Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kocham bardzo

Kocham Przyjaciela

Polecane posty

Gość ja tez kocham
wstydze sie przed nim ... nie wiem ze mnei wysmieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham bardzo
jesli jest prawdziwym przyjacielem mozesz byc pewna ze nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham
taaaaaa.... ja go znam dobrze - i jego cwaniackie podejscie do niektorych spraw - woec trudno przewidziecjak sie zachowa.. a Ty jak planujesz to zrobic? tak po prostu z nienacka? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh- ten tarot
przyjaciólka stawiając mi tarota powiedziała,że za 3dni się spotkamy i się pożegnamy :( :( :( - i to by było tyle na temat przyjażni? :( oby się myliła :) - choc nigdy jej się to nie zdarzyło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzymajcie kciuki
dam znac ,czy warto wierzyc w tarota :) staram się byc optymistką - na przekór wszystkiemu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takżekocham
Nie ma dnia, abym o niej nie myślał....Wie, co czuję, a przez chwile wydawało mi się, że ona też tego chce....Potem nagły dystans z jej strony... Nie wyobrażam sobie życia bez niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham
ja trzymam kciuki i powodzenia zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najprościej i najtrudniej to powiedzieć.. więc mówcie jak kochacie.. nie nam ale osobą które kochacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham
chyba jednak najtrudniej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kocham
i warto wierzyc w tarota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elle_emme
nie mam pojecia kiedy przyszlo to uczucie, tyle razem przegadalismy, na poczatku nawet mi przez mysl nie przeszlo, ze to ten bo z wygladu nie moj typ swiat mi sie przewrocil do gory nogami 😭 teraz to juz najprzystojniejszy i najmadrzejszy facet na swiecie tak mi sie zmienil swiatopoglad :) jak przestane sobie dawac z tym rade to po prostu znikne mu z oczu, nie dam rady zeby sie przyznac :O 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjklqwertyuiopzxcvbnm123
czy ktos zna bardziej rozpisany topik o takiej tematyce jak ten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry topik :) Autorko, życzę Ci szcześcia! Moj związek równiez narodził się z przyjaxni, uważam że takie sa najlepsze, najbardziej zgrane i prawdziwe :) (oczywiscie nie tylko te ;)) jestesmy razem juz 3,5 roku. To on pierwszy dał mi \"znak\", ja się opierała, bo z kimś byłam... Ale Przyjacielowi ufałam najbardziej, to jemu o wszystkim mówiłam... chociaz do glowy mi nie przyszło, że kiedys będziemy razem. A teraz jestem przeszczęśliwa :) przyjaźń jest dla miłości dobrym, solidnym fundamentem, a związkowi nie straszne sa wtedy jakies małe kryzysy :) pozdrawiam i życzę powodzenia! (daj znac,jesli jeszcze to czytasz:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość your_angel
Ja też zakochałam się w przyjacielu.. ale On jest z kimś związany a ja nie chcę niszczyć Jego szczęścia.. więc postanowiłam zniknąć z Jego życia.. boli strasznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółka99999999
ja odważyłam sie i wyznałam przyjacielowi miłość po dwóch latach ukrywania tego. Nie odwzajemnił mojego wyznania, ale powiedziałam mu , że będe o niego walczyć, on kocha inna ale z nią nie jest. Często rozmawiamy o naszych uczuciach i nie odrzucił mnie, więc PRZYJACIELE do dzieła, nie ukrywajcie swoich uczuć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co ma robić facet jeśli jego kobieta mówi o innym \"to tylko (wieloletni) dobry przyjaciel\":P ' Taka zazdrość jest zła, ograniczająca, hamująca Jej wolność itp:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady_girl
Ja mam podobnie, jednak mój kolega-przyjaciel przez cały czas powtarzał mi, że nie jest jeszcze gotowy na dziewczynę (bo się zraził po poprzednim związku). I myślałam że jak będę obok niego cały czas, to kiedy mu przejdzie \"bariera\", w końcu mnie zauważy. Niestety :( Niestety poznał dziewczynę - nie była taka subtelna jak ja. Kiedy się dowiedziałam, że są razem, popłakałam się i wyznałam mu, że cały czas go kocham. Zdziwił się, mówił że nie miał pojęcia, że mogłam mu wcześniej powiedzieć. Ale co z tego, skoro jej nie zostawił? Było to tydzień temu... Od wtedy ja staram się zachowywać jakby nigdy nic. Nie wiem co dalej rabić :( Był ktoś w podobnej sytuacji? Co powinnam teraz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gerda jedna
