Sz.lubimy jak jest duzo ludzi ,tłum itp ;) Mieszkalismy nad samym jeziorkiem ,domek hmm z zewnątrz ładny,w środku hmm taki sobie,zdjęcia z internetu nigdy nie odzwiercidlają rzeczywistości niestety. Troche Nam było ciasno w nim,bo to 7 osób i 3 dzieciaczków,ale daliśmy radę,bo w domku tylko spaliśmy. Pogoda była naprawdę świetna,w pierwszym tyg.tylko przec dwa dni pod wieczór trochę popadało,ale to jak już siedzieliśmy w domku. Mikuś hehhe,ubaw z Nim mieliśmy ,bo strasznie bał się morza i piasku ,siedział tylko pod parasolem i bawił się w baseniku,dopiero 3 dni przed wyjazdem przestał się bać i zaczął biegać po plaży. Całkowicie rozlegulował Mu sie cykl dnia,sypiał ,jadał nieregularnie,dzisiaj powoli przyzwyczajałam Go do starych przyzwyczajeń. Jedyny plus taki ,ze wstaje po 8 ,mam nadzieję,że już Mu tak zostanie. Zrobiliśmy sobie wycieczkę właśnie do Kołobrzegu,do Milelna nota bene bardzo mi się podobało tam i do Niemiec,ale to tylko do Lidla itp podobnych sklepów pojechaliśmy tam na zakupu,niby miało być taniej,ale gdzie tam wcale się nie opłacało jechać. MINIU-,ale Ci zazdroszczę tego kursu na prawko,my spłukani :( także narazie nie ma o tym mowy ,może za jakiś czas... KIWI-cieszę się,że jesteś zadowolona z nowej pracki :) Do jutra :):) Buziaki :)

Wstawiłam zdjęcia na NK,a Tobie MINIU przesłałam na emaila. Hop,hop a co u Was ? U Nas piekna pogoda,ale zaduch niesamowity,poza tym rano Mikuś strasznie kaszlał,pojechaliśmy do lekarza ,ale tylko na syropku się skończyło :)

Hej kobitki, ANIU, ciesze się, że wyjazd sie udał. 2 tygodnie to dużo czasu. Tak sie zastanawam, czy tyle bym wytrzymała, ale znajac mnie, pewnie nie. domatorka starszna jestem. Widzisz, niepotrzebnie się bałaś o podróż Mikusia, mały podróżnik poradził sobie doskonale. A powiedz, ładne to Dźwirzyno? Czy są tam jakieś knajpki, dużo turystów? Może głupio pytam, ale nie znam tej miejscowosci a czasem wtakich mniejszych miejscowowsciach łatwiej i taniej można nocleg zorganizować, a my i tak jeżdzimy po okolicach. U nas ok, mąż nadal na urlopie, zajmuje sie głównie Lenką, bo Olga po babciach wędruje. Lenka cos ostatnio ma słaby apetyt i robi rzadkie kupki, nie wiem od czego, Koleżanka mnei pociesza, ze to na pewno zęby sie jakieś szykują. Biega już jak szalona, rozkosza jest bardzo, nie można sie na nia gniewać. I bardzo kontaktowa. Olga za to nei moze sie już doczekać sierpnia, tak jej się spieszy do przedszkola. Poza tym trochę mi przytyła i myślimym żeby zapusać ją na pływalnię. teść podjął się tego zadania, ma sie zorientować co i jak i z nia chodzić. Przyda sie Oldze uprawiać jakis sport, ma warunki fizyczne doskonałe, a i nadmiar energii jakoś pożytecznie by spożytkowała. Mam nadzieję, ze to pływanie wypali. W pracy spoko, teraz więcej pracuję w terenie, za koleżankę, co na jest na urlopie. Potem wrócę do swoich papierków. PINIU, ASIU< co u Was, w ogóle się nie odzywacie, hop, hop. Pa!

Ja tylko na chwilkę ,bo robię leczo i czekam na siostrę. Mikuś nadal kaszle :( poza tym idzie Mu aż 6 zębów !!!naraz :( KIWI-hmm mnie osobiście Dzwirzyno tak sobie podoba,jest malutkim miasteczkiem,ja wolę takie większe,jak właśnie Władysławowo czy Mielno. Knajpek jest mało,straganów dużo hehhe,ale za to duża i szeroka plaża :) Ceny o wiele droższe niż w Kołobrzego lub Milenie,może dlatego,że mniejsza konkurencja i mniej knajpek. Dla porównania dorsz 5.50-5.90 ,a w Mielnie prawie we wszystkich knajpkach 3,90 za 100gr.także duża różnica. Ceny kwater nie wiem nawet jak stoją . Pozniej Wam dokładniej poodpisuję ,bo nie mam teraz czasu CDN.:):) Papap :)

ANIU< ale duży już Twój Mikolaj. A jaka chudzinka sie zrobiła:) Wykapany tatuś. Ale parna noc, aż otworztliśmy drzwi balkonowe, bo nie idzie wysiedziec. Jutro spadamy na imprezę, 70 urodziny mojego taty.

no wlasnie mialam napisac ze mikus do taty sie upodobnil zupelnie... kiwi kochana ale za to ty bys sie olgi nie wyparla... normalnie jakby skore z ciebie zdjac i na nia zalozyc... a u nas nic sie nie dzieje, dni sobie plyna leniwie... a przez ten upal to mi sie nic nie chce... na urlop sie nie zanosi no chyba ze sama pojade bo maz ma sezon i nie chce odpuszczac... bo wiecie kryzys jest i nie wiadomo co bedzie za kilka miesiecy wiec teraz trzeba na zas zarobic... jeju ale juz bym do pracy poszla... ale nie mam co z mala zrobic... na zlobek sie u nas czeka conajmniej rok a babc jakos za duzo nie ma... macka mama nie zyje moja sama pracuje wiec by nawet nie miala jak sie mala zajac a moja babcia juz ma swoje lata i jeszcze marcinem sie zajmie ale lila to juz dla niej za duze obciazenie... a ja juz kota w domu dostaje...

Oj nie przesadzajcie ,że Mikuś to cały tata ;):P ,bo mi smutno ;) :(,ale to fakt kogo nie spotkamy,to cały tata mówi heheh,nawet chód Szymka ma :) KIWI-straszna chudzinka z Niego :( natomiast właśnie bardzo długi,wysoki jet Widzisz jak Olga świetnie się zaklimatyzowała w przedszkolu,że aż Jej tęsnko :) Basen świetna sprawa :):) ASIU-ja też kota w domu dostaję :( obydwie mamy parcują więc nie ma szans na opiekę,może uda mi się coś we wrześniu dorywczo znależć ,też już z domu chciałabym się wyrwać no i kasa nie powiem przydałaby się . Na przyszły rok we wrześniu mam zamiar Mikołajka zapisać do przedszkola może mi się uda...zobaczymy. Ale mieliśmy burzę tej nocy,nie mogłam spać grzmiało ,błyskało się ,duszno gorąco mi było ,bo oczywiście jak głupia poprzykrywałam sie kołdrą na głowę ,bo bałam się tej burzy :D Mikołajka nic nie rusza ,całą nockę przespał:( i dobrze zresztą :) My dzisiaj do babci na obiadek więc dzionek zleci:) Papa :)

hej nie było mnie chwilkę :) Byliśmy z Myszem na wsi :P Dzięki za zdjęcia ... Aniu super plażowicz z Mikołaja :D Coraz przystojniejszy się robi :) A nóg to Ci pozazdrościłam .... Super że wypad udany ... A jak alergia Mikiego ?? Kiwi super zdjęcia . To o zachodzie genialne :) A ta foczka to taka prawdziwa :D ?? Super pomysł z basenem . Pewnie Oldze się spodoba a z pływania są same plusy ... Asia jak ząbki Lilki ?? Podesłałabyś jakieś jej nowe zdjęcia ... Emilko ale Olek już duży :D na jednym zdjeciu wygląda jak trzylatek . Ma taką samą koszulkę Nexta jak Borysek :D:D Fajna z Was rodzinka ... Piniu jak zajęcia ?? Co u Ciebie A ja w poniedziałek zaczynam jazdy , mam trochę pietra , a myślałam ze nie będę mieć :D ... A na wsi było bardzo fajnie , Borys molestował pieski , chadzał po trawię , głaskał krowę i zajadał porzeczki i poziomki prosto z krzaczka :) Zajadał się też agrestem i ogórkami :D A największą furorę zrobił traktor który jeździł po polu obok ... Wyślę Wam kilka zdjęć ...

