wytrwałam 6 dni na cambridge, jescze tylko 15

:) dziś sie ważylam - 3 kg :) az mi się lepiej na sercu zrobiło hehee no przy dzieciaczku mnóstwo pracy, ja nie mam dziecka, ale wiem to po moich znajomych :) mnie bardzo praca wykańcza, no ale co zrobić, trzeba do tego przywyknąć i juz :) co do smaków zupek , ja na początku miałam obrzydzenie do wszystkich, teraz juz jest ciut lepiej, ale przełykam szybko. Najbardziej przypadł mi koktajl capucino, a z zupek to chyba jarzynowa i pomodorowa nawet tez nie jest najgorsza, a moje znajome mówiły że jest najgorsza. Ja żurku nie lubie i tych grzybowych też nie, no ale każdy lubi co innego :) no podczytuje tamten topic o dietce, czasem coś wtrące od siebie, ale dziewczyny tam sa juz sporo czasu i sie znaja bardziej, więc ciężko sie wbić w wątek... a teraz sprzątanko żeby mieć jutro z głowy...:) pozdrówka :)

dziś mija tydzien jak zaczełam dietke jak wiesz strasznie u mnie wolno spada ta waga.... a wczoraj miałam taki kryzys z jedzeniem że myślałam że już nie wytrzymam...mąż poprzynosił od mamy paszteciki z kapusta i grzybami pachniało mi w całym domu, myslałam że umre, potem jeszcze robił sobie pyszną kolacje ehhh no masakra :O mam gdzieś doła z tego powodu, bo jak skończe diete to jak tu wytrzymać i nie rzucic się na jedzenie..ciężko mi gdzieś ostatnio... mam nadzieje że u Ciebie lepiej... miłej soboty :)

o, moja droga, mi tez cieżko tym bardziej, ze ja sama codziennie robię pyszne pachnące obiadki dla mojego meża...wczoraj np. spagetti!!! jak wróciłam wieczorem z Vacu to nie wytrzymałam i zjadłam łyche sosu z miesem :( jestem zla na siebie, bo kurcze, juz nie jestem taka zawzięta w tej diecie, a do zrzucenia jeszcze mam bardzo dużo. Marzenia o szcupłym ciałku i super ciuszkach juz nie sa takie intensywne... teraz chyba mam najgorszy okres. pólmetek i kiedy pomyśle ile jeszcze przede mną męczarni to mi sie odechciewa. ale nie poddam sie, tym bardziej, ze odchudzamy sie razem z sąsiadką i głupio myło by mi przed nią. Wiesz, ja juz dawno nie stosowałam Cambridge, ale z tego co pamiętam na starych opakowaniach (tak z 2002 roku) były informacje po angielsku, a po polsku tylko na kartonie i napisane było, żeby przygotowac na mleku lub na soku owocowym, a teraz widzę, ze na wodzie lub, jeśli sie jest na diecie modyfikowanej, to na chudym mnleku... kurcze, a ja cały czas robie na mleku...:o do tego widzę, ze zupy maja mniej kcal no i robi sie je wyłącznie na wodzie. tak wiec ja zjadam jakieś 200 kcal na koktajl, a moja sąsiadka ( je tylko zupy) i zjada tylko 137 kcal! od dziś postanowiłam robić wyłącznie na wodzie i zero podjadania!!! juz tylko 10 i pół dnia ;) na wadze mam ok 4,5 do 5 kg mniej, dobre i to pozdrawiam Cię!

hej :) jak tam się trzymasz, dalej kusi ? :) mnie strasznie kusi, mam już dośc tych smaków bierze mnie obrzydzenie. Chce mi się treściwego obiadu mięsa, jakieś wędlinki, pomidorka, nawet do słodyczy mnie tak nie ciągnie jak własnie do normalnego posiłku. No ale jeszcze 2 tyg :D trzeba przetrzymać, a potem trzeba też będzie uważać. Waga nie drgneła czyli dalej -3kg, zobaczymy czy zejdzie poniżej.. w dodatku też jestem przęziebiona teraz taki okres... ehh ale jestem marudna :) pozdrawiam Łendy :)

Extazy---poległam........ wstyd wstyd wstyd!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w sobotni wieczór padałam z głodu, zmęczenia i choroby a do drzwi zapukał dostawca kfc... zjadłam mięcho z surówką. w sobotę też jadłam (już nie kfc ;)), w poniedziałek tez... dziś rano też...ale na szczęscie tylko rano. od jutra znów cambridge chociaż nie chce mi sie już! dokończe tą paczkę czyli 5 dni, a potem jakaś inna dieta. pewnie sbd z licenem kcal. na szczeście nie przytyłam po tych dniach wolnych od kembridza... a Tobie jak idzie? najgorszy i zgubny w skutkach okazała sie dla mnie półmetek :( pozdrawiam i bądź silna, nie tak jak ja :o

Łendi Łendi :( :( ale mi przykro, kurde no tak juz jest z tymi dietami, ja też juz nie moge i przez to chodze jak bomba, wszystko mnie denerwuje... trzymam mocno kciuki za Ciebie że tym razem się uda-musisz dać rade !!! będziemy laskami i już :) a teraz ide jesc zupke :O juz mi bokiem wychodza te wwszystkie smaki.. trzymaj się i nie poddawaj :)

halo halo, gdzie znikłaś??? u mnie dochodzi do - 5kg:) ale mąz twierdzi że nic nie widać ;) ehhh faceci nie znaja się :P ale ja czuje sie lżejsza i po ubraniach widać.... kryzysy nadal mam, ale skoro tyle juz wytrzymałam to musze dotrwać do końca!!! a u Ciebie jak zaczełaś od nowa, czy dalaś sobie spokój? mam nadzieje że dzielnie się trzymasz!! pozdrawiam

witam Was, ten cambridge to dość drogi interes, a jak bym spróbowała tego??? http://www.allegro.pl/item251925323_koktajl_odchudzajacy_750_gram.html

hej:) nie słyszałam o tych koktajlach, ale też nie są za tanie jedna sztuka 10,99. A jedna saszetka cambridge to 5,50 czyli kuracja tańsza i sprawdzona :)

ale cambridge 5,50 za 1 saszetkę a ten koktaji 10,99 za 750 g co wystarcza na ok. 35 porcji:)

no tak faktycznie nie doczytałam :P a stosowałas go moze ?

zamówiłam i czekam na przesyłkę

ale pytałam osób, które wcześnie kupiły, dziewczyna pisała, że jak się go stasuje tak jak trzeba to da się schudnąć, tzn 3-5 razy dziennie zamiast posiłków

hmm ciekawe czy tez dobre w smaku bo te moje zupki i koktajle mi juz bokiem wychodzą, niedobre są. Głodu juz tak nie czuje ale na początku było cieżko... to jak zaczniesz stosowac to pisz co i jak :)

@taka jedna: to jest najtansza serwatka z niemieckiego Rossmanna. Nie wierze w jej cudowne wlasciwosci :) A schudniesz na pewno. Tak samo jakbys schudla jedzac 3-5 razy dziennie szklanke kefiru.

zarzuciłam kembridża :o moze jeszcze kiedyś do niego wróce. teraz jestem na sbd. generalnie jest mnie mniej o 5 kg. cieszę sie niezmiernie. jeszcze jakieś 8 i będzie fajnie :) kembridż potrzebny mi był jako taki silny kop. teraz juz szkoda zaprzepascić wyniku i odchudzanie trwa extazy---jak spadki?

no jestes w końcu :) no - 5kg :) ale dzis 13 dzień, a dziewczyny wypowiadaly sie że po tyg juz mialy -5kg więc wolniutko u mnie ale dobre i to :) czyli przeszłas na diete południową tak? ja tez o niej myslałam, ale to dopiero jak skoncze cambridge :)

czesc! jak tam? nic sie nie odzywałam bo choróbsko doszczętnie mnie rozłożyło! ledwo żyłam. dziś po raz pierszy czuję sie jako tako. dieta siłą rzeczy zawieszona, ale staram sie duzo nie jeść. Extazy odezwij sie i pochwal rezultatami!