ja od jakiegoś czasu zaczęłam myślec o swoim przyjacielu w innych kategoriach... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggggggggggggggggggggggggg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EEEtaaatatata
staram się do tego nie dopuścic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mancyka
moja historia jest dziwna,,,,,,ponieważ poznałam chłopaka,,,,i dałam niestety mu kosza.....nie przemyslanie,,,,,strasznie tego żałowałam,,,,przez kilka tyg wogule nie pisalismy...a teraz jeste moim przyjacielem,,,,mogę na niego liczyc w kazdej chwili,,,,jest zajebistym przyjacielem,,,mój osobisty psycholog,,heheh.może dlatego ze jest 4 lata starszy,,,nie znałam go z tej strony kiedys,,,a teraz boje sie że to podstęp,,,kolo chyba ogarnął nową strategie,,,przez przyjażn,,,kurcze chyba sie zakochałam,,,,:P .....w przyjacielu......przez przyjazn do serca cos w tym jest,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek9991
kocham swoja przyjaciolke ale ona ma kogos jestesmy strasznie blisko ze soba ale nie umiem jej powiedziec co do niej czuje?? co mam zrobic pomozcie prosze:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubionaaaabardzo
Ja powiedziałam o tym pare dni temu, nie odwzajemnił tego napisał ze niestety nie czuje tego samego, ale nie odsunał sie. 2h po naszej romowie dostałam smsa z buziakiem,potem zaczeły sie buziaki i przytulanki na gg codziennie i wiadomosc w srodku nocy ze jestem dla niego wazna osoba potem widzielismy sie w piatek i oboje nie wiedizelismy jak sie zachowac. bylo nam głupio, on widzac moje speszone spojrzenie puszczał mi oko, byl bardzo rozmowny starał sie jakos rozladowac atmosfere ale do tematu juz nie woriclismy. Nie wiem co o tym myslec przez 3 miesiace były wlasnie takie smsy i takie wiadomosci liczne podteksty, widzielismy sie co tydzien to było oczywiste ze wczesniej czy pozniej tak to sie skonczy... Chłopak wie co do neigo czuje i chyba wie ze takie uczucie nie znika tak nagle a o dziwo zamiast po takiej rozmowie złapac dystans to zaczał wysyłac takie wiaodmosci. Na koniec jak sie widzielismy powiedzialam ze nie bylam na taie tam imprezie o pwoiedzial ze kiedys musimy sie wybrac... JAK TO ROZUMIEC? ON COS CZUJE?? JESLI TAK TO CZEMU NIE ODWZAJEMNIŁ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cs o tytm wiem
to jest temat z 2007 roku, to się tak nie wczuwajcie, ona pewnie dawno juz sobie zycie ułożyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola111
Witam wszystkich. Od około dwóch lat należę do wspaniałej paczki znajomych. Wszyscy trzymamy się razem, choć bywały już chwile załamania i każdy w pewnym momencie poszedł w swoją stronę to i tak wszystko wróciło i dalej spotykamy się co weekend. Przyjaźnimy się. Dwóch chłopaków wyznało mi już wcześniej miłość, lecz niestety bez wzajemności, po próbie związku z jednym z nich, nic nie wyszło, bo nic nie czułam. Od początku całej naszej znajomości w paczce był jeden chłopak, który bardzo mi się podobał, choć z charakteru czasami bywa bardzo denerwujący coś mnie do niego strasznie ciągnie. Kilka razy na imprezach pod wpływem alkoholu całowaliśmy się. Ale kolejnego dnia zachowywaliśmy się tak jakby nigdy nic... Nie wiem co mam zrobić. Powiedzieć mu, że coś do niego czuje ? Jak myślicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pepper88
Cześć wam!! Moja historia jest podobna mam przyjaciela, za którego bym oddała własne życie! Przez prawie półtora roku zawsze mi po pijaku mówił, że mnie kocha, a ja mu też odpowiadałam sle sie tłumacząc, że jak brata. Byłam w zwiążku przez ten czas itp... Ale pare miesięcy temu jak przestał sie odzywac, poczylam straszny ból i nagle jak by mi ktos w mordę szczelił! Przeciz ja go cały czas kocham tak samo jak on mnie. jak mu wyjawilam mą miłość, to on nagle, że on nie potrafi kochać, że ma serce z lodu, potem, że kocha i znowu, że nie, że mnie przeprasza. Czyli ja już nic nie rozumiem a jakiś czas temu potrafil zaraz przed tym co mu powiedzialam napisac mi na FB 98 wiadomośći ze mnie potrzebuje kocha itp.... Ja mam 26 lat on 35l. I ja już nic nie rozumiem. A bez niego świat jest do d**y!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×