MINIU, EMILKO, dziękuję za zdjecia. Chłopaki cudne, A Borys to bardzo do Leny podobny, jak brat bliźniak prawie że. Takie duże juz dzieciaki, że szok. ASIU< tak mówia,, że Olga do mnie podobna. Z charakterem i temperamentem też:p Może ma nawet moją grupę krwi? Nie wiem, bo nie badałam, wiem tylko ze Lena ma grupe krwi po tacie i do niego bardziej podobna. Co do opieki nad dziećmi, to rzeczywiscie, jak nie ma wolnej babci to jets kłopot. U nas też teściowa juz się tak nie zajmuje dzieć,i (tylko Olgą), bo zdrowie jej się pogorszyłó. Moja mama na szczęscie na chodzie. ANIU, to u Was do przedszkiola od jakiego wieku przyjmują? U nas rocznik 2008 będą przyjmować za 2 lata. Niby teoretycznie jest cś takiego że przyjmują dzieci 2.5letnie (np. nie 2008, ale 2009, jak w przypadku naszych dzieci), ale zawsze pierszenstwo ma rocznik akurat idący di przedszkola. Tak jest u nas przynajmiej. Olgę też chcieliśmy posłać rok wcześniej i nawet mowy nie było, żeby sie załapała. MINIU< foczka jak najbardziej prawdziwa z fokarium na Helu:) cośm i Lena nie chce spać, bo zasnela wuieczrem w aucie. Ciekawe, o której zaśnie. Jutro praca, mężowi skończyl sie urlop i od wtorku idzie do pracy. Znów zacznie sie wożenie po babciach, przedszkole dopiero od sierpnia. ASIU, i co, Marcin idzie do zerówki? Do przedszkolnej czy szkolnej? No właśnie, where is PINIA???

Dziewczynki ja się narazie nie będę odzywała,zmarł dzisiaj mój dziadziuś w szpitalu :(:(,bardzo dobry człowiek :(:(

aniu przykro mi bardzo... trzymaj sie dzielnie kochana...

Aniu wyrazy współczucia :( Kiwi jak tam w pracy ?? oswoiłaś się już ?? Lepiej niż w poprzedniej ?? Borysowi jakieś ,chyba pleśniawki ,powyskakiwały w buzi :( Smaruje mu od wczoraj aftinem . Nie wiem sama co to jest bo się ścierają . Ale ma na języku i na wargach . dziewczyny a jak jest z czwórkami ząbkami ?? Przeżywały wasze dzieci bardziej niż poprzednie ? My już mamy ostatnią dwójkę . Teraz przed nami te nieszczęsne czwórki ...

Cześć dziewczyny . Dziękuję Wam bardzo za wyrazy współczucia :( W sobotę pogrzeb. Boję się iśc na pogrzeb,jeszcze nikt bliski mi nie zmarł,(13 lat temu tylko przyszywana prabacia)zawsze miałam dwie babcie i dwóch dziadków. Teraz już tylko 2 babcie i jeden dziadek :( MINIU-Mikołajowi jak już pisałam wychodzi 6 zębów,z czego to właśnie cztery 4 i dwie 5 i Mikuś strasznie to znosi. W sobotę miał temperaturę grubo ponad 38 ,prawie 39 ,przez cały dzień nic mi nie zjadł,tylko pół deserku po wieczór. Jest bardzo marudny (,ale to zrozumiałe),w nocy się wybudza,praktycznie cały czas siedzi mi na rękach przytulony, i ma problemy z usypianiem,czego od dawien dawna nie miał. Także nie jest zaciekawie :( męczy się bidulek bardzo. Smaruję dziąsełka itp.,ale to praktycznie nic nie daje,aż jest spuchnięty na buzi. Uczulenie jako tako,nadal dietka ,ale skóra wyraznie gładsza i lepsza. Powoli wprowadzam od czasu do czasu jakiś serek żółty,trochę jogurciku. Lecę,nie mam weny na pisanie. Trzymajcie się cieplutko :)