Mała uwaga

Dziewczyny, nie narzekajcie tak na facetów, że świnie, że zdradzają itd itp jeśli same na to pozwalacie!!! Poznałam bliżej dwie z tego forum i jestem w szoku!!! Jedna miała jednorazowy seks z żonatym, a innym razem umówiła się jednego dnia z kolegą i swoim eks i z obydwoma się przespała! Z jednym bez zabezpiecznenia, więc to już jest totalny debilizm. Druga z kolei spędziła upojną noc z kolegą, który jest zaręczony. I wy potem narzekacie, ze ktos was zostawił albo zdradził? Same też sie puszczacie! Też komuś odbijacie faceta albo chowacie swoją godność do kieszeni dla paru chwil przyjemności (choć osobiście wątpie, że podczas jednorazowego seksu facet sie przejmuje przyjemnością kobiety). Tak więc zanim zaczniecie na kogoś tu wjeżdżać i narzekać, najpierw spójrzcie na siebie.

weź się zastanów... Co, poznałaś 2 i już myślisz, że wszystkie tak robią? Że faceci są święci? Nie wkurzaj mnie!!!

a ładnie tak opowiadać bez pozwolenia o życiu prywatnym Twoich koleżanek? Faceci maja rację w jednym: kobiety strasznie na siebie najeżdżają i nawzajem wyzywają od najgorszych..:(

NIkt nie jest święty! Ale są dziewczyny, które mają szacunek i nie pieprzą się z kim popadnie. A tu widzę taką tendencję, że te najbardziej pokrzywdzone są najbardziej puszczalskie.

jeju Ty też nie uogólniaj! Ja nikogo od najgorszych nie wyzywam! Idę sobie, bo zaczynacie już pisać bzdury, jeszcze przez Was pójdę do łóżka w złym humorze:/ dobranoc. I przestańcie wszytsko uogólniać wreszcie!

zastanow sie czasem co piszesz, \" te najbardziej pokrzywdzone sa najbardziej puszczalskie\" zdajesz sobie sprawe ze ranisz tym stwierdzeniem wiele dziewczyn? tych zdradzonych, oszukiwanych itd:O

Ja tez bylam zdradzona i oszukiwana i choc sie nie puszczam, to też moja wina w tym była, że poszłam z nim do łóżka zbyt szybko.

sunny... też mnie zdradził a puszczalska nie jestem i się szanuję, więc weź mnie nie drażnij takimi ... wnioskami, bo z tego co widzę nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz. Ok, masz pojęcie o 2 przypadkach. Więc pisz, że One są puszczalskie i się nie szanują, a nie wszystkie kobiety, które zostały zdradzone.

Pora sobie uświadomić, że nasza wina w tej zdradzie tez byla. Niekoniecznie taka, że same jesteśmy puszczalskie. A co do puszczalskich, to najczęściej są to takie zranione wiele razy, które myślą, że jak się prześpia z następnym, to im się samopoczucie poprawi:/

boshe, jakie wy głupie jesteście :o

A znam też inną, z życia, której się nie układa z facetami. Obecnie ma 25 lat i spotyka się z żonatym, 40letnim Turkiem. No i sorry, ale czy ona sama się znowu nie prosi o kłopoty?

głupia to jestes Ty twierdzac ze zawsze kobieta zdradzona jest temu tez winna

ja tego nie napisalam. Ktos sie poszyl.