napiszcie jak wyglada u was pomoc ze str taty przy malym dziecku......

podaj mi prosze swoj mail albo nr gg to przesle ci link :) albo napisz do mnie uti1@o2.pl

Xavier-to imie mojego skarba i tak samo od Wiśniewskiego,ale każdy wybiera imie dla swojego dziecka!!!Mi sie podoba to imie a to że Wiśniewski ma nierówno to nie moja sprawa!

http://mojeokruszkowo.blog.onet.pl/

http://mojeokruszkowo.blog.onet.pl/2,ID175546745,index.html

w te drugie wejdz!!!!

MaMani -Ty jestes paulka 123:)!! pozdrawiam a tak ostatnio myslalm czemu Cie nie ma na forum:(

śliczna dziewczynka!!!!NATKA- piękny chłopczyk!!!super minka na jednym zdjęciu!:-)

dziękuje bardzo :-)

minimisia a myslalam, ze tylko moj jest takim cudnym tatusiem :D

Hej Dziewczyny Tak sobie czytam wasze wypowiedzi i zaczęłam się zastanawiać jak to będzie z moim mężem?? jestem w 32 tygodniu ciąży więc już bliżej niż dalej! Czasem się boję że będzie zaniedbywał małą z powodu komputera:( bo ma swoją ulubionją grę i poświęca jej kilka godzin dziennie. Na dodatek pracuje od 18 do 3 - 4 w nocy potem do 7 gra potem sen do 16 (czasem szybciej wstaje) wstaje na obiadek no i 0 18 znów do pracy. Mówi że jak mała się urodzi to nie będzie tyle grał ale zastanawiam się czy odzwyczaji tyle grać?? Jak ja go potrzebuje to pomaga posprząta obiad ugotuje i na zakupy pójdzie:) hmm czas pokaże... ale wierze że córeczka będzie ważniejsza od gry:)

Ania, a w jaka gre gra?? Pytanie nie jest takie głupie jak się wydaje:D

je obiad, godzina drzemki, potem spacer z dziećmi (razem idziemy) wieczorem nadzoruje kąpiel starszych, kąpie małego a ja mam 2 godz na seriale:P

Hej męzus gra w Bsttlefield to wojenna gra:) A dlaczego pytasz??

Chyba obudzę mojego żeby poczytał niektóre wpisy.Te pozytywne bo mój tylko gadac umie dużo jaki on to tata a nic nie robi tylko ślęczy przy kompie i gra w jakieś durne gry.ło matko boska,utrapienie z tym chopem.

Ania-W mój zaczął jak się dziecko urodziło właśnie.Na początku twierdził że musi się odstresowac,teraz to już standardowo.Maniak i baran.

Kurcze chyba pozostaje mi mieć nadzieje że córeczka zawróci mu w głowie i odbije go komputerowi:)

Mój za to wstaje w nocy, przygotowuje kaszkę (mała jeszcze je w nocy:(), zajmuje się, jak ja jestem w pracy, umyje, ubierze, ale... zauważyłam, że nie lubi chodzić z małą na spacery:) Jak ma do wyboru spacer z dzieckiem albo zakupy czy sprzątanie to wybierze to drugie. A poza tym żadnych zastrzeżeń nie mam, bo córkę uwielbia.

Bo te cholerne gry on-line uzalezniają. I nie mówie zeby Cie straszyć. Lubie sama grac i wiem jak to jest. Możesz miec problem.. wiec powoli zacznij go odciągac od gry:D

ale powtarzam codziennie mojemu mężowi że kiedyś to "zaprocentuje"

nefrytowakotka-masz rację.Tyle że ja najbardziej byłam na internet napalona a teraz tego żałuję.Do 14.00 pracuje potem zje obiad ,ponosi małego ,żeby nie było,i już gwałtownie musi grac bo umówił się z kolegami.Co na takiego???????

Jak Ci powiem ze terapeuta, to mi nie uwierzysz:O Tylko moja corka pisze doktorat z psychologi o uzaleznieniu od gier i jestem na bieżaco... Wiesz co zrób? Nie reaguj zupelnie przez tydzień. Tylko pilnie zapisuj kiedy wraca kiedy siada do gry i ile siedzi.. dzień po dniu. A potem mu to pokaz i spróbuj pogadać...

Ania_W u nas było tak ze zanim mały sie urodził to też duzo grał w gry i w weekend spał do 10-11 a od urodzenia wstaje o 6 także myśle ze ojcostwo zmieni to wsyztsko na lepsze a skorzystacie oboje na tym i Wasze dziecko również

U mnie to jest tak: Do niego należy kąpiel, obcinanie pazurków, wstaje w nocy jak sie mały zbudzi, karmi go wieczorem,zawsze jak idziemy na spacerek nie pozwala mi pchac wózka,strzyże go, jak trzeba to posprząta i zrobi pranie...hmmm kurcze chyba to ideał ;) hihi

Mój mąż wstaje tak o 7. Przewija, karmi małą, chwilę się z nią bawi. W międzyczasie szykuje się do pracy, bierze prysznic, pije kawę. Z powrotem kładzie małą spać i wychodzi do pracy. Ja wstaję o 9-10 i do 20 zajmuję się dzieckiem, bo mąż jest w pracy. Kiedy wraca o 20 córka już śpi. Widzą się tylko wcześnie rano i czasami w weekendy.:(