kto z was oddawał krew?

raz dla konkretnej osoby ...

ja ;)

Ja,też dla konkretnej osoby i w każdej chwili powtórzyłabym to samo gdyby była taka potrzeba.

Ja.

heheh zmotorycowana ;)...ja wlasnie takiej cipie drogowej(jak Twojej stopce) oddalem ;)

no moze nie etraz bo z przyczyn nezaleznych musze odczekac pol roku

ja :)

ale glupki z was. ja tylko mocz codziennie oddaje honorowo. krwi nigdy absolutnie. niech mi zaplaca to im troche upuszcze.

Ja:). Kiedyś regularnie.

hmmm obys nigdy nie musial jej kupowac :O

niedlugo nie ebdzie czego kupic tyle dobrego, ze podobno niedlugo w kazdej krwi bedziemy uzyskiwac "0" :) tzn juz mozna, ale jeszcze zanim to bedzie u ans praktykowane....

ja nigdy nie oddawalam krwi,chociaz zawsze to bylo moim marzeniem,a nie oddaje bo za malo waze;-)ale to jest fajna sprawa i ta duma ze komus uratowalo sie zycie...p[ozdrawiam honorowych dawcow krwi

jedna rzecz mnie tylko niepokoi u regularnych dawcow krwi a z tym uzyskiwaniem zera to nie taka prosta sprawa, ale kto wie :)

ja co 2 lata,ale na badania okresowe.Raz mi chcieli przetoczyc,ale nie zgodzilam sie...

moja jest zerowa ...dlatego moglem oddac natychmiast

ja oddałam raz w liceum i to był mój ostatni raz, bardzo źle się poczułam w trakcie (miała mi ściągnąć 200ml a zapełniła cały worek 450 ml) i prosiłam o wyjęcie mi tej igły, pielegniarka powiedziała, że za chwilę (czekała az się napełni) a ja pochwili zemdlałam, nie pamietam co było dalej. Mama poszłą ze mną do lekarza, a pani doktor nakrzyczała na mnie i powiedziała, że młode dziewczyny nie powinny oddawac krwi, bo ona jest im potrzebna (zwłaszcza tym, które jeszcze nie rodziły). Jednak nie mam złych wspomnień z tego, mimo, że jeszcze przez 2 tyg. musiałam brac jakies tabletki witaminowe, żelazo itd.