nie jestem typowa kobieta-gadula

czy mam szanse na fajnego faceta?:O

kobieta?:O

ja tez nie :P le moj facet jest gadułą :O w sumie to, zeby nie slyszec jak caly czas gada, to sama zaczęłam wiecej mówic :D

raczej; moj sie wkurza bo gadam duzo i mowi milcz kobieto co chwila :/

pewnie jeszcze wiekszą;) wazne zeby byc soba:)

aa ja tez nie jestem gadula ale przy moim facecie to calkiem co innego:D beidaczek:D

no wlasnie, wazne zeby byc soba...poza tym faceci chyba nie lubia jak sie tak poapla bez sensu :) wiec sie nie martw!

ja paplam duzo i wszystkich szlag trafia i kiedys mi towarzystwo o tym powiedzialo to sie obrazilam i zamknelam na amen ; pozniej mnie blagali zebym znowu zaczela pieprzyc glupoty bo nie jestem soba:P

ja jakos dotychczas spotykalam siez opinimia, ze za malo mowiewynikalo to z tego, ze przy nowych osobach jesem na poczatku troche niesmiala i nie gadam bez przerwy.z kolezankami jest inaczej, wiadomo,w ogole lepiej sie dogaduje z dziewczynami, faceci to dla mnie inny swia a jeszcze fakt, z jestem na poczatku niesmiala odstrasza chyba facetow.stad moje pytanie.

paplajace duzo osoby sa bardziej lubiane ja lubie gadac ale bez przesady;p jeszcze oczywiscie zalezy kto co gada.co niekotre osoby gadajace bez konca sa nudne a inne rowniez gadajace bez konca sa ciekawe;)

lubiene sa osoby symatyczne; niekoniecznie tak paplajace jak ja; niektorych szlag trafia na sam moj wiidok :P

jeszcze oczywiscie zalezy kto co gada.co niekotre osoby gadajace bez konca sa nudne a inne rowniez gadajace bez konca sa ciekawe -- otóz to:) Mojego mogłabym słuchac bez konca:P poza tym własnie poprzez rozmowe, famrazony mozna poznac osobe jej swiat, wartosci co ona uwaza za przyjazn, za lojalnosc, jak postrzega zwiazek, czym dla niej miłosc, Miłosc;) to jest pikneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee zawsze mowiłam, ze rozmowa ubogaca:) ale chetnie bym sobie juz pogawedzila takprzy cofe:P a nie ciagle na kaffeterii:P pa