wiolka441 0 Napisano Wrzesień 30, 2007 Witam,staramy się o dzidziusia.Bardzo chciałabym być w ciąży,duzo czytalam o tym.Mam bardzo nieregularne okresy,ostatni mialam 15 września,wczesniejszy okolo 10-11 sierpnia.dlatego nie potrafie wyliczyc sobie dni plodnych i nieplodnych bo nawet nie potrafie powiedziec ile trwa moj cykl.ostatnio kochalismy sie 24-26 bez zadnego zabezpieczenia.Jakie jest prawdopodobienstwo ze zajde w ciaze i kiedy moge zrobic sobie test zeby byl w miarre wiarygodny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiolka441 0 Napisano Październik 1, 2007 pomozcie,co na ten temat myslicie.wczesniej mialam okres okolo 11-12sierpnia a przed 15 wrzesnia tez kochalismy sie bez zabezpieczenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobietka12 0 Napisano Październik 1, 2007 jak długie masz cykle???? Średnio ile dni???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiolka441 0 Napisano Październik 1, 2007 z jakies 3 miesiace temu przestalam brac tabletki i teraz mialam 11-12 sierpnia i 15 wrzesnia.mniej wiecej takraczej moge powiedziec ze mam nieregularne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobietka12 0 Napisano Październik 1, 2007 Myślę że tak bardzo nieregularnych nie masz, najlepiej współżyć tak w połowie cyklu co drugi dzień. A ile się staracie o dziecię. Ja już 6 miesiąc, i nic. Cykle ma regularne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 Jak ktoś ma cykle długości 45 dni to może do us...ej śmierci celować w połowę cyklu i ciąży z tego raczej nie będzie o ile cykl się nagle nie skróci.Owulacja przypada na 12-16 dni przed miesiączką.Staramy się, gdy obserwujemy, że śluz staje się bardziej wodnisty, przejrzysty miejscami rozciągliwy.współżycie powinno odbywać się co dwa dni.A do kiedy? Ja zawsze zalecam około 8- 10 dni starań, czyli 4-5 stosunków w sumie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobietka12 0 Napisano Październik 1, 2007 ngla - a jak ty obliczyłaś że ona ma co 45 dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobietka12 0 Napisano Październik 1, 2007 wiolka na razie się nie przejmuj i nie myśl za dużo, wyluzujcie a dzidzia się pojawi, kochajcie się kiedy macie ochotę a jeżeli po paru miesiącach nadal ni, to wtedy jak pisała poprzedniczka obserwacja śluzu, możesz kupić sobie testy owulacyjne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiolka441 0 Napisano Październik 1, 2007 nio to pewnie nic z tego:(a teraz moj kochany wyjechal Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kobietka12 0 Napisano Październik 1, 2007 rozumiem że partnera nie masz codziennie, to już gorsza sprawa z wpasowaniem się w dni płodne, ile masz lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiolka441 0 Napisano Październik 1, 2007 tak mi sie wydawalo ze jesli okres mialam 15 to tak mniej wiecej 24-28 moglabym miec dni plodne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiolka441 0 Napisano Październik 1, 2007 czy ktos mi cos powie o moim przypadku?:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 kobietka - ja niczego nie obliczałam, ja podałam przykład. Bo to, że podała długość jednego okresu nie znaczy, że taką długość ma zawsze. A nawet, jeśli tak jest zazwyczaj to nie znaczy, że i tak samo będzie.Niestety cykl to nie matematyka i pierwsza faza jest ruchoma - przedowulacyjna dlatego najpewniej okreslać dni płodne (na podstawie śluzu, choćby) - zamiast wyliczać.wiolka - zdrowej parze ginekolodzy dają aż pełen rok na zajście w ciążę i tego się trzymaj - im bardziej o tym myślisz, tym bardziej Twój organizm upewnia się w tym, że żyjesz w stresie i jeszcze nie czas na dziecko. Wyluzuj, bo nic z tego nie będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 jednego okresu = jednego cyklu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moje niebo Napisano Październik 1, 2007 ngLKO.. jak fajnie ze jest taka osoba jak Ty... Ja gdzies znowy zadałam moje pytanie o bolące piersi.. i jakas mloda mama-ma 21 lat i 6letnie dziecko, powiedziala ze to na bank ciąza bo miala taksamo. Zlamka po prostu. Nie wiem co myslec... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 moje niebo - w takim razie ja jestem \"w ciąży na bank\" co około drugi cykl :-)Niestety - czasem ktoś ocenia wg siebie bo nie ma innego porównania. Moja siostra pierwszy raz miała ból piersi i wiedziała, że zaciążyła. I tak było. ALE to, że kogoś po raz pierwszy bolą piersi - nie znaczy, że to ciąża. Szczególnie, (jak w Twoim przypadku) gdy do ciąży dojść nie mogło, bo byłaś zabezpieczona. Nie stresuj się ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moje niebo Napisano Październik 1, 2007 Tylko ze tu na forum, akurat nie na tym konkretnie, pojawiły sie opinie ze prezerwatywa niejest w 100% pewna. Ale ja nie rozumiem, no bojak... to co, niby by sie cos przez nia przedostało czy co? Ani sie nie zsuneła, anie nie pekła, wiec nie wiem skad takie zdania, ale bylo ich kilka, nie jedno. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 Nic nie jest w 100% pewne - ale bardziej pewne jest to, że to sprawa PMSu niż tego, że zawiodło zabezpieczenie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moje niebo Napisano Październik 1, 2007 bo my jak sie kohamy to nawe pomimo gumki on wychodzi przed wytryskiem. A co oznacza ten skrot PMS? Bo rozumiem, ze to jakies objawy przedmiesiaczkowe, ale co on dokładnie oznacza? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 Zespół napięcia przedmisiączkowego - mogą objawiać się bolesnością brodaweką, całych piersi, nudnościami czy nawet wymiotami, huśtawką nastroju itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moje niebo Napisano Październik 1, 2007 No, to ja wiem co to jest, tylko myslałam ze wyjasnisz mi skrot, tak dosłownie, bo pewnie nie z polskiego języka pochodzi. Ja wlasnie przed kazdym okresem zawsze mialam bolace powiększone piersi... tydzien przed sie zaczynało. A teraz że to już miesiac takie mam-no necały, tomnie to dziwi i zastanawia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 Z angielskiego - Premenstrual syndrome.Każdy cykl jest inny, teoretycznie więc w każdym cyklu może być jakiś nowy objaw, to też już Ci pisałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a jak wrzucić na luz Napisano Październik 1, 2007 ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moje niebo Napisano Październik 1, 2007 ngLKO... przepraszam że tak meczę, ale myslę ze troszke mnie rozumiesz, prawda? Dziekuje za Twoje odpowiezi... Mam ogromna nadzieje ze rzeczywiscie masz racje i nie mam powodów do jakichkolwiek obaw i ze okres przyjdzie normalnie pomimo bolacych piersi... Pozdrawiam, juz chyba nie bede męczyć Cie dzisiaj.. chyba, że coś nowgo przyjdzie mi do głowy o czym teraznie pamietam... hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 a jak wrzucić na luz -> nie ma jednej recepty, każdy musi znaleźć swoją, niestety. Mnie osobiście pomaga, gdy mam dużo pracy - wtedy nie mam czasu, by myśleć o dziecku.moje niebo -> myślę, że trochę rozumiem :-) Ale na Twoim miejscu przestałabym wypytywać gdzie się da, bo tylko się nakręcasz. Zrób sobie ciepłej herbaty i pomyśl, że to tylko PMS a od razu będzie Ci lepiej.Dzisiaj już długo i tak mnie nie pomęczysz, bo wymęczyła mnie choroba i niedługo znikam spać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a jak wrzucić na luz Napisano Październik 1, 2007 zajęcia i tak nie pomogą jak ma się prawie 3 dychy na karku i świadomość tego, że już niewiele czasu zostało by mieć dzieci Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 1, 2007 To zależy. Jak znajdziesz zajęcie przy którym nie będziesz miała czasu nawet na to, by się po tyłku podrapać - to prędzej zajdziesz niż z presją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moje niebo Napisano Październik 1, 2007 to Ty tez jestes chora? Ja ma tempertaure, kaszel, taki okropny suchy, i co jakis czas resztki kataru daja o sobie znac, hihi... To zycze szybkiego powrotu do zdrowia, papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a jak wrzucić na luz Napisano Październik 1, 2007 no niestety, ale jak mam zbyt dużo pracy to nawet myśleć o seksie mi się nie chce, a co dopiero coś działać...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 2, 2007 moje niebo - tak, mam chore zatoki i też mam temperaturę (na całe szczęście nie fałszuje mi odczytów temp. wewnętrznej a tylko zewnętrzna wzrasta).:-)a jak wrzucić na luz - co ja mogę napisać, sama sobie czasem nie radzę ale staram się i wierz mi, da się - nie zawsze, ale jednak. Są dni, kiedy nie mogę nie myśleć ale są też takie dni jak wczoraj i dziś, kiedy cały dzień mam o czym myśleć a pod wieczór jestem na tyle zmęczona, że nie mam ochoty się amartwiać. A na seks zawsze jest czas - może źle to robisz? W sensie skupiania się na pracy? Nie chodzi przecież o to, żeby się wykończyć - ale zająć czymś, co pochłania myśli, niekoniecznie energię :-)Może Ty dziś masz taki paskudny dzień po prostu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach