Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo nie wytrzymam..

czy ktoras mam boryka sie wlasnie z buntem 2-3 latka?

Polecane posty

Gość bo nie wytrzymam..

moje dziecko wlasnie chyba przechodzi cos takiego.Od dwoch tygodni to jakby inne dziecko.Wszystko jest nie.Naczytalam sie madrej literatury na ten temat.Tylko teoria swoje a praktyka swoje.Sa chwile ze wydaje mi sie ze nie wytrzymam za szwile i dostane szalu.Tylko co to da:) Czy ktos to przechodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno nie możesz mu ustąpić, bo jak zrobisz to chociaż raz to koniec... już go potem tak prędko nie oduczysz.Ja ostatnio godzinę walczylam z juz od wczoraj 3letnim bratankiem o to,zeby pozbieral skarpety,ktore porozrzucal,darl sie,ryczal,ale po godzinie mu przeszło i ladnie wszystko poukladal:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie wytrzymam..
najgorzej z jedzeniem .Chocby chcialo cos jesc to i tak powie nie.A potem halas bo "wlasnie ze chcialo" jesc.Z reszta ze wszystkim tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw jedzenie nastaw mu minutnik i powiedz,ze zabirasz je jak zadzwoni i potem dostanie dopiero cos za 3h,nie zje to nie,nic mu nie bedzie, a po tych trzech godiznach zglodnieje i na pewno cos przegryzie.pozdrawiami powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama buntownikaaaaaaa
Też przez to przechodze(synek 2 lata) najbardziej bunt pojawia się kiedy przyjdzie do nas ,,ktoś trzeci" wtedy dziecko istny diabełek.Kiedy jestem sama synkiem nie jest najgorzej-poprosze i zrobi,niekiedy dłużej mówie ale zawsze zrobi a kosmos zaczyna się rpzy rodzinie i obcych.Najwazxniejsze to być konsekwentnym.W innym wypadjku nic nie zyskasz tzn owszem zyskiem będzie niegrzeczne dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama buntownikaaaaaaa
Dlkatego też oglądam często nianie i niekiedy zaciągam je rady w moje życie.To dobry pomysł również na przypatrzenie się na inne nieznośne rzeczy co daje mi kopa by nie robić takich masakrycznych błędów jak niektóre mamuśki pokazane w tv

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie wytrzymam..
ja tez napatrzylam sie na nianie i dalam dziecku minutnik i dostalo takiego szlu ze juz na nianie nie patrze.U mnie tez kosmos zaczyna sie jak jest jeszcze ktos.A juz najlepsze jest jak inni powtarzaja glupie oddzywki i smieja sie z nich .No wtedy to juz jest korida.Prosze i prosze zeby tego nie robili a raczej zwrocili uwage ze nie wolno ale jak grochem o sciane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hyba nie ma innej metody, jak zacisnąć zęby i przezyc, pocieszjać się, ze teraz to jeszcze pikuś, gorzej będzie przy buncie nastolatka:) Z tym minutnikiem fajny pomysł, ale chodzi o to, jak nie zwariowac od wrzasków, a nie, jak temperowac dziecko....Bo ja robię wszystko, zeby wychowanie łączyć z delikatnością, zeby unikac tych ataków histerii, ale nie mogę sobie dać wejść na głowe i w efekcie i my, i sąsiedzi, nie mamy spokoju ani w dzień, ani-co gorsza-w nocy:O 3 akcje typu \"nie chę\", po czym za chwilę\"jednak chce\" rozwalają mnie zupelnie i wszytskie mądre założenia, których mam co niemiara, ida w las:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo nie wytrzymam..
ja kazdy dzien zaczynam z postanowieniem ze nie dam sie wyprowadzic z rownowagi ,ale tak ok 12 juz mam nerwy zszarpane:DJakos trzeba przetrwac tylko ile to moze trwac? bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×