Hej :) no ciągle - 5kg chyba niżej juz nie zejde, a kończe w piatek już. Nastawiałam się na więcej, ale mimo to się cieszę. Ale co potem?? kompletnie nie mam pojęcia, wiem że muszę sie pilnować, chyba przejde na SB duzo czytałam na ten temat, więc sprobuje :) narazie daje sobie spokój z Cambridge bo mam juz obrzydzenie, wcinam te zupki, koktajle z przymusu, ale jestem dumna że tyle wytrzymałam :) zdrówka życze i silnej woli :)

czesć odchudzazko! :) ja nadal chudnę! nie wiem jakim cudem, ale po cambridge jadłam i pizze i czekoladę i inne smakolyki ( w rozsadnych ilosciach) i nic nie przytyłam! a tego po CD balam sie najbardziej. od jakiegos czasu znów jestem na diecie, co dziwne w ogóle nie chce mi sie jesc i jak mi sie już zobi bardzo niedobrze z niejedzenia, jem pierś na parze z ogórkiem świeżym :) generalnie wygladam z dnia na dzień lepiej :) bylam dziś na zakupach, kupilam sobie cholernie drogi płaszcz z esprita, sweterek z promoda- śliczny i byłam na solarium :) jestem z siebie bardzo zadowolona :) jak Twoje wyniki, bo juz chyba Ci mineły te cholerne 21 dni ? ;)

hej :D dzis ostani dzień huraaa, ale obawiam sie co dalej... bede sie zdrowo odzywiać no bo co mi pozostalo :) ciesze sie że tak Ci fajnie idzie :) ja jutro juz cosik zdrowego zjem :) :) schudlam 6kg może nie tak duzo, ale lepiej sie czuje i w ogole lepsze samopoczucie mam...teraz tylko sie pilnować i cieszyc sie z życia :) buzka

:) hej dziś normalnie zjadłam od 3 tyg:) tzn zdrowo rybki, sałateczka z pomidorków, ogórkow , papryczki i sałata do tego :) ale duzo nie zjadłam bo zoładek skurczony:) zobaczymy jak pójdzie, grunt to optymizm :) pozdrawiam :)

Extazy---smaczengo! dobrze coś zjeśc po tak dlugim czasie niejedzenia :) ja tez schudłam w sumie 6 kg, no może trochę więcej. na CD w 10 dni 5 kg, wiec ciekawe ile by było po 21 dniach :) no ale nie miałam tyle silnej woli co Ty :( teraz ćwicze brzuchy i wracam na vacu, bo dochodzę do siebie po chorobie. fajnie tak schudnać! jak zaczynałam, to miałam w głowie 15 kg mniej i pewnie nie cieszyłabym sie, gdzyby mi ktoś powiedział, ze schudnę 6,5kg , ale teraz sie bardzo cieszę i czuję sie zupelnie inaczej!!! ciuchy sprzed ciaży są na mnie juz dobre, ale ja mam w szafie przekrój ciuszków od 36 do 44! marzy mi sie to 36, no może 38 :) teraz jestem 42 (chociaż kurteczkę kupiłam M :)), ale jestem na dobrej drodze. w szafce masa słodyczy, a mnie do nich nie ciągnie :) cos mi sie chyba nareszcie poprzestawiało w glowie :) pisz moja droga jak Ci idzie po CD. pozdrawiam

hej :) no od wczoraj jem, ale bardzo malutko bo zaraz sie czuje najedzona i w ogóle co zjadłam to mnie bolał żołądek strasznie...ale dziś juz jest lepiej:) jem tylko to co mi wolno, dostosowuje posiłki do diety SB odpowiada mi to jedzenie które można jeśc na tej diecie:) no 6 kg schudłam na bank i może więcej :) mieszcze sie w rozmiar spodni 28 :) i to mnie strasznie cieszy bo przedtem miałam 31, no a rozmiarowka bluzek to M :) więc efekty są :) także jest dobrze, a może byc jeszcze lepiej :) damy rade!!!! buźka :)

Haloo Łendi zyjesz? :) co u Ciebie ?? ja na diecie SB i jest super, jem sobie to co mi wolno i nie ciągnie mnie do słodkości itp... Waga sie utrzymuje, minął tydzien jak jestem na SB, narazie nic nie schudlam na niej, ale mam nadzieje że to się zmieni :) odezwij się :) pozdrawiam